Niemcy: Sprawca śmiertelnego wypadku w Stuttgarcie przeprasza
Polska: Maturzyści jeszcze nie skończą, ósmoklasiści już zaczną swój egzamin
Kolejna strzelanina w pobliżu ratusza w Anderlechcie
Polska: Decyzja PKW. Mniej pieniędzy dla PiS i Konfederacji
Belgia: Banki będą zwalczać oszustwa związane z fakturami
Belgia: Oszczędzanie? Jest coraz trudniej…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 6 maja 2025, www.PRACA.BE)
W 2024 roku rekordowe korki na flamandzkich autostradach!
Polska: Poważne zmiany w L4. Sprawdź, co z zasiłkiem chorobowym
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie
Agnieszka Steur
Na szczęście – czy ja wiem
Dziś wyjątkowy dzień, święto, o którym warto wspomnieć. Przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ obecnie, za każdym razem, gdy chcę napisać artykuł na pozytywny temat, myślę o tym, co dzieje się w Europie i zastanawiam się – „czy uchodzi”. A dzisiejszy temat jest wyjątkowo pozytywny. Właśnie dlatego tak bardzo chcę o tym opowiedzieć. Spróbuję! Dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Szczęścia. Jak o tym pisać, gdy wiem, że tak wiele osób jest nieszczęśliwych? To jedno z tych świąt, które teraz bardzo trudno obchodzić. A może mimo wszystko należy o tym opowiadać, by przypominać, jak istotnym jest dbanie o najdrobniejszy powód do szczęścia? Ponieważ w jednej chwili można je stracić.
Dzisiejsze święto zostało ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2012 roku. Czyli dziś świętujemy je dopiero dziesiąty raz. W związku z tym świętem dużo mówi się o wskaźniku szczęścia narodowego. To coś co można porównać z ekonomicznym wskaźnikiem PKB, przy czym ten pierwszy służy do oceny jakości życia w sposób bardziej całościowy. Szczęście to więcej niż tylko finanse.
Gdy zaczęłam szukać informacji na temat dzisiejszego święta pomyślałam, że właśnie dlatego należy o tym pisać i to jak najwięcej, ponieważ jak stwierdza rezolucja „podstawowym celem człowieka jest dążenie do szczęścia”. Nie zawsze jesteśmy szczęśliwi, ale musimy dążyć by takimi być. W świetle wydarzeń w Ukrainie i w innych krajach, gdzie dziś szukają schronienia uchodźcy, niezwykle ważne jest, by uznać potrzebę wszystkich ludzi do kompleksowego czucia się dobrze.
Co roku prowadzone są badania, na podstawie których sporządzany jest raport najszczęśliwszych narodów na świecie. Ostatnie badania pochodzą z 2021 roku. Według nich najszczęśliwsi są mieszkańcy Finlandii. Co ciekawe, kraj ten po raz czwarty z rzędu zajął pierwsze miejsce w badaniach. Chciałabym tutaj dodać, że badacze w ubiegłym roku analizując światowe wyniki szczęścia, wzięli również pod uwagę ewentualny wpływ na nie pandemii wirusa korony. Okazało się, że ta nie miała wpływu na najszczęśliwsze kraje. Według badań kolejnymi najszczęśliwszymi krajami są Dania, Szwajcaria, Islandia, Holandia, Norwegia i Szwecja (w tej właśnie kolejności). Według tego samego raportu najnieszczęśliwszym, czy raczej powinnam napisać najmniej szczęśliwym krajem jest Afganistan.
Oczywiście koniecznie musiałam sprawdzić, na którym miejscu na liście szczęścia plasuje się Polska. W ubiegłym roku nasz kraj w rankingu szczęścia znajdował się na miejscu 43. Bardzo mnie to ucieszyło, bo przyznam, że myślałam, że będziemy dalej na liście.
Zaczęłam się zastanawiać, jak mierzy się szczęście? Okazuje się, że prowadząc badania na ten temat, należy wziąć pod uwagę sześć „składników” szczęścia: ważny jest ekonomiczny wskaźnik PKB na mieszkańca, ponadto wsparcie społeczne, czyli to jak dba o swych obywateli rząd, również niezwykle ważna jest prognozowana długość życia w zdrowiu, poczucie wolności w dokonywaniu życiowych wyborów odgrywa ważną rolę, jak również dobrobyt oraz postrzeganie korupcji. Ciekawa jestem, co badacze mają na myśli w tym ostatnim punkcie. Podejrzewam, że ludzie nie mogą odczuwać szczęścia, jeśli wiedzą, że powszechnie nadużywa się stanowisk publicznych w celach osiągnięcia prywatnych korzyści. Z pewnością wszystkie te dane należy przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Co roku powstaje nowa lista. Muszę przyznać, że jestem bardzo ciekawa, jak będzie wyglądać ta tegoroczna.
Poszukując informacji na temat dzisiejszego święta i przeglądając ranking szczęścia na świecie pomyślałam, że najistotniejszym jest, by z okazji tego dnia poświęcić choć chwilę i o szczęściu pomyśleć. O tym, co dla jest nas najważniejsze, ponieważ podejrzewam, że do tej listy sześciu „składników”, każdy z nas może dodać jeszcze kilka, takich całkiem osobistych.
Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.
Agnieszka
20.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(as)