Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia ostrzega obywateli przebywających w Nepalu
Polska: Kranówka za grosze w restauracji. Sprawa dotarła do Sejmu
Królowa Belgii wzywa do globalnej polityki żywnościowej
Polska: Za chwilę do tych specjalistów pójdziemy już bez skierowania
Belgia: Autonomiczne autobusy już w Leuven!
Polska: Biedronka zmienia system parkowania. Znikną biletomaty
Temat dnia: Belgia zalegalizuje... gaz pieprzowy?!
Polska: Mobilizacja. Te osoby mogą być powołane w pierwszej kolejności
Słowo dnia: Ziekteverlof
Belgia: Powolny jak... belgijski student?

Belgia: Ponad 172 mld euro wypłynęło do rajów podatkowych!

Belgia: Ponad 172 mld euro wypłynęło do rajów podatkowych! fot. Shutterstock

W ubiegłym roku zarejestrowane w Belgii firmy wytransferowały do tzw. rajów podatkowych w sumie 172,3 mld euro – wynika z danych udostępnionych przez Urząd Skarbowy flamandzkiemu dziennikowi „De Tijd”.

Pieniądze te trafiały najczęściej do spółek zarejestrowanych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Uzbekistanie, na Kajmanach i Bermudach oraz w Tadżykistanie.

Przedsiębiorstwa zarejestrowane w Belgii mają obowiązek zgłoszenia każdej transakcji powyżej 100 tys. euro do któregoś z około 30 państw uznawanych za raje podatkowe, przypomina „De Tijd”. W ubiegłym roku zrobiło to 790 spółek.

W rekordowym 2018 r. przedsiębiorstwa z siedzibą w Belgii wytransferowały za granicę aż 206,8 mld euro. Ubiegłoroczna kwota (172,3 mld euro) była niższa niż w 2018 r., ale w porównaniu z 2017 r. (129,9 mld euro) i 2016 r. (82,8 mld) to nadal olbrzymie pieniądze.

- To niezwykle wysokie kwoty – powiedział dziennikowi „Het Laatste Nieuws” Axel Haelterman, zajmujący się prawem podatkowych na Katolickim Uniwersytecie w Lowanium. – To pokazuje, że firmy i koncerny wciąż korzystają z istnienia rajów podatkowych. Wydawało się, że to zjawisko będzie zanikać, ale tak nie jest – dodał Haelterman.

Belgijski Urząd Skarbowy podkreśla, że opublikowane kwoty dotyczą legalnych transakcji, zgłoszonych zgodnie z prawem fiskusowi. Nie chodzi tu więc o defraudacje czy pranie brudnych pieniędzy.

Jeśli Urząd Podatkowy uzna którąś z transakcji za podejrzaną, to wszczynane jest dochodzenie. W ubiegłym roku stało się tak w przypadku kilkudziesięciu zgłoszonych fiskusowi transakcji z udziałem rajów podatkowych.

 

29.02.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież