Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Podejrzany w sprawie potrójnego morderstwa pozostanie w areszcie
Polacy chcą nocnej prohibicji. Żeby SOR-y nie były wytrzeźwiałkami
Belgia: Nastolatek zadźgany na śmierć w Antwerpii
Polska: Szybkie przelewy napędzają klientów mobilnej bankowości
Belgia: Policjanci z Halle wyposażeni w kamery nasobne
Belgia: Brukselski klejnot architektury ponownie otwarty!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 29 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgijskie piwa wyróżnione w europejskim konkursie
Belgia: Ceniony wiolonczelista wystąpi w Brukseli
Belgia: Prognozowany duży deficyt budżetowy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kobiety za kierownicą? Lepsze niż mężczyźni. Liczby są po ich stronie

Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi: – Gdzie byłaś? Miałaś wrócić o 21, a jest 2 w nocy? – Parkowałam. Czas takich dowcipów minął, bo nijak mają się one do życia.

Jeżdżą wolniej i bezpieczniej, przestrzegają przepisów i powodują mniej wypadków. Ta laurka to wnioski z  raportu Instytutu Transportu Samochodowego na temat kobiet za kierownicą (powstał pod koniec 2022 roku).

Te ustalenia nie są zaskoczeniem dla Marii Dąbrowskiej-Loranc, kierowniczki Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.

– Część kobiet może czuć się mniej pewnie za kierownicą, co wynika z niższej wiary w swoje umiejętności. Statystyki pokazują jednak, że panie są bardziej bezpiecznymi kierowcami – podkreśla Dąbrowska-Loranc, cytowana przez Wprost.

Liczby mówią same za siebie. Tak jak dane Komendy Głównej Policji na temat wypadków na drogach.

Otóż w 2022 roku kobiety spowodowały 23,3 proc. wypadków. W tym samym czasie mężczyźni byli sprawcami ponad 72 proc. zdarzeń, trzy razy częściej niż kobiety.

Odpada argument, że mniej kobiet ma prawa jazdy, bo…

– …są one posiadaczkami ponad 40 proc. praw jazdy kategorii B. (i ta liczba systematycznie rośnie – red.). Mimo to w ubiegłym roku spowodowały niespełna 24 proc. wypadków drogowych i 22,7 proc. kolizji. O wiele rzadziej są też sprawcami wypadków z ofiarami śmiertelnymi (11,2 proc.). Mężczyźni są odpowiedzialni za śmierć na drodze 8 razy częściej niż kobiety – wylicza Maria Dąbrowska-Loranc.

Brawura nie jest w ich stylu

Kobiety rzadziej niż mężczyźni – wynika z raportu ITS – podejmują także ryzyko na drogach. Jeśli już przekraczają dozwoloną prędkość, to są to mniejsze wartości niż w przypadku panów.

– Podobne zależności zaobserwowano także w przypadku takich zachowań jak zajeżdżanie drogi, podejmowanie gwałtownych manewrów na drodze, jazdy na zderzaku oraz symptomów związanych z przejawianiem negatywnych emocji w stosunku do innych kierowców – opisuje ustalenia analizy ITS dr Ewa Odachowska-Rogalska, psycholog transportu i autorka tych badań.

Jeśli już, to „męski styl”, czyli brawura w prowadzeniu pojazdów, przyjmują młode kobiety. Mimo to wyliczenia ITS wskazują, że kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 mln przejechanych kilometrów, mężczyźni – raz na 4,7 mln km.

Unikają zbędnego ryzyka na drodze

A zatem kto jest lepszym kierowcą: kobieta czy mężczyzna? W ocenie ekspertów ITS ten spór ma także podłoże fizjologiczne i psychologiczne.

– Różnice w budowie mózgu kobiet i mężczyzn przekładają się na odmienny sposób przetwarzania informacji i reakcji – wyjaśnia Odachowska-Rogalska. – Dzięki wyższemu poziomowi estrogenu, który gwarantuje lepsze funkcjonowanie czołowych płatów mózgu, kobiety wypadają lepiej w testach pamięci przestrzennej, koncentracji, podzielności uwagi, a także znajomości przepisów. Sprawia to, że jeżdżą ostrożnie i częściej stosują się do kodeksu drogowego – podkreśla.

I dodaje: – To, że kobiety mogą być lepszymi kierowcami niż mężczyźni, wynika z faktu, że nie poszukują one zachowań wywołujących silne doznania i nie mają tendencji do podejmowania ryzykownych działań. Nie podejmują decyzji, które narażałyby je i innych uczestników ruchu na znaczne koszty emocjonalne.

18.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Podatek od trzynastki. Emerycie dostaną mniej, niż obiecywał im rząd

W 2023 roku 13 emerytury miały być wyższe o 250 zł brutto. Taką podwyżkę zapowiedział rząd. Nie dodał jednak, że tym razem świadczenie zostanie opodatkowane. Niektórym seniorom wpłynie na konto 37 zł więcej niż w 2022.

Od 1 marca na konta emerytów wpływają zwaloryzowane emerytury i renty (o 14,8 proc.). A już 1 kwietnia ruszy wypłata kolejnego świadczenia. Tym razem na konta emerytów i rencistów popłyną trzynastki. W drugiej połowie roku – czternastki.

Tyle że kwoty tych świadczeń będą niższe, niż mogli się spodziewać po deklaracjach rządu.

Co to znaczy dla emerytów i rencistów?

W tym roku 13 emerytura wzrosła o 250 zł brutto i wynosi tyle, ile minimalna emerytura – 1588,44 zł. Jednocześnie rząd opodatkował te to świadczenie. W rezultacie każdy senior, jeśli jego emerytura lub renta z trzynastką przekroczy w kwietniu 2500 zł brutto, zapłaci podatek. Oznacza to, że otrzymają na rękę 1254,87 zł.

W 2022 roku 13 emerytura netto wynosiła 1217,98 zł dla każdego. Jak łatwo policzyć rzeczywista podwyżka rok do roku wyniesie… 37 zł. Bo w 2022 roku z 1338,44 zł brutto emerytom pobrano jedynie składkę zdrowotną.

W tym roku, gdyby trzynastka nie była opodatkowana, każdy senior otrzymałby na rękę 1445 zł.

Jak zauważył w Radiu Zet Oskar Sobolewski, założyciel Debaty Emerytalnej, nawet rekordowa podwyżka o 14,8 procent to za mało, żeby zrekompensować wzrost cen. Koszt codziennych zakupów wzrósł bowiem o 20 proc. Z tego powodu 13 i 14 emerytury są tak ważne z punktu widzenia seniorów – bo każde dodatkowe pieniądze poprawiają lub wręcz ratują ich sytuację finansową.

Ekspert: rząd nie rozumie zasad opodatkowania

Tymczasem wiceminister rodziny Stanisław Szwed przyznał, że czternastki również będą opodatkowane.  

– Zwolnienie z podatku dochodowego od osób fizycznych trzynastej i czternastej emerytury nie znajduje uzasadnienia systemowego. Trzynastka i czternasta emerytura stanowią przychód, który podlega opodatkowaniu na ogólnych zasadach według skali podatkowej. Jedynie wyjątkowo w 2022 r. świadczenia te zostały zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych – stwierdził w odpowiedzi na interpelację poselską, cytowana przez „Fakt”.

Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, odpowiada, że wypłata „trzynastek” nie zależy od wysokości składek wpłaconych do systemu ubezpieczeń społecznych. Z tego powodu nie powinny być one traktowane tak, jak podstawowe świadczenia.

– Jest to zupełne niezrozumienie zasad opodatkowania świadczeń i dochodów. Wynika chyba tylko z chęci obniżenia kosztów wypłaty trzynastej i czternastej emerytury – stwierdził w rozmowie z „Super Expressem”.

14.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Belgia: Policja poszukuje kobiety podejrzanej o noszenie kamizelki samobójczej

Policja poszukuje kobiety, która miała przy sobie urządzenie wyglądające jak kamizelka samobójcza – donosi Sudinfo. Podejrzana ma ciemne kręcone włosy i miała na sobie czarne dżinsy, botki i czarną kurtkę.

Według wstępnych informacji, kobieta weszła rano na komisariat policji przy Rue de Brabant w Brukseli ubrana w czarną kurtkę, pod którą miała białą kamizelkę kuloodporną. Policja zauważyła czarne przewody elektryczne wystające z kamizelki, co wzbudziło obawy, że kobieta może mieć na sobie kamizelkę wybuchową. Kobieta szybko uciekła z komisariatu, zanim funkcjonariusze zdążyli ją zatrzymać. W ramach środków ostrożności komisariat policji pozostał zamknięty.

„Kobieta weszła do recepcji komisariatu policji przy Rue de Brabant około godziny 09:00. Zachowywała się podejrzanie. Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Trwa analiza nagrań z kamer monitorujących” – w rozmowie z Sudinfo, powiedzieli przedstawiciele ze strefy policyjnej Bruksela Północ.

Rzecznik policji nie mógł potwierdzić doniesień Sudinfo i Het Nieuwsblad, że kobieta mogła mieć na sobie kamizelkę samobójczą.


13.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Najpierw pił, potem bił… własny samochód, którym spowodował wypadek

Młody mężczyzna prowadził skodę. Najwyraźniej jednak nie panował nad kierownicą, bo uderzył w inne auto osobowe. Do wypadku doszło na ruchliwym skrzyżowaniu. Ruch został wstrzymany.

Okazało się, że kierowca skody był pijany. Wściekły po wypadku – wyładował złość na swoim samochodzie. Pasażer zbiegł z miejsca zdarzenia.

Tę historię opisała „Gazeta Krakowska”. Jej czytelnik, który był świadkiem tego zdarzenia, przysłał film, na którym widać, co się działo po wypadku.

Widać na nich, jak pijany kierowca kopie i okłada pięściami swoje auto. Kamera zarejestrowała poziom agresji wściekłego kierowcy i jego usilną chęć ukarania „winowajcy” – Bogu ducha winnej skody.

13.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen / Gazeta Krakowska

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed