Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Wzrasta liczba wycofywanych produktów spożywczych
Belgijskie firm technologiczne zainwestują w obronność?
Niemcy: 13-latek uciekł ze szpitala. Powodem „pizza i cola”
Belgia, praca: W tej grupie stopa bezrobocia jedynie 3,2%
Słowo dnia: Badkamerkast
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 14 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobotnych mężczyzn więcej niż kobiet!
Zdrowie Polaków pod lupą. Wygląda na to, że nie jest z nami dobrze
Dua Lipa uznała belgijski sklep za „księgarnię miesiąca”
Belgia: Tego lata utrudnienia na linii metra nr 5

Belgia: 6-letniego Belga zaatakował najbardziej jadowity wąż Europy. „To był horror”

Belgia: 6-letniego Belga zaatakował najbardziej jadowity wąż Europy. „To był horror” Fot. Shutterstock, Inc.

Dla 6-letniego Thibauta i jego rodziców wakacyjny wyjazd do Chorwacji zamienił się w prawdziwy horror.

- W szpitalu powiedzieli nam, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by mu pomóc, ale być może tego nie przeżyje - dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje 36-letniego Alexandra Sprieta, ojca chłopczyka.

Belgijska rodzina spędzała wakacje w Chorwacji. W trakcie wizyty w Parku Narodowym Paklenica Thibaut sięgnął po patyk na brzegu rzeki. Pod patykiem była jednak żmija nosoroga (vimpera ammodytes), uchodząca za „najbardziej jadowitego węża” w Europie.

Żmija ukąsiła 6-latka w rękę i rozpoczął się wyścig z czasem. Matka dziecka wykazała się w tej pełnej stresu sytuacji zimną krwią i zrobiła zdjęcie żmii. Rodzice zanieśli chłopca na początek szlaku, bo na szczęście wchodząc na trasę zauważyli, że był tam punkt pomocy medycznej.

Chorwacki ratownik udzielił 6-latkowi pierwszej pomocy i wezwał posiłki. Poprosił też o pokazanie zdjęcia żmii i widząc jego reakcję rodzice zdali sobie sprawę, że sytuacja jest bardzo poważna.

Thibaut trafił do położonego 50 km dalej szpitala, gdzie podano mu serum. Lekarze obawiali się, że mimo to chłopiec może umrzeć. Na szczęście jad wstrzyknięty przez węża nie dotarł jeszcze do serca chłopca.

Od tego zdarzenia minęło już pięć dni, informował w poniedziałek „Het Laatste Nieuws”. Chłopca przewieziono do szpitala w Splicie, a jego stan jest stabilny. Trucizna wyrządziła pewne szkody w organizmie chłopca, ale wiele wskazuje na to, że nie będą one bardzo poważne. Być może 6-latek już wkrótce opuści szpital i rodzina będzie mogła wrócić do Belgii.

01.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież