Belgia: Samorządy proszą rząd o pieniądze. „Sytuacja jest trudna”

Rosnące ceny energii i wysoka inflacja uderzają także w belgijskie samorządy. Lokalne władze apelują do rządzących o większe wsparcie finansowe.

Stowarzyszenie Flamandzkich Gmin i Miast VVSG zaapelowało do regionalnego rządu Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) o zwiększenie wsparcia finansowego w ramach tzw. funduszu samorządowego.

W tym roku flamandzki rząd regionalny zarezerwował na ten cel około 3 mld euro, poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”. To zdecydowanie za mało, uważają samorządowcy.

Kwota ta jest jedynie o 3,5% większa niż rok temu. Według VVSG należy ją zwiększyć co najmniej o tyle, ile wynosi inflacja - czyli o około 10%.

Flamandzcy samorządowcy zwrócili się z apelem o pomoc również do rządu federalnego. Zarządy miast i gmin potrzebują więcej pieniędzy nie tylko na opłacenie rachunków za prąd i gaz, ale także na pensje pracowników.

Płace w Belgii podnoszone są w wielu sektorach automatycznie o wskaźnik inflacji, a to oznacza, że gminy i miasta muszą przeznaczać coraz więcej pieniędzy na wynagrodzenia np. urzędników czy pracowników różnorakich służb publicznych podlegających samorządom.

Jeśli samorządy nie dostaną dodatkowego wsparcia finansowego od rządu flamandzkiego lub federalnego, to będą musiały drastycznie ograniczyć np. wydatki na inwestycje. A to z kolei negatywnie odbije się na całej gospodarce, ostrzegają samorządowcy.

29.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)