Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Co trzeci nauczyciel używa AI
Belgia, praca: Mniej niż pół etatu… W Belgii częściej niż w Polsce
Polskie dzieci w belgijskiej szkole – między adaptacją a tożsamo
Flandria: E-papierosy utrzymują uzależnienie od nikotyny u młodych
Słowo dnia: Smokkelaar
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 12 października 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Apel o natychmiastową pomoc dla ofiar przemocy domowej
Belgijska kolej wprowadza nowy system cen. Zapłacimy mniej?
Belgia: Bruksela inwestuje 5,5 mln euro w dwa parki!
Belgia: CD&V chce wydłużenia opieki poporodowej

Polskie dzieci w belgijskiej szkole – między adaptacją a tożsamo

Polskie dzieci w belgijskiej szkole – między adaptacją a tożsamo Fot. Shutterstock, Inc.

Dla wielu polskich rodzin mieszkających w Belgii moment rozpoczęcia nauki przez dziecko w miejscowej szkole to ważny krok – zarówno w procesie integracji, jak i budowania przyszłości dziecka. Choć belgijski system edukacji oferuje wiele możliwości, niesie też sporo wyzwań, szczególnie dla dzieci z rodzin imigranckich.

Bariera językowa – pierwsza i najtrudniejsza

Wielu młodych Polaków trafia do szkoły bez znajomości języka niderlandzkiego lub francuskiego – w zależności od regionu. Choć szkoły często oferują tzw. klasy przygotowawcze (klasy "OKAN" w systemie flamandzkim), proces adaptacji wymaga czasu, cierpliwości i dużego wsparcia ze strony rodziny. Dzieci często czują się zagubione, a początkowe miesiące bywają stresujące – również emocjonalnie.

Inny system nauczania, inne podejście

Belgijska szkoła różni się od polskiej nie tylko językiem, ale i filozofią nauczania. Mniej presji na oceny, więcej nacisku na samodzielność, kreatywność i rozwój emocjonalny. Dla niektórych dzieci (a zwłaszcza rodziców) to zaskoczenie. Polscy rodzice niejednokrotnie wyrażają obawy, że „dzieci się nie uczą”, bo nie ma zadań domowych ani klasówek. Tymczasem belgijski system stawia na inne formy oceniania – portfolia, obserwacje, prace grupowe.

Tożsamość międzykulturowa

Dzieci polskie uczące się w belgijskich szkołach szybko przyswajają język i elementy lokalnej kultury. Czasem szybciej niż ich rodzice. Z jednej strony to duży atut – stają się dwujęzyczne, elastyczne, otwarte. Z drugiej – pojawia się pytanie o zachowanie tożsamości narodowej. Dlatego wielu rodziców posyła dzieci na dodatkowe lekcje języka polskiego, a w domach pielęgnuje się polskie tradycje, by zachować więź z krajem pochodzenia.

Wsparcie ma znaczenie

Proces adaptacji dziecka w nowym systemie edukacji wymaga nie tylko wysiłku samego ucznia, ale też zaangażowania rodziców i otoczenia. Wsparcie psychologiczne, współpraca ze szkołą, kontakt z innymi polskimi rodzinami – wszystko to pomaga dzieciom nie tylko uczyć się, ale też dobrze się czuć.

Polskie dzieci w belgijskich szkołach każdego dnia budują swoją przyszłość – pomiędzy dwoma językami, dwoma kulturami i dwoma domami: tym obecnym i tym, z którego pochodzą. Ich droga nie zawsze jest łatwa, ale pełna jest potencjału, który – przy odpowiednim wsparciu – może zaowocować czymś wyjątkowym


12.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(sc)

Last modified onczwartek, 09 październik 2025 16:55

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież