Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rosnąca liczba studentów
Polska: Beata Kempa ma poważne problemy. W tle tornistry szkolne dla dzieci w Syrii
Belgia: Starsza kobieta oszukana przez fałszywych pracowników banku
Polska: „Jolka, Jolka pamiętasz...”. Nie żyje Felicjan Andrzejczak
Opóźnienie strefy niskiej emisji w Brukseli: kosztowne konsekwencje w przyszłości
Polska: Kary za marnowanie żywności mocno w górę. Żeby to się nie opłacało
Niemcy: Tu mieszkania studenckie najdroższe!
Polska: Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych
Belgia: Linie lotnicze Brussels Airlines ponownie zawieszają loty do Tel Awiwu
Belgia: Mężczyzna postrzelony w brukselskiej kawiarni!

Belgia: Sprzątaczka spadła z 12 metrów. Zawiniły… drzwi windy?

Belgia: Sprzątaczka spadła z 12 metrów. Zawiniły… drzwi windy? Fot. Shutterstock, Inc.

To cud, że przeżyła. W środę Aurélie F., pracująca w apartamentowcu Living Tomorrow w Vilvoorde, spadła w szybie windowym z wysokości około 12 m.

W środę po południu 26-letnia sprzątaczka ciągnąca wózek z wyposażeniem chciała wejść tyłem do windy w budynku Living Tomorrow. Kiedy jednak przekroczyła próg, okazało się, że w szybie wcale nie ma windy…

Kobieta była wtedy na trzecim piętrze i spadła aż do poziomu piwnicy - opisuje flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Na szczęście podłoże było tutaj wyłożone miękkim materiałem, służącym normalnie do bezwstrząsowego wyhamowania windy na ostatnim poziomie. To zapewne dzięki temu F. w ogóle przeżyła, a jej obrażenia nie były aż tak wielkie. Nie doszło do złamań kręgosłupa czy uszkodzeń mózgu.

Właściciel budynku zapewnia, że „winda na 100% prawidłowo działała”, a jeszcze dzień wcześniej sprawdzano jej stan techniczny i wszystko było w porządku. Być może zawinił system otwierający drzwi.

- Skoro nie było tam windy, to drzwi nie powinny się otworzyć - powiedział założyciel Living Tomorrow, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

Sprawę wypadku bada belgijska Inspekcja Pracy. Być może już wkrótce się dowiemy, co zawiniło i dlaczego drzwi się otworzyły, mimo że nie było za nimi windy.


29.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 29 sierpień 2024 14:03

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież