Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko
Temat dnia: Szokująca śmierć 11-letniego Fabiana. Policjant wraca do pracy
Polska: Fala upałów. Tak szybko samochód zamienia się w piekarnik
Słowo dnia: Familienaam
Belgia: Poszedł po frytki... Wyłowiono ciało 19-latka

Belgia: Więcej niż 600 metrów? „To jedziemy samochodem”

Belgia: Więcej niż 600 metrów? „To jedziemy samochodem” fot. Shutterstock

- To szokujące, że nawet jeśli musimy pokonać kilkaset metrów, to decydujemy się na jazdę samochodem – uważa psycholog Gerard Tertoolen, cytowany przez dziennik „De Standaard”.

Tak Tertoolen skomentował wyniki badania przeprowadzonego wśród 1,6 tys. mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii). Wynika z niego, że jeśli Flamandowie muszą się przemieścić, to w 53% wybierają samochód. W 2008 roku było to jeszcze tylko 47%.

Wbrew wszelkim kampaniom, promującym korzystanie z transportu publicznego czy jazdę na rowerze, mieszkańcy północnej części Belgii zamiast rzadziej, to jeszcze częściej siadają za kierownicą (i nie jest to kierownica roweru). Jedynie w przypadku dystansów krótszych niż 600 metrów Flamandowie są w stanie postawić na rower czy spacer.

- Jesteśmy uzależnieni. Wybieramy jazdę samochodem ze względu na połączenie wygody i prywatności, fakt, że możemy we własnym aucie poczuć się królem szosy oraz ponieważ przemieszczanie się samochodem wcale nie jest tak drogie – uważa Tertoolen, cytowany przez „De Standaard”.

Trudno liczyć, że przyszłe pokolenia będą na tym polu dokonywać innych wyborów. Dobrze ilustrują to dane dotyczące tego, jak dzieci docierają do szkół. Obecnie 27,8% z nich dowożonych jest samochodem – to o 2% więcej niż dekadę temu. Rowerem do szkoły dojeżdża 28,5% z dzieci, czytamy w „De Standaard”.



09.03.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież