Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 7 maja 2024, www.PRACA.BE)
Polska: Duda będzie wetował. Radość Ślązaków trwała krótko
Belgia, Hasselt: Mężczyzna znaleziony martwy obok elektrycznej hulajnogi
Polska: Znowu koń opadł z sił na trasie do Morskiego Oka. Czy to coś zmieni? [WIDEO]
Flandria: Wkrótce kolejny strajk w więzieniach?
Polska: Boom na wojsko. Coraz więcej Polaków chce założyć mundur
Belgia: Eksplozja w Genk. Pół domu w gruzach, jest ofiara
Polska: Tragiczna majówka z mnóstwem pijanych kierowców na drogach [PODSUMOWANIE]
Słowa dnia: Alles goed? Alles oké?
Belgia: Pogoda na 6, 7 i 8 maja

Belgia: Profesor zgwałcił studentkę. Uniwersytet zwolnił go... po 7 latach

Belgia: Profesor zgwałcił studentkę. Uniwersytet zwolnił go... po 7 latach Fot. Shutterstock, Inc.

Katolicki Uniwersytet w Lowanium w końcu zwolnił profesora Filipa D., który w październiku ubiegłego roku został skazany za gwałt na studentce, do którego doszło siedem lat temu.

Profesor wydziału psychologii i pedagogiki Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium został skazany na karę 4,5 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał oskarżonego za winnego gwałtu na młodej studentce. Doszło do tego w w Hiszpanii w 2016 r. Skazany nie przyznał się do winy.

Profesor, który był promotorem pracy magisterskiej studentki, zaproponował jej wspólny wyjazd na kongres do Barcelony. Mężczyzna skłamał, obiecując jej, że będzie mogła tam wygłosić referat. Tak naprawdę od początku jego pobudki były perwersyjne i zamierzał seksualnie wykorzystać ofiarę - uznał sąd.

Już pierwszej nocy próbował zmusić dziewczynę do seksu. Drugiej nocy posunął się jeszcze dalej, a trzeciej nocy ją zgwałcił - opisuje flamandzki dziennik „De Standaard”. To „szokująca i obrzydliwa” sprawa, a skazany jest skłonnym do manipulacji „drapieżnikiem seksualnym”, uznał sąd.

Po tych wydarzeniach ofiara załamała się psychicznie. W kolejnych latach młoda kobieta kilkakrotnie trafiała do klinik psychiatrycznych i podjęła próbę samobójczą. Dopiero w marcu 2018 r. była w stanie opowiedzieć policji o traumatycznych wydarzeniach z Barcelony.

Wszczęto dochodzenie, a podejrzany nie przyznawał się do winy. Według sądu mężczyzna nie tylko dopuścił się gwałtu, ale też wykorzystywał swoją pozycję i władzę, lekceważył normy społeczne i ma skłonności perwersyjne.

Sąd skazał oskarżonego na karę 54 miesięcy pozbawienia wolności. Na pięć lat pozbawiono go praw publicznych i nakazano mu wypłacenie odszkodowania w wysokości około 27 tys. euro.

Uniwersytet rozpoczął wewnętrzne dochodzenie w sprawie profesora pod koniec 2018 r., kiedy został on oficjalnie oskarżony. Trwało ono tak długo, bo władze uczelni chciały najpierw poznać wyrok sądu. Od września 2018 r. profesor nie mógł się jednak kontaktować ze studentami i nie miał prawa wstępu do budynków uczelni.

Teraz władze uczelni zakończyły postępowanie dyscyplinarne i nałożyły na Filipa D. najdotkliwszą możliwą karę, jaka była możliwa. 63-letni profesor został zwolniony z pracy i pozbawiono go prawa do uniwersyteckiej emerytury, poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Z prawnego punktu widzenia sprawa D. nie jest jeszcze zakończona. Profesor odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji i czeka aż sprawę ponownie rozpatrzy sąd apelacyjny.

17.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież