Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowa dnia: Echt waar?
Niemcy: Oficer niemieckiej armii przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji!
Belgia: Starsze małżeństwo zamknięte w piwnicy i znalezione wiele godzin później
Polska: Dzisiaj Dzień Flagi. Data nie jest przypadkowa
Belgia: Pogoda na 2 i 3 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 2 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Pracujących przybywa, ale powoli
Belgia: Król Filip z wizytą w Namibii
Belgia: Jutro strajk na lotnisku Charleroi!
Belgia: Atak nożem na stacji w Brukseli. Ofiara walczy o życie

"Niepokojąca" dyskryminacja Marokańczyków na rynku mieszkaniowym w Walonii

"Niepokojąca" dyskryminacja Marokańczyków na rynku mieszkaniowym w Walonii fot. Shutterstock, Inc.

Obywatele z marokańskim pochodzeniem są grupą, która najczęściej pada ofiarą dyskryminacji na rynku mieszkaniowym w Regionie Walońskim – wynika z badania przeprowadzonego przez socjologów z Vrije Universiteit Brussel (VUB).

W swoim badaniu profesorowie socjologii, Pieter-Paul Verhaeghe oraz Abel Ghekiere, ustalili, że do dyskryminacji najczęściej dochodzi w Namur i Mons. Badacze stworzyli dwa fałszywe i niemal identyczne profile potencjalnych lokatorów. Różniły się tylko nazwiskami: jedno sugerowało pochodzenie belgijskie, a drugie – korzenie marokańskie. Okazało się, że osoby mające marokańskie nazwisko otrzymywały o 28% mniej odpowiedzi od właścicieli mieszkań.

Łącznie wysłano 1109 zapytań o wynajem w miastach Liège, Charleroi, Mons oraz Namur. Było to pierwsze badanie, które koncentrowało się na Regionie Walońskim. „Poziom dyskryminacji jest niepokojący w Mons (64%) i Namur (39%), gdzie jest znacznie gorzej niż w Brukseli, Gandawie, Mechelen i nawet w Antwerpii” - przekazał Verhaeghe. Z badania wynika też, że właściciele znacznie częściej dopuszczają się dyskryminacji niż agencje wynajmu (kolejno 43% i 20% przypadków dyskryminacji).

Verhaeghe podkreślił, że badanie koncentrowało się tylko na pierwszym etapie procesu wynajmu, który miał prowadzić wyłącznie do pokazania potencjalnemu lokatorowi mieszkania. „Podejrzewamy, że skala zjawiska jest jeszcze większa, kiedy uwzględni się pozostałe etapy procesu wynajmu” - dodał profesor.

06.11.2020, Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież