Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na 2 i 3 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 2 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Pracujących przybywa, ale powoli
Belgia: Król Filip z wizytą w Namibii
Belgia: Jutro strajk na lotnisku Charleroi!
Belgia: Atak nożem na stacji w Brukseli. Ofiara walczy o życie
„Niemiecka pomoc wojskowa dla Izraela może być kontynuowana”
Belgia: Pogoda na 1, 2 i 3 maja
Polska: Tak świętowano 1 maja w PRL-u
Bruksela podpisała umowę o współpracy z Palestyną!

46-latka z Brugii skazana na 4 lata pozbawienia wolności za porwanie swojego własnego syna

46-latka z Brugii skazana na 4 lata pozbawienia wolności za porwanie swojego własnego syna fot. Shutterstock, Inc.

46-latka z Brugii została skazana na 4 lata pozbawienia wolności za porwanie swojego własnego syna i uniemożliwienie kontaktów pomiędzy dzieckiem a jego ojcem.

Elizabeth M. oraz jej były mąż walczyli o prawo do opieki na synem od 2012 roku. Niemniej jednak, kobieta ignorowała niemal wszystkie wyroki sądu i przez lata utrudniała kontakty pomiędzy ojcem a synem. W 2016 roku została po raz pierwszy skazana na rok pozbawienia wolności. Kiedy sąd zdecydował, że będzie mogła widywać synka tylko w więziennej sali odwiedzin, kobieta postanowiła bez wiedzy ojca uciec z 10-letnim dzieckiem do Stanów Zjednoczonych.
Znaleziono ją dopiero, kiedy sama poprosiła ambasadę w USA o pomoc w powrocie do Belgii. Aresztowano ją 29 lipca, w czasie postoju w Portugalii. Syn kobiety wylądował na lotnisku w Zaventem 3 września, gdzie po wielu latach rozłąki spotkał się z ojcem.

„Chłopiec wrócił do szkoły i radzi sobie dobrze. Ma dobre podstawy, ale w ostatnich latach narobił sobie zaległości. W Stanach Zjednoczonych kilkakrotnie przeprowadzał się z matką. W ciągu ostatnich miesięcy pobytu w USA mieszkał z nią w magazynach i nie chodził już do szkoły” - przekazał prawnik reprezentujący ojca chłopca.

W czwartek rano sąd przyznał ojcu dziecka 7500 euro odszkodowania, zaś kobietę skazał na 4 lata pozbawienia wolności. Kobieta nie okazała żadnej skruchy i poinformowała śledczych, że nie chciała, aby jej syn miał jakikolwiek kontakt z „tym dupkiem”. M. twierdzi, że jej były mąż próbował ją zabić, kiedy była w ciąży. Jej prawnik starał się o uniewinnienie, twierdząc, że kobieta chciała dla swojego syna „wszystkiego, co najlepsze”. Sąd nie przychylił się do tej prośby i przekazał, że jej były mąż nie był wcześniej karany i nie ma żadnych podstaw do tego, aby uwierzyć w zeznania kobiety.


06.11.2020, Niedziela.BE
(kk)

 

Last modified onpiątek, 06 listopad 2020 12:02

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież