Belgia: 300 godzin robót publicznych dla mężczyzny, który obrabował dwa opactwa
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Sąd w Namur skazał dziś mężczyznę, który skradł relikwie oraz dużą sumę pieniędzy z opactw w Orval oraz Maredsous. Sprawca musi przepracować 300 godzin robót publicznych.
Kradzież w opactwie w Orval miała miejsce w styczniu 2017 roku. Mężczyzna zdołał wówczas otworzyć sejf i skraść dużą sumę pieniędzy. Rabunek ten miał miejsce kilka miesięcy po kradzieży krucyfiksu oraz pierścienia należącego do Bernarda de Montgaillard, który w latach 1607-1628 sprawował w Orval funkcję opata.
Rabunek w opactwie w Maredsous miał miejsce w marcu 2019 roku. Wówczas również zgineła gotówka oraz dwie relikwie, w tym kawałek drewna, który rzekomo miał być fragmentem stołu z ostatniej wieczerzy. Złodziej wybił wówczas dwa okna oraz wyważył drzwi. Wartość jednej ze skradzionych relikwii oszacowano na 50 tys. euro.
W związku z rabunkami policja aresztowała dwie osoby – dorosłego mężczyznę oraz osobę nieletnią. Pierwszy został niedawno wypuszczony z więzienia w Marche, gdzie odbywał odsiadkę za inne kradzieże. Mężczyzna przyznał się do obrabowania obydwóch opactw.
Zanim podejrzany trafił przed sąd w kwietniu, spędził w areszcie 13 miesięcy. Prokuratura zażądała dla niego kary 4 lat pozbawienia wolności, argumentując to kosztownością skradzionych przedmiotów oraz faktem, że sprawca dokonał wcześniej innych kradzieży. Ostatecznie sąd uznał, że mężczyzna spędził już w areszcie 13 miesięcy, więc teraz zostanie ukarany 300 godzinami robót publicznych.
09.05.2020 Niedziela.BE
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Kasowanie punktów karnych nie dla każdego. Kto będzie bez szans?
- Polska: Gdzie nad wodę, gdzie do wody? W tym miejscu można to sprawdzić
- Polska: Lekarz, ratownik, pielęgniarka. Wojsku brakuje medyków
- Polska: Jeszcze wyższa kara za brak OC. Stawki pójdą w górę już za dwa tygodnie
- Polska: Emeryci czekają na decyzję. ZUS ostrzega, że nie zdąży z wrześniową waloryzacją