Belgia: Niektóry produkty wciąż drożeją - i to znacząco
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Inflacja w Belgii jest już pod kontrolą i jest o wiele niższa niż rok temu. Nie oznacza to jednak, że nie ma produktów, które w minionym roku bardzo podrożały.
Na przykład oliwa z oliwek kosztowała w Belgii w październiku tego roku o prawie 24% więcej niż rok wcześniej, a ziemniaki o 23% - wynika z danych opublikowanych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.
To wzrosty cen dużo większe niż inflacja. Ta wyniosła w październiku tego roku zaledwie 0,4%. W porównaniu z sytuacją sprzed roku czy kilku miesięcy to już bardzo mało. W październiku ubiegłego roku inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wynosiła jeszcze 12,3%, czyli była ponad 30 razy wyższa.
Niektóre produkty wciąż jednak szybko drożeją. Dotyczy to wielu produktów spożywczych. W październiku tego roku za produkty spożywcze i napoje (w tym alkoholowe) płacono w Belgii średnio aż o 9% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.
Oprócz oliwy i ziemniaków bardzo podrożały też jajka. Kosztują one teraz o 20% więcej niż rok temu. O tyle samo wzrosły ceny cukru, a mrożone ryby podrożały w ciągu dwunastu miesięcy o 17%.
Także niektóre produkty niespożywcze oraz usługi znacząco podrożały. Noclegi w hotelach kosztowały w październiku o 22% więcej niż rok wcześniej, a wynajęcie domku wczasowego podrożało o 19%. Niektóre wyroby tytoniowe podrożały w ciągu roku o 17% - wynika z danych biura Statbel.
04.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Pozwolenia budowlane do likwidacji. I nie chodzi o domy i garaże
- Zdrowie Polaków pod lupą. Wygląda na to, że nie jest z nami dobrze
- Polska: Drogowcy szykują prezent na wakacje. Korki w drodze nad morze mają być mniejsze
- Polska: Co najczęściej ginie ze sklepowych półek? Alkohol na podium
- Polska: Sensacja przyrodnicza. Sądzili, że wyginęła, ale czarna pszczoła wróciła po 50 latach