Belgia: 30% belgijskiego eksportu ropy pochodzi z Rosji. „Musimy się uniezależnić”

Minister ds. energii Tinne Van der Straeten powołała specjalny zespół, który ma przygotować propozycje zwiększenia niezależności energetycznej Belgii – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W tej chwili Belgia importuje 100% zużywanego tutaj gazu, ropy i uranu. Znacząca część tych surowców sprowadzana jest z Rosji. Belgia sprowadza z Rosji 30% ropy, 20% uranu i około 5% gazu.

Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, ceny wielu surowców poszybowały w górę. Także niepewność dostaw jest większa. Unia Europejska nałożyła na Rosję szereg sankcji i trzeba się liczyć z tym, że Putin w odpowiedzi na sankcje może wykorzystać europejską zależność od rosyjskich surowców.

Minister Van der Straeten zapewniła, że nawet jeśli Rosja wstrzymałaby dostawy surowców do Belgii, w perspektywie krótkoterminowej nie oznaczałoby to problemów z zaopatrzeniem. – Przygotowujemy się jednak na wszystkie możliwe scenariusze – powiedziała pani minister, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

Zespół powołany przez Van Straeten ma przygotować strategię zwiększenia niezależności energetycznej Belgii w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej. Zespół ma między innymi przygotować plan zmniejszenia zależności energetycznej od Rosji. Trzeba jednak działać szybko, uważa pani minister. Van Straeten chce podjąć konkretne decyzje jeszcze w tym roku, tak aby Belgia przed kolejną zimą była energetycznie bardziej niezależna.

04.03.2022 Niedziela.BE // fot. Elif Bayraktar / Shutterstock.com

(łk)