Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgijska rodzina królewska weźmie udział w abdykacji Księcia Henryka
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Polska: Prawie 2 tysiące firm chce pracować krócej. Chętnych jest więcej niż miejsc
Temat dnia: Praca zdalna zmienia mobilność w Belgii
Polska: Brał łapówki, aż wpadł. Zadowalało go nawet 20 złotych
Belgia: 55 dzieci od jednego dawcy? Rusza dochodzenie
Polska: Sławosz Uznański-Wiśniewski rusza w Polskę. Tutaj spotkasz astronautę [HARMONOGRAM]
Podejrzany o morderstwo 33-latek ekstradowany z Polski do Belgii
Polska: Mieszkania za 1 zł. Takie ceny deweloperzy podają w ofertach

Belgia: Rząd zaciśnie pasa? „To konieczne”

Belgia: Rząd zaciśnie pasa? „To konieczne” Fot. Pascale Vanschoonbeek / Shutterstock.com

Belgia żyje ponad stan i to się może źle skończyć - tak można podsumować analizę przyszłorocznego budżetu Belgii sporządzoną przez ekonomistów z Międzynarodowego Funduszu Walutowego IMF.

W minionych kilku latach rząd mocno zwiększył wydatki, między innymi w celu złagodzenia skutków najpierw pandemii i obostrzeń, a następnie kryzysu energetycznego i inflacyjnego.

Tarcze antykryzysowe pomogły wielu firmom, a automatyczna waloryzacja płac w wielu sektorach to korzystne rozwiązanie dla pracowników, tracących na inflacji. Wszystko ma jednak swoją cenę i przyszłoroczny deficyt budżetowy będzie znacznie większy niż przed pandemią.

To niebezpieczny trend, uważają analitycy IMF. Duży deficyt budżetowy oznacza, że w przypadku kolejnego kryzysu belgijski rząd będzie mieć ograniczone pole manewru. Rządzący powinni więc zadbać w nadchodzących latach o to, by uzdrowić sytuację budżetową.

Według IMF rząd powinien zacisnąć pasa i zaoszczędzić w przyszłym roku równowartość 0,8% PKB, czyli około 4,6 mld euro - czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”, który opisał zalecenia IMF.

Ekonomiści z Międzynarodowego Funduszu Walutowego obawiają się też o konkurencyjność belgijskich firm. Koszty pracy w Belgii są wyższe niż w krajach sąsiedzkich, bo płace w wielu sektorach są tu automatycznie podnoszone o wskaźnik inflacji. Od kilku miesięcy inflacja w Belgii i całej Europie jest wysoka, a to oznacza duży wzrost płac.

Z perspektywy pracowników to dobry mechanizm, pozwalający zniwelować skutki inflacji, ale dla belgijskich przedsiębiorców oznacza on dużo wyższy wzrost kosztów pracy niż w innych krajach. Według IMF Belgia powinna rozważyć reformę systemu automatycznych podwyżek płac, tak aby był on np. mniej uzależniony od zmian cen energii.

22.12.2022 Niedziela.BE // fot. Pascale Vanschoonbeek / Shutterstock.com
 
(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież