Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Mniej osób rozpoczęło naukę w seminariach duchownych. Większość to ministranci
Belgia, sport: Belgijski tenisista w formie! Pokonał faworytów
Polska może zatrzymać zmianę czasu w Europie. Propozycja leży na stole
Temat dnia: Ponad 2 mln ludzi zagrożonych biedą lub społecznym wykluczeniem!
Polska: Tyle zarabia się w NFZ. Dyrektorzy windują średnią
Belgia: Fatalny wypadek na drodze E40 w kierunku Brukseli
Belgia: Odkryto nielegalną fabrykę papierosów. 6 aresztowań
Polska: Imigrant w pracy, a nie w więzieniu. Co naprawdę mówią dane z Polski?
Belgia: Jedna osoba postrzelona w Saint-Gilles
Polska: Chcą zmian w segregowaniu tekstyliów. Biedronka i PCK piszą do premiera

Belgia: Prezent czy wyłudzenie? Dał „pani do towarzystwa” 611 tys. euro!

Belgia: Prezent czy wyłudzenie? Dał „pani do towarzystwa” 611 tys. euro! Fot. Shutterstock, Inc.

To oszustwo i wyłudzenie, twierdzi mężczyzna. To były prezenty, których nie muszę oddawać - uważa „pani do towarzystwa” z Roeselare. O tym, kto ma rację, rozstrzygnie sąd.

Wyrok w tej sprawie, opisanej między innymi na łamach flamandzkiego dziennika „Het Nieuwsblad”, ma zapaść pod koniec września. Oskarżoną jest tu „kobieta do towarzystwa”, a oskarżającym jeden z jej klientów.

Para poznała się w ekskluzywnym klubie nocnym w Waregem. Według adwokata mężczyzny kobieta wykorzystała to, że jego klient był nią zauroczony i wyłudziła od niego kilkaset tysięcy euro.

- Szybko wpadł w jej sidła. Raz prosiła, by pożyczył jej pieniądze na spłacenie dawnego długu, innym razem chciała pieniądze na operację powiększenia piersi. Cały czas żądała pieniędzy, a jeśli odmawiał, to groziła samobójstwem - dziennik „Het Nieuwsblad” cytuje prawnika mężczyzny.

Kobieta miała też szantażować ofiarę tym, że upubliczni intymne nagrania z ich udziałem. Miała też twierdzić, że jedynie pożycza pieniądze i w przyszłości je odda.

Według adwokata oskarżonej wyglądało to zupełnie inaczej. Mężczyzna był rzeczywiście zauroczony młodą, atrakcyjną kobietą i dawał jej prezenty.

- W zamian ona robiła rzeczy, które mu się podobały - tłumaczył adwokat. Według niego mężczyzna od początku wiedział, w w jakiego rodzaju układ się zaangażował i nie było mowy o żadnych pożyczkach.

27.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież