Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy

Belgia: Największa liczba nadmiernych zgonów od czasu II wojny światowej

Belgia: Największa liczba nadmiernych zgonów od czasu II wojny światowej Fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Liczba zgonów w Belgii jest najwyższa od czasu zakończenia II wojny światowej – wynika z najnowszych badań naukowców z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (VUB).  

Badanie dotyczy nadmiernych zgonów, czyli liczby zgonów przekraczającej „normalną”, szacowaną dla danego okresu śmiertelność. Główną przyczyną tej sytuacji jest epidemia koronawirusa – dotychczas COVID-19 zabił w Belgii prawie 9 tys. osób. „Śmiertelność jest u nas ekstremalnie wysoka, szczególnie w okresie od 1. do 12. kwietnia osiągnęła niespotykany poziom. W dniu 10. kwietnia zmarło aż 639 osób. To ponad dwukrotnie więcej niż można by się spodziewać jednego dnia. Kwiecień 2020 był najbardziej śmiertelnym miesiącem począwszy od II wojny światowej, zarówno w liczbach bezwzględnych, jak i w przeliczeniu na liczbę mieszkańców” - przekazali badacze.

Dane dotyczące nadmiernej liczby zgonów budzą w Belgii kontrowersje, głównie z uwagi na metodę rejestracji śmiertelnych przypadków koronawirusa – liczone są nie tylko potwierdzone przypadki COVID-19, ale również zgony osób, u których występowało podejrzenie koronawirusa. Z tego powodu Belgia znajduje się obecnie w czołówce krajów z najwyższą śmiertelnością z powodu COVID-19.

Jakiś czas temu kwestię tę podejmowała flamandzka minister ds. turystyki, Zuhal Demir, która ostrzegała, że jeśli system liczenia zgonów z powodu koronawirusa nie zostanie zmieniony, doprowadzi to w przyszłości do problemów w sektorze turystycznym. Jej zdaniem, „szerzy się wieść, iż Belgia jest krajem wysokiego ryzyka”, w związku z czym po zakończeniu kryzysu sektor turystyczny może mieć problem z przyciągnięciem zagranicznych turystów. Wcześniej branża ucierpiała również w powodu ataków terrorystycznych, które miały miejsce w 2016 roku.

Niemniej jednak, zdaniem ekspertów z instytutu zdrowia, w Belgii nie rejestrowano nadmiernej liczby zgonów z powodu COVID-19. Wprost przeciwnie, liczba zgonów i zakażeń jest de facto znacznie wyższa i to inne kraje rejestrują zbyt małą liczbę zgonów. „W Belgii rejestrowanie zgonów z powodu koronawirusa wydaje się od początku bardzo dokładne i adekwatne. Jeśli chodzi o arenę międzynarodową, dane niektórych krajów w przyszłości będą musiały zostać poddane aktualizacji. Nie zmienia to jednak faktu, że Belgia będzie postrzegana jako jeden z najbardziej dotkniętych przez COVID-19 krajów” - przekazał profesor VUB, Patrick Deboosere.

„Nigdy wcześniej w kwietniu nie zaobserwowano w naszym kraju tak wysokiej śmiertelności. Biorąc pod uwagę szybkie rozprzestrzenianie się wirusa, wygląda na to, że wprowadzenie ograniczeń w dniu 13. marca uratowało nas przed znacznie większą katastrofą” - dodał Deboosere.



17.05.2020 Niedziela.BE // Foto: Coffins of victims of COVID-19 in a refrigerated container at the Verrewinkel Cemetery in Brussels, Belgium, on April 29, 2020. // Fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież