Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Leki na raka bardziej dostępne. Jest lista Ministerstwa Zdrowia
Belgijski minister potępił czas oczekiwania na lotnisku w Brukseli
Belgia: Firma Engie zaoferuje „happy hour” na... prąd!
Flamandzki rząd odpowiedzialny za monitorowanie wody w kąpieliskach
Belgia, biznes: Bank KBC przejmie słowacki 365.bank
Niemcy: Merz chce mieć „najsilniejszą” armię w Europie
Belgia: PKB na plusie, ale w Polsce wzrost dużo większy
Słowo dnia: IJskast
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 18 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odnalazła się po 14 latach od zaginięcia! Zaskakujące tłumaczenie

Belgia: Gaz rekordowo drogi. „To się szybko nie zmieni”

Belgia: Gaz rekordowo drogi. „To się szybko nie zmieni” Fot. Shutterstock, Inc.

Po tym jak Gazprom zapowiedział zmniejszenie dostaw do Europy, ceny gazu na międzynarodowym rynku poszły mocno w górę i osiągnęły najwyższy poziom od 24 lutego, czyli od początku kolejnej fazy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Gazprom zmniejszył ilość gazu dostarczanego do Europy rurociągiem Nord Stream 1. W efekcie cena gazu na unijnym rynku kontraktów krótkoterminowych osiągnęła we wtorek w pewnym momencie nawet ponad 220 euro za MWh.

Według ekspertów należy się liczyć z tym, że ceny tego surowca będą się utrzymywać na wysokim poziomie. Europa potrzebuje dużo gazu, a Rosja była jednym z głównych dostawców tego surowca. Od czasu inwazji na Ukrainę i nałożenia sankcji na reżim Putina na rynku gazowym panuje duża niepewność.

Nawet jeśli Rosja nie zakręci całkowicie kurka z gazem do Europy, to i tak sytuacja będzie trudna. Wiele europejskich krajów stara się zastąpić rosyjski surowiec płynnym gazem sprowadzanym np. ze Stanów Zjednoczonych czy państw arabskich, ale taki gaz jest dużo droższy.

- Podejrzewam, że wysokie ceny gazu pozostaną z nami na dłużej. To nasza nowa normalność – powiedziała ekspertka rynku energetycznego Moniek de Jong z Uniwersytetu w Gandawie, cytowana przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

28.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież