Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: „Gorączka Nocy Muzeów” powraca w październiku
Belgia: Tutaj „bliźniaki” i „szeregowce” bardzo podrożały
Belgia: Legendarny brukselski lokal zmuszony do zamknięcia
Belgia: Biegacze zebrali rekordową kwotę na badania nad rakiem
Belgia: Szpital korzysta z psów tropiących do wykrywania pluskiew
Belgia: Natuurpunt otwiera nowe centrum dla we Flandrii Zachodniej
Belgia: Nawet 16% mniej. To potaniało najbardziej
Belgia: Epidemia E. coli w domach opieki. Winna wołowina?
Słowo dnia: Biljetten
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 3 października 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Lekarze na celowniku. Rekordzista wystawiał e-zwolnienia co 5 minut

Rzecznik praw pacjenta złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie lekarzy. Chodzi o wystawianie e-zwolnień i e-recept. Tych ostatnich rekordzista wypisał 5,3 tys. w 3 miesiące.

W 2022 roku o prawie 40 proc. wzrosła kwota zasiłków chorobowych cofniętych w wyniku kontroli ZUS. Tylko od stycznia do września urzędnicy pozbawili prawa do zasiłku 5 tys. 352 osoby. W efekcie do kasy ZUS wróciło 8 mln 973 tys. zł.

Największą kwotę cofnięto w województwie mazowieckim. Odzyskano tam blisko 1,5 mln zł, o połowę więcej niż rok wcześniej. Niewiele mniej w województwach śląskim (1,398 mln zł) i łódzkim (1,144 mln zł). Na końcu tego zestawienia znalazło się Podlasie z wynikiem 95 tys. zł.

Statystyczny Polak spędził na L4 blisko 11 dni

Pracodawcy od dłuższego czasu narzekają, że problem nasilił się za sprawą e-zwolnień. Mówią, że to już biznes. Opowiadają, że zwolnienia elektroniczne za pomocą e-wizyty są wydawane nagminnie. Wystarczy, że dzwoniący do lekarza opisze symptomy choroby i od razu otrzymuje L4. Do tego trzeba doliczyć jeszcze potężny segment internetowy, za pomocą którego można sobie kupić takie zwolnienie. I jest to prawdziwy dokument, bo wystawia go prawdziwy lekarz.

Od 1 stycznia do 29 grudnia 2022 roku wystawiono w Polsce łącznie ponad 23,5 miliona zwolnień lekarskich. Dla porównania w 2021 roku było ich ponad 21 mln. W ubiegłym roku statystyczny Polak spędził na L4 blisko 11 dni.

Biuro RPP zawiadomi prokuraturę

E-zwolnieniami i e-receptami zajął się teraz rzecznik praw pacjenta. Przygotowuje w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jeden z lekarzy, rekordzista, w ciągu pierwszego kwartału 2022 roku wystawił ponad 5,3 tys. recept. Oznacza to, że musiałby je wystawiać co 5 minut.

– W odniesieniu do wątku poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej sporządzamy właśnie zawiadomienie do prokuratury – powiedziała Agnieszka Chmielewska, radca prawny z Biura RPP.

I dodała, że biuro RPP prowadzi także własne postępowanie wyjaśniające. Dotyczyć ma ono stosowania przez lekarzy praktyk naruszających zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością.

– Analogicznie orzeczenie o niezdolności do pracy (zwolnienie lekarskie) także musi wynikać ze stwierdzonego przez lekarza stanu zdrowia pacjenta – podkreśliła Chmielewska.

28.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Zmiana czasu. W która stronę przesuwamy w weekend wskazówki zegara?

Przed nami kolejna zmiana czasu, tym razem z zimowego na letni. Z soboty na niedziele, z 25 na 26 marca, znowu przesuniemy wskazówki o godzinę.

Kiedy Parlament Europejski debatował o zniesieniu zmiany czasu, polski rząd zleciło CBOS, żeby zapytał Polaków, co myślą na ten temat.

Zdecydowana większość – 78,3 proc. – nie chce zmiany czasu.

A gdyby w Polsce został wprowadzony jeden czas obowiązujący przez cały rok, to – zdaniem większości (74,2 proc.) badanych – powinien to być czas letni środkowoeuropejski.

Kolejne badanie opinii Polaków na temat możliwej rezygnacji ze zmiany czasu również pokazało, że zdecydowana większość dorosłych Polaków (79,2 proc.) chce, żeby obowiązywał jeden czas – letni środkowoeuropejski.

Przestawiamy zegarki jak w zegarku

Ponieważ PE nie zmienił prawa (m.in. pandemia koronawirusa sprawiła, że prace zostały zawieszone), nadal przestawiamy zegarki jak w zegarku dwa razy w roku: w marcu i w październiku. W pierwszym terminie przechodzimy na czas letni, w drugim na zimowy. Przed nami ten pierwszy scenariusz.

W 2023 roku zrobimy to w nocy z soboty (25 marca) na niedzielę (26 marca). Wskazówki zegarów przestawimy z godziny 2 na 3.

Z pewnością nie ucieszy to śpiochów, bo będziemy spali krócej o godzinę. Zadowoleni z kolei będą pracownicy na nocnej zmianie, bo wrócą do domów szybciej niż zwykle.

Zawsze warto sprawdzić

W urządzeniach elektronicznych, takich jak tablety, komputery i smartfony, czas powinien przestawić się automatycznie – pod warunkiem, że są one połączone z internetem.

A jeśli telefon komórkowy nie jest smartfonem, to godzina powinna zmienić się automatycznie, bo jest podłączony do sieci komórkowej i to stamtąd czerpie bieżące informacje o czasie zegarowym.

Na wszelki wypadek po przebudzeniu warto jednak sprawdzić, czy sprzęty pokazują odpowiednią godzinę. W zegarkach analogowych o zmianę musimy zadbać sami.

Kiedy jeszcze będziemy zmieniali czas?

Ewentualne zmiany czasu (chyba że Parlament Europejski zdecyduje inaczej) do 2026 roku reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Zostały w nim wyznaczone następujące daty:

Czas letni środkowoeuropejski zostanie wprowadzony:
w 2023 r. – 26 marca,
w 2024 r. – 31 marca,
w 2025 r. – 30 marca,
w 2026 r. – 29 marca.

Czas letni środkowoeuropejski zostanie odwołany:
w 2023 r. – 29 października,
w 2024 r. – 27 października,
w 2025 r. – 26 października,
w 2026 r. – 25 października.

Jak zmiana czasu wpływa na nasz organizm?

Lekarze od lat mówią, że zmiany czasu źle wpływają na nasze samopoczucie. Mimo że jest to efekt, który trwa krótko, to jednak jest uciążliwy. Wiele osób ma problem z wyspaniem się, odpoczynkiem, są rozdrażnione lub właśnie ospałe.

A jak poradzić sobie ze zmianą czasu?

Najważniejsze, żeby nie próbować na siłę zmieniać swojego zegara biologicznego. Pory swoich codziennych aktywności warto zmieniać stopniowo, dając sobie około tygodnia na to, aby dostosować się do nowego czasu.

24.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Nasze drogie zakupy. Ceny wciąż szybują. Gdzie było najtaniej?

Towary na sklepowych półkach znowu podrożały. I to prawie we wszystkich największych marketach. Drożyzna nadal skutecznie czyści nasze kieszenie. Światełka w tunelu wciąż nie widać.

Cena koszyka zakupowego ciągle rośnie. Jak wynika z badania ASM Sales Force Agency, w lutym płaciliśmy o ponad 4 proc więcej za podstawowe zakupy spożywcze niż w styczniu. Średnia cena koszyka zakupowego wzrosła w tym czasie o prawie 12 zł.

Co trafiło do naszego koszyka?

Chemia domowa i kosmetyki,
produkty tłuszczowe,
mięso, wędliny i ryby,
produkty sypkie,
napoje,
dodatki,
nabiał,
używki i piwo,
mrożonki,
słodycze.

Za produkty, które trafiły do naszego koszyka, płaciliśmy średnio 285,46 zł. W skali roku ta podwyżka wyniosła 50 zł, aż o 21 proc. więcej.

Rok do roku najbardziej podrożały produkty tłuszczowe (53 proc.), dodatki (38 proc.) oraz chemia domowa i kosmetyki (24 proc.). Najmniej – o 11.97 proc.

Taniej było tylko w Lidlu


Autor badania – ASM Sales Force Agency – sprawdził w lutym ceny w 14 marketach. Ich wzrost w porównaniu ze styczniem odnotowało aż 13 z nich. Najwięcej Kaufland – ponad 24 zł i Carrefour – ponad 21 zł.

Taniej było tylko w Lidlu – o ponad 2 proc.

Jednak w ujęciu rocznym cena podstawowych produktów wzrosła we wszystkich analizowanych sieciach. Najbardziej w sklepach Carrefour. Tam średnia cena koszyka w lutym 2023 r. była wyższa o prawie 67 zł niż przed rokiem.

Wysoki wzrost cen odnotowały także sklepy Intermarché, Biedronka i  Polomarket.

Najmniej koszyk podstawowych zakupów kosztował po raz kolejny w Auchan. Tam trzeba było zapłacić 243,92 zł.

Wysokie koszty, wyższe ceny

– Najbardziej niepokoi fakt, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowaliśmy podwyżki cen we wszystkich badanych kategoriach. Rosnące ceny u producentów, wysokie koszty energii, paliwa i koszty pracy powodują, że sprzedawcy są zmuszeni kolejny raz podnosić ceny – komentuje wyniki raportu Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.

I dodaje: – W lutym odnotowaliśmy znaczne wzrosty średnich cen koszyków w 13 na 14 analizowanych sieci. W dwóch z nich podwyżki przekroczyły 20 zł 


26.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Przyszli nauczyciele z Brukseli i Walonii zobowiązani do znajomości języka francuskiego!

Biegła znajomość języka francuskiego będzie obowiązkowa w przypadku wszystkich kandydatów na nauczycieli w Walonii i Brukseli, niezależnie od nauczanego przez nich przedmiotu, a nowe wymagania mają wejść życie na początku następnego roku szkolnego.

Projekt od lat jest przedmiotem dyskusji. W 2017 roku były minister edukacji, Jean-Claude Marcourt, jako pierwszy zwrócił uwagę na kwestię poziomu języka francuskich u nauczycieli w trakcie szkolenia lub świeżo upieczonych absolwentów.

„Jestem zbulwersowana brakiem znajomości języka francuskiego, niezależnie od dziedziny czy pochodzenia rodzinnego. W przypadku matematyki nie ma zbyt wiele tekstu, a pomimo tego większość uczniów nie rozumie notatek z wykładów” - w rozmowie z dziennikiem Le Soir, poinformowała Marie Jaspers, emerytowana nauczycielka pracująca z uczniami potrzebującymi dodatkowego wsparcia.

Teraz zmiany zostaną wprowadzone na wniosek obecnej minister szkolnictwa wyższego, Valérie Glatigny. Rząd Federacji Walońsko-Brukselskiej (odpowiedzialny za sprawy francuskojęzyczne) przyjął niedawno dekret wdrażający reformę kształcenia nauczycieli, który zostanie wkrótce opublikowany w Moniteur Belge.

Na mocy rozporządzenia będą organizowane egzaminy pisemne dla nauczycieli, które będą przeprowadzane co roku od początku roku szkolnego w trzeci wtorek października.

24.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed