Trzech strażaków doznało udaru cieplnego we wtorek rano, 12 sierpnia, podczas gaszenia ogromnego pożaru dachu magazynu w Koekelberg. Dwóch strażaków zostało opatrzonych na miejscu, a trzeci trafił do szpitala – powiedział Walter Derieuw, rzecznik prasowy brukselskiej straży pożarnej.

Pożar wybuchł w tylnej części budynku przy Rue François Hellinckx, w magazynie firmy dostarczającej artykuły hotelarskie. W środku znajdowały się papierowe serwetki i obrusy. „Stanowi to znaczne obciążenie cieplne, przez co chłodzenie i oczyszczanie jest wyjątkowo czasochłonne” – powiedział Derieuw.

Na skutek pożaru utworzył się gęsty dym, więc zalecono mieszkańcom okolicy zamknięcie drzwi i okien. Zmobilizowano kilka zespołów, aby opanować pożar. W ramach środków ostrożności wstrzymano ruch metra i pociągów w tym rejonie.

Nie jest jasne, w jakim stanie jest hospitalizowany strażak.

13.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Rzecznik brukselskiej straży pożarnej, Walter Derieuw, poinformował, że w poniedziałek wieczorem, 11 sierpnia, na Place de la Bourse w Brukseli mężczyzna został ugodzony nożem.

Służby ratunkowe zostały zaalarmowane wczoraj wieczorem o godzinie 20:06. Został on przetransportowany do szpitala.

„Na miejsce zdarzenia wysłano mobilny pojazd ratunkowy i resuscytacyjny SMUR i karetkę pogotowia. Ranny został ewakuowany do szpitala. Jego stan zdrowia nie jest znany” - poinformował Derieuw.

Według informacji przekazanych na numer alarmowy 112, ofiara została ugodzona nożem. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są znane. Nie ujawniono żadnych dalszych informacji.

13.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Zakony z siedmiu klasztorów we Flandrii padły ofiarą oszustwa popełnionego przez cyberprzestępców, którzy wyłudzili dane bankowe za pomocą phishingu. 18-letni mężczyzna przebywa w areszcie w związku z oszustwem od końca ubiegłego miesiąca. Nie jest on jednak uznawany za lidera gangu.

Gang zwrócił na siebie uwagę policji, gdy 18-letni mężczyzna próbował zapłacić jubilerowi z Antwerpii za zegarek Breitling o wartości 9800 euro pieniędzmi, które przelał z konta klasztoru we wschodnioflamandzkim mieście Wetteren. Został aresztowany i od tamtej pory przebywa w areszcie.
Dalsze śledztwo ujawniło, że oszuści podszywali się pod pracowników banku, aby ukraść pieniądze z konta klasztoru. Klasztor w Wetteren nie jest jedynym zakonem, który padł ofiarą oszustwa. Dziesiątki tysięcy euro skradziono z konta klasztornego w Oudenaarde (Flandria Wschodnia). Jednocześnie oprożniono również konto zakonu w zachodnioflamandzkim mieście Tielt.

Diecezja w Gandawie poinformowała, że ostatnio w ten sposób oszukano łącznie 7 wspólnot zakonnych, co wskazuje na to, że grupy przestępcze biorą na celownik zakony. Klasztory są często zamieszkane głównie przez osoby starsze, dysponujące znacznymi środkami finansowymi, które mogą mieć trudności z korzystaniem z technologii.

Detektywi ostrzegają zakony, aby zachowały czujność, jeśli otrzymają telefony lub e-maile od osób podających się za pracowników banku lub osób, które „z jakiegoś powodu muszą przejąć kontrolę nad ich komputerem”. Nie należy zezwalać na instalację oprogramowania zewnętrznego na polecenie osoby, która do nas dzwoni.

Nadal poszukiwani są inni podejrzani.

18.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mieszkańcy Belgii zostali oficjalnie wezwani do opracowania własnych planów awaryjnych, które pomogą im skutecznie radzić sobie w przypadku różnych sytuacji kryzysowych, takich jak pożar, powódź czy inne nagłe zagrożenia. Narodowe Centrum Kryzysowe, które stoi za tym apelem, podkreśla, jak ważne jest, aby każdy gospodarstwo domowe miało przygotowany taki plan, który może uratować życie i ułatwić działanie służbom ratunkowym.

Yves Stevens, przedstawiciel Narodowego Centrum Kryzysowego, w wywiadzie dla VRT News wskazał, że plan awaryjny nie jest tylko formalnością, lecz praktycznym narzędziem przydatnym zarówno dla samych mieszkańców, jak i dla służb ratunkowych. W rozmowie w porannym programie „De ochtend” na antenie VRT Radio 1 podkreślił, że wypełnienie dostępnej na stronie internetowej ankiety, która pomaga stworzyć taki plan, zajmuje około 10 minut. Ta prosta czynność może znacząco podnieść bezpieczeństwo w każdej rodzinie.

Na stronie Narodowego Centrum Kryzysowego, dostępnej także w języku angielskim, znajduje się szczegółowa lista pytań, które umożliwiają stworzenie planu dostosowanego do potrzeb konkretnego gospodarstwa domowego. Pytania dotyczą nie tylko numerów telefonów do członków rodziny czy firmy ubezpieczeniowej, ale także lokalizacji ważnych elementów, takich jak zawór gazowy czy wyłącznik prądu. Według Yves’a Stevensa, choć to podstawowe informacje, ich znajomość i omówienie w gronie rodziny są kluczowe w sytuacjach zagrożenia.

Plan awaryjny to również ważne źródło informacji dla straży pożarnej i innych służb ratunkowych. Pozwala on na szybkie uzyskanie wiedzy o liczbie osób przebywających w domu, a także o zwierzętach domowych, które często bywają pomijane w takich sytuacjach. Informacja o liczbie i rodzaju zwierząt jest niezwykle istotna, ponieważ pozwala ratownikom działać szybciej i skuteczniej podczas ewakuacji.

Narodowe Centrum Kryzysowe nie oczekuje, że mieszkańcy zapamiętają cały plan awaryjny na pamięć. Zaleca natomiast, aby dokument wydrukować i przechowywać w łatwo dostępnym miejscu w domu, dzięki czemu w razie potrzeby każdy domownik będzie wiedział, gdzie szukać potrzebnych informacji. To praktyczne podejście ma na celu ułatwić szybkie reagowanie na kryzys i zwiększyć szanse na bezpieczeństwo wszystkich domowników.

Choć apel o przygotowanie planów awaryjnych może wydawać się alarmujący, Narodowe Centrum Kryzysowe zaznacza, że nie chodzi o wywoływanie paniki, lecz o budowanie świadomości i gotowości. Dzięki temu każdy mieszkaniec Belgii może poczuć się bardziej przygotowany na nieprzewidziane sytuacje, a służby ratunkowe otrzymają cenne wsparcie w postaci dokładnych informacji, co w kryzysowych momentach ma ogromne znaczenie.

18.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)