Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Sojusz strategiczny: USA i Ukraina łączą siły w zakresie kluczowych surowców
Najemcy z Brukseli mają pierwszeństwo w zakupie domów na sprzedaż!
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Belgia: Znamy już kwietniową inflację. Spora zmiana
Belgia, biznes: Belgijskie firmy wśród liderów korzystania ze sztucznej inteligencji!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 1 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Rozległy pożar centrum recyclingu metali
Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
Mężczyzna ranny w ataku nożem w pobliżu stacji Bruksela-Midi
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę

Belgia, biznes: Belgijski gigant piwowarski mocno traci. „To przez koronawirusa”

Belgia, biznes: Belgijski gigant piwowarski mocno traci. „To przez koronawirusa” fot. Shutterstock

W pierwszych dwóch miesiącach tego roku m.in. z powodu wybuchu epidemii koronawirusa koncern piwowarski AB InBev miał o 261 mln euro mniejsze obroty – wynika z danych opublikowanych przez tę firmę.

AB InBev to największy na świecie producent piwa, posiadający m.in. takie marki jak Budweiser, Stella Artois, Corona, Beck’s, Leffe czy Jupiler. Siedziba tego międzynarodowego koncernu browarniczego znajduje się w Lowanium.

Władze koncernu przewidują, że w pierwszym kwartale tego roku zyski firmy zmniejszą się o 10%, co będzie największym spadkiem zysków od co najmniej dekady – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Przekłada się to też na notowania spółki na giełdzie. W czwartek na otwarciu sesji akcje AB InBev straciły na wartości aż 6%. Żadna z innych dwudziestu największych spółek na belgijskiej giełdzie nie straciła w czwartek na otwarciu aż tak bardzo.

Gorsze wyniki finansowego koncernu to przede wszystkim efekt epidemii koronawirusa. Dla AB InBev rynek azjatycki jest bardzo ważny. – Wybuch epidemii Covis-19 doprowadził do znacznego spadku popytu w Chinach, zarówno w gastronomii jak i u konsumentów indywidualnych – tłumaczą pogorszenie się sytuacji finansowej koncernu władze tej firmy.

 

01.03.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież