Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Prowadził 5-0 i przegrał. Kiepski dzień belgijskiego tenisa
Polska: Duch Puszczy, samogon, stary dobry bimber. Wkrótce ogrzejesz nim dom
Polska: Żona sprawcy koszmarnego wypadku na A1 chce pieniędzy. Pozywa na 200 tys. zł
Belgia, Charleroi: Wandale uszkodzili pomnik Spirou
Polska: Żółte, z plamami, zniszczone. Są leki, które szkodzą zębom
W Belgii nadal zagrożenie terrorystyczne na poziomie 3
Belgia: „To było piekło, nie wycieczka”. Rodzice wściekli na nauczycieli
Niemcy: Dokonano aresztowań osób podejrzanych o zbrodnie wojenne w Syrii
Polska plaża wyróżniona. Jest najczystsza nad Bałtykiem
Belgia: Brukselskie lotnisko prosi o większe wsparcie policji w celu kontroli granic

Belgia: Kto po nas? Dzietność spada na łeb, na szyję

Belgia: Kto po nas? Dzietność spada na łeb, na szyję Fot. Shutterstock, Inc.

W ubiegłym roku tzw. współczynnik dzietności wyniósł w Belgii jedynie 1,47. To zdecydowanie za mało, by zapewnić zastępowalność pokoleń.

Współczynnik dzietności określa średnią liczbę dzieci, które urodziłyby mieszkanki danego kraju w ciągu całego życia przy założeniu, że rodziłyby z częstotliwością zaobserwowaną w danym roku.

Gdyby więc mieszkanki Belgii rodziły także w kolejnych latach tyle dzieci, co w 2023 r., to na jedną kobietę przypadałoby w skali całego życia jedynie 1,47 dzieci. A to za mało, by zapewnić zastępowalność pokoleń. Aby ją zapewnić na jedną kobietę musi przypadać więcej niż dwoje dzieci.

Współczynnik dzietności spada w Belgii już od kilkunastu lat. W 2010 r. wynosił on jeszcze 1,85 dziecka na kobietę. Od tego czasu było już tylko gorzej - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Najgorzej wygląda to w Regionie Stołecznym Brukseli. Jeszcze dekadę czy dwie dekady temu to właśnie tam współczynnik dzietności był zdecydowanie najwyższy w całym kraju. W 2009 r. wynosił on w stolicy jeszcze 2,1 dziecka na kobietę.

Teraz to jednak mieszkanki Brukseli rodzą relatywnie najmniej dzieci. W ubiegłym roku w Regionie Stołecznym Brukseli współczynnik dzietności wyniósł zaledwie 1,36. W Walonii było to 1,48, a we Flandrii 1,5 dziecka na kobietę.

Niska dzietność nie oznacza, że populacja Belgii maleje. Liczba mieszkańców Belgii od lat rośnie, ale przyczynia się do tego przede wszystkim imigracja.


08.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 06 czerwiec 2024 13:36

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież