Belgia: Nieludzkie warunki w więzieniu w Saint-Gilles. Po celach chodzą szczury

22-latek osadzony w więzieniu w Saint-Gilles złożył skargę przeciwko Belgii za nieludzkie traktowanie. Według więźnia w jego celi są szczury i wolno mu brać prysznic tylko raz w tygodniu.

- Szczury chodzą po celi, skubią jedzenie, a w nocy chodzą po jego ciele. Mój klient może wziąć prysznic najwyżej raz w tygodniu. Zwracają się do niego po francusku, choć mówi tylko po holendersku. Takie problemy występują w więzieniu od lat - twierdzi Frank Scheerlinck, prawnik 22-latka.

W przeszłości Belgia była już potępiana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka za sposób, w jaki osadzeni są zamknięci. Służba więzienna w Saint-Gilles twierdzi jednak, że jest bardzo czujna, jeśli chodzi o robactwo i szkodniki.

- Natychmiast po wykryciu jednego szczura, wyspecjalizowana firma szkodników jest natychmiast powiadamiana. Bardzo szybko się pojawiają i używają różnych produktów, aby szczury się nie przyzwyczaiły - przekonują władze więzienia.

20.11.2019 Niedziela.BE

(mś)