Tragedia w Kemmel. Nie żyje 10-latek, na którego spadła bramka na placu zabaw

10-letni chłopiec zmarł w niedzielę, 10 września, na placu zabaw w Kemmel w Heuvelland (Flandria Zachodnia). Spadła na niego metalowa bramka, uderzając go w szyję. Podjęto próbę reanimacji dziecka, ale nie udało się go uratować.

Do wypadku doszło około godziny 17:00 w parku Warande w Kemmel. 10-letni chłopiec bawił się, gdy bramka nagle się przechyliła. Spadła na niego i uderzyła go w szyję. Chłopca poddano reanimacji na miejscu zdarzenia, a następnie w stanie krytycznym zabrano go do szpitala. Niestety, wkrótce potem zmarł.

W momencie tragedii na miejscu bawiło się także wiele innych dzieci. Nie odniosły one żadnych obrażeń, ale były świadkami zdarzenia. Po wypadku straż pożarna zamknęła park dla gości. Na miejsce przybyła także policja. „Zbadaliśmy miejsce zdarzenia, ale wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku” – powiedział funkcjonariusz policji z Ieper, Glenn Verdru.

11.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)