Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych

Belgia: 6-letniego Belga zaatakował najbardziej jadowity wąż Europy. „To był horror”

Belgia: 6-letniego Belga zaatakował najbardziej jadowity wąż Europy. „To był horror” Fot. Shutterstock, Inc.

Dla 6-letniego Thibauta i jego rodziców wakacyjny wyjazd do Chorwacji zamienił się w prawdziwy horror.

- W szpitalu powiedzieli nam, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by mu pomóc, ale być może tego nie przeżyje - dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje 36-letniego Alexandra Sprieta, ojca chłopczyka.

Belgijska rodzina spędzała wakacje w Chorwacji. W trakcie wizyty w Parku Narodowym Paklenica Thibaut sięgnął po patyk na brzegu rzeki. Pod patykiem była jednak żmija nosoroga (vimpera ammodytes), uchodząca za „najbardziej jadowitego węża” w Europie.

Żmija ukąsiła 6-latka w rękę i rozpoczął się wyścig z czasem. Matka dziecka wykazała się w tej pełnej stresu sytuacji zimną krwią i zrobiła zdjęcie żmii. Rodzice zanieśli chłopca na początek szlaku, bo na szczęście wchodząc na trasę zauważyli, że był tam punkt pomocy medycznej.

Chorwacki ratownik udzielił 6-latkowi pierwszej pomocy i wezwał posiłki. Poprosił też o pokazanie zdjęcia żmii i widząc jego reakcję rodzice zdali sobie sprawę, że sytuacja jest bardzo poważna.

Thibaut trafił do położonego 50 km dalej szpitala, gdzie podano mu serum. Lekarze obawiali się, że mimo to chłopiec może umrzeć. Na szczęście jad wstrzyknięty przez węża nie dotarł jeszcze do serca chłopca.

Od tego zdarzenia minęło już pięć dni, informował w poniedziałek „Het Laatste Nieuws”. Chłopca przewieziono do szpitala w Splicie, a jego stan jest stabilny. Trucizna wyrządziła pewne szkody w organizmie chłopca, ale wiele wskazuje na to, że nie będą one bardzo poważne. Być może 6-latek już wkrótce opuści szpital i rodzina będzie mogła wrócić do Belgii.

01.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież