Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę
Belgia: Niemowlak porzucony przy rzece. Apel do matki
Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
Temat dnia: Bieda w Belgii większa niż w Polsce?
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Niemcy: Obywatele Chin aresztowani pod zarzutem szpiegostwa
Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
Belgia: 53-latek przemycał 1,8 kg kokainy w... żołądku!

Belgia: „Poleje się krew, poszczuję cię psami”. Tak groził dyrektor telewizji

Belgia: „Poleje się krew, poszczuję cię psami”. Tak groził dyrektor telewizji Fot. Shutterstock, Inc.

W belgijskich mediach pojawiły się nowe doniesienia na temat „stylu zarządzania” Ricusa Jansegersa, do niedawna jednego z dyrektorów VRT, flamandzkiego nadawcy publicznego.

Po tekście w tygodniku „Humo” z lata tego roku, w którym opisano zachowanie Jansegersa wobec podwładnych, władze VRT uznały, że muszą z nimi zakończyć współpracę. Zwolniono go w sierpniu tego roku.

Z artykułu w „Humo” wynikało, że dyrektor komentował wygląd podlegających mu pracownic, a czasem „dla żartu” groził podwładnym zwolnieniem lub przemocą fizyczną.

Teraz flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad” ujawnił więcej szczegółów z redakcji VRT. Jansegers miał mówić do pracowników, że „poleje się krew”, „poszczuje ich swoim psami” czy „odetnie jaja”. Miał też pogardliwie wypowiadać się o wadze niektórych dziennikarek - donosi „Het Nieuwsblad”.

Według dziennikarzy tej gazety, powołujących się na źródła z redakcji VRT, szef zarządu VRT Frederik Delaplace wiedział o niewłaściwych zachowaniach dyrektora, ale nieadekwatnie na nie reagował.

W reakcji na te doniesienia zarząd VRT podkreślił, że było inaczej i „reagowano na każdy sygnał o niewłaściwych formach zarządzania”. Czasowo dochodziło do poprawy sytuacji, ale „za każdym razem następowało pogorszenie” i ostatecznie konieczna była zdecydowana interwencja, czyli zwolnienie dyrektora z pracy.


28.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 28 listopad 2024 16:23

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież