Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: UOKiK już stracił cierpliwość. Bierze się na ostro za cenę „w ciągu 30 dni”
Belgia, Anderlecht: Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 61-latki
Polska: To on poprowadzi reprezentację. Pierwsza konferencja w czwartek
Jakie nowe auta najpopularniejsze w Belgii?
Belgia: Tutaj szeregowce i bliźniaki podrożały aż o 15%!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 15 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Antwerpski baron narkotykowy poddany ekstradycji do Belgii!
Polska: Szalejemy na drogach Europy. Brakuje nam umiejętności
Belgia: Oddał strzały w kierunku policji. 26-latek zatrzymany
Polsk: PanParagon wskazał, kiedy kupujemy najwięcej alkoholu. Jest zaskoczenie

Belgia, biznes: Belgijski gigant piwowarski mocno traci. „To przez koronawirusa”

Belgia, biznes: Belgijski gigant piwowarski mocno traci. „To przez koronawirusa” fot. Shutterstock

W pierwszych dwóch miesiącach tego roku m.in. z powodu wybuchu epidemii koronawirusa koncern piwowarski AB InBev miał o 261 mln euro mniejsze obroty – wynika z danych opublikowanych przez tę firmę.

AB InBev to największy na świecie producent piwa, posiadający m.in. takie marki jak Budweiser, Stella Artois, Corona, Beck’s, Leffe czy Jupiler. Siedziba tego międzynarodowego koncernu browarniczego znajduje się w Lowanium.

Władze koncernu przewidują, że w pierwszym kwartale tego roku zyski firmy zmniejszą się o 10%, co będzie największym spadkiem zysków od co najmniej dekady – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Przekłada się to też na notowania spółki na giełdzie. W czwartek na otwarciu sesji akcje AB InBev straciły na wartości aż 6%. Żadna z innych dwudziestu największych spółek na belgijskiej giełdzie nie straciła w czwartek na otwarciu aż tak bardzo.

Gorsze wyniki finansowego koncernu to przede wszystkim efekt epidemii koronawirusa. Dla AB InBev rynek azjatycki jest bardzo ważny. – Wybuch epidemii Covis-19 doprowadził do znacznego spadku popytu w Chinach, zarówno w gastronomii jak i u konsumentów indywidualnych – tłumaczą pogorszenie się sytuacji finansowej koncernu władze tej firmy.

 

01.03.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież