Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Przybywa mieszkań. „O jedną trzecią więcej”
Polska: Kometa Lemmon rozświetli niebo. Zobacz ją, zanim zniknie na tysiąc lat
Belgia, Bruksela: Tragiczny wypadek na hulajnodze
Polska: Kto odpowiada za szczekanie psów? I kto ma je uciszyć? Obywatel prosi rzecznika
Temat dnia: Firm wciąż przybywa, ale wolniej
Polska: Znany browar zostanie zamknięty. Po 700 latach
Słowa dnia: Nieuwe kansen
Belgia: Do sądu z... nożem. „To się często zdarza”
Belgia, sport: Belg już w ćwierćfinale tenisowego turnieju w Brukseli!
Polska: Ile kosztuje sprowadzenie do Polski pana w klapkach? Nie tak mało

Belgia. Terrorysta z bombą w plecaku: w ostatniej chwili zrezygnowałem

Belgia. Terrorysta z bombą w plecaku: w ostatniej chwili zrezygnowałem fot. Shutterstock

Miał zdetonować drugą bombę w brukselskim metrze, ale w ostatniej chwili się wycofał. Dziennik „De Standaard” opisuje zeznania Osamy Krayema, szwedzkiego terrorysty, który 22 marca był w Brukseli.

Na kilka minut przed wybuchem w brukselskim metrze Osama Krayem stał na przystanku Pétillon wraz z Khalidem El Bakraoui. Kamery nagrały, jak Krayem przekazał Khalidowi El Bakraoui plecak. Młody Szwed początkowo twierdził, że plecak był pusty, jednak w końcu przyznał, że wiedział, iż w torbie znajdowały się materiały wybuchowe.

- Wiedziałem doskonale, czym się zajmujemy – przyznał w trakcie przesłuchania po tym, gdy został aresztowany. Jego słowa cytuje flamandzka gazeta „De Standaard”.

Także Krayem miał podobny plecak, z równie wybuchową zawartością, ustalili śledczy. 22 marca miało więc dojść w Brukseli do co najmniej jeszcze jednego ataku samobójczego. Po tym, jak El Bakraoui wszedł do metra, Krayem z bombą w plecaku ruszył w inną stronę.

- Dopiero wtedy naprawdę uświadomiłem sobie, w czym brałem udział. W ostatniej chwili zdecydowałem się wycofać – zeznał 23-latek. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie szwedzki dżihadysta (Krayem przebywał przez pewien czas w Syrii) miał zdetonować ładunek.

Kilka minut później po tym, jak El Bakraoui wszedł do metra, wysadził się w powietrze, zabijając 20 innych pasażerów. W sumie w zamachach na metro i lotnisko w Brukseli zginęło 31 osób, a około 200 zostało rannych.

 

16.04.2016 ŁK Niedziela.BE

Last modified onsobota, 16 kwiecień 2016 19:20

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież