Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Bruksela oficjalnie „antyfaszystowskim miastem”
Polska: Miliardy złotych leżą na kontach. Będzie je łatwiej odzyskać
Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”
Polska: Kopciuchy trują na potęgę. Miliardy złotych rocznie idą z dymem
Krwawa rzeź w minizoo w Willebroek. Odpowiedzialna... kuna!
Polsa: Wybory 2025. Lata mijają, a niepełnosprawni wciąż mają te same problemy
Temat Dnia: Morderstwa - Belgia, niestety, w „unijnej czołówce”
Polska: Czternasta emerytura. Wiemy, że będzie i w jakiej wysokości
Słowo dnia: Paardrijden
Belgia: Trafiła do szpitala po ataku... dzika

Belgijscy pracownicy nie są już najdrożsi w UE

Belgijscy pracownicy nie są już najdrożsi w UE fot. Shutterstock

Pod względem kosztów pracy Belgia nie jest już na pierwszym, ale na czwartym miejscu w Unii Europejskiej – wynika z opracowania „The Tax Burden of Typical Workers” przygotowanego przez Institut économique Molinari.

Z analizy instytutu wynika, że koszt zatrudnienia pracownika w UE jest obecnie najwyższy w Luksemburgu, Austrii i Holandii, czytamy we flamandzkim dzienniku „De Standaard”. Jeśli chodzi o zarobek netto belgijscy pracownicy są teraz na 11. miejscu w UE.

Niższe koszty pracy w Belgii to efekt zmian podatkowych przeprowadzonych w minionych latach przez rząd Charlesa Michela.
- Reforma podatkowa ma widoczny wpływ na belgijską gospodarkę: bezrobocie spada, a rynek pracy jest bardziej elastyczny. Zyskują na tym jednak głównie belgijscy pracodawcy. Pracownicy mogą mieć tylko nadzieję, że w nadchodzących latach również to odczują – powiedział James Rogers z Institut économique Molinari, cytowany przez „De Standaard”.

Mimo tych zmian obciążenia fiskalne nakładane na zarobki są w Belgii nadal stosunkowo wysokie. Każde 1 euro płacy netto belgijskiego pracownika oznacza dla pracodawcy wydatek na poziomie 2,04 euro, wynika z analizy instytutu. To jednak wyraźnie mniej niż pięć lat temu (wówczas było to aż 2,34 euro), czytamy we wspomnianej flamandzkiej gazecie.



22.07.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież