Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Własnościowe lub wynajem? Tak się mieszka w Belgii
Polska: Żony polityków ujawnią swój majątek? Zdecydują o tym... politycy
Decathlon zakończy działalność logistyczną w Willebroek. „Likwidacja 132 miejsc pracy”
Polska: Żabka zrobi konkurencję kwiaciarniom. Plan jest ambitny, ale nie bez szans
Belgia: Wielka bijatyka w więzieniu. „Rzucali nożami”
Polska: Przywłaszczył sobie portfel z pieniędzmi. Ta pazerność będzie go teraz kosztowała
Belgijski bokser mistrzem IBF w wadze superlekkiej
Brussels Airlines odwołuje 8 lotów w czwartek. Powodem strajk we Francji
Polska: Coraz więcej emerytur niższych od najniższych. Większość trafia do kobiet
Belgia: Pogoda na 24, 25 i 26 kwietnia
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Kongres 590: były dowódca NATO w Europie uważa, że wojna Rosji z Zachodem potrwa całe dekady

„Pakt Północnoatlantycki znajduje się dziś w stanie strukturalnej wojny z Rosją i nawet odzyskanie przez Ukrainę wszystkich utraconych ziem nie zakończy tego konfliktu” - tak zdecydowaną opinię przedstawił podczas Kongresu 590 w Warszawie generał Sir Richard Shirreff, były zastępca Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO w Europie. Brytyjski wojskowy już w 2017 roku przewidział pełnoskalową agresję wojsk Putina na naszego wschodniego sąsiada.

Podczas przemówienia wygłoszonego w trakcie ósmej edycji Kongresu 590 w Warszawie brytyjski generał nie szczędził rządom i społeczeństwom szeroko pojętego Zachodu wielu gorzkich słów. Jego zdaniem, przez całe lata ignorowały one narastające zagrożenie ze strony neoimperialnej Rosji, przechodząc do porządku dziennego m.in. nad inwazją na Gruzję czy aneksją Krymu.

„Dla europejskich stolic ważniejszy był >>business as usual<<, czyli korzystanie z tanich surowców oraz redukowanie budżetów obronnych i przeznaczanie ich pieniędzy na inne cele. Nie bez winy są też Amerykanie: wszyscy pamiętamy wypowiedzi prezydenta Trumpa deprecjonujące NATO czy chaotyczne wycofanie się wojsk USA z Afganistanu. To wszystko tylko zachęcało Putina do kolejnych, agresywnych działań” - powiedział Richard Shirreff.

Były zastępca Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO w Europie jest autorem bestsellerowej książki pt. „2017. Wojna z Rosją”. Ostrzegał w niej nie tylko przed planowaną, pełnoskalową inwazją Putina na niepodległą Ukrainę, ale również przed dalszymi etapami odbudowy postsowieckiego imperium.

„Jestem przekonany, że gdyby nie heroiczna postawa ukraińskich żołnierzy i cywilów, a także zaskakująco stanowcza reakcja demokratycznego świata, dziś rozmawialibyśmy o możliwej lub wręcz realnej inwazji Rosji na kraje bałtyckie czy nawet Polskę, a więc państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego” - tłumaczył ekspert.

Richard Shirreff nie ma wątpliwości: „Rosja weszła na ścieżkę wojenną z krajami NATO, dlatego musimy pozbyć się jakichkolwiek złudzeń, że powinno się ją w ten czy inny sposób obłaskawić”.

„Zbliża się szczyt NATO w Wilnie i liczę, że przy tej okazji zostanie ogłoszone nie tylko pełne wsparcie całego sojuszu dla Kijowa, czyli wspólne dostawy sprzętu, amunicji i nowych technologii, ale także jasna, przyspieszona ścieżka włączenia Ukrainy w struktury NATO” - deklarował generał.

Bez wschodniego sąsiada Polski bowiem, w opinii gościa specjalnego Kongresu 590, architektura obronna wschodniej flanki Paktu Północnoatlantyckiego pozostanie dziurawa. A nawet zwycięstwo wolnego świata w aktualnym konflikcie nie oznacza, że Moskwa przestanie stwarzać realne zagrożenie.

„Rosja pozostanie wściekłym, straumatyzowanym, prawdopodobnie pokonanym, upokorzonym, rewanżystowskim państwem, zdeterminowanym do odbudowy, przegrupowania się i podjęcia kolejnej próby rewitalizacji swojego imperium. Putin publicznie ubolewał nad rozpadem Związku Radzieckiego, nazywając go >>największą tragedią XX wieku<<, więc póki on i jego ekipa pozostaje u władzy, nie możemy pozwolić sobie na nawet chwilę nieuwagi” - wyjaśniał Richard Shirreff.

Cztery sceny, 10 obszarów tematycznych, dwa międzynarodowe fora gospodarcze oraz 50 paneli i wystąpień z udziałem wielu wybitnych ekspertów z kraju i zagranicy - w Warszawie trwa ósma edycja Kongresu 590. Wydarzenie zostało objęte Patronatem Honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Wszystkie panele i wystąpienia można śledzić na kanale Kongresu 590.

28.06.2023 Niedziela.BE // źródło informacji: PAP MediaRoom // fot. Tomasz Makowski, Polska / shutterstock.com

(kju)

  • Published in Wojna
  • 0

Afery ciąg dalszy! Premier Belgii także wyraził zgodę na wizę delegacji Iranu

Premier Belgii, Alexander De Croo, powiedział, że Belgia nie miała innego wyboru, jak tylko wydać wizę umożliwiającą irańskiej delegacji udział w zeszłotygodniowej brukselskiej konferencji miejskiej. De Croo przyznał, że udzielił zgody belgijskiej Minister Spraw Zagranicznych, Hadji Lahbibowi, na wydanie wiz.

Obecność irańskiej delegacji na brukselskiej konferencji miejskiej była w ubiegłym tygodniu źródłem gorącej debaty politycznej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) wydało wizy 14 Irańczykom, co spotkało się z ogromną krytyką.

Premier Belgii potwierdził teraz, że był świadomy pytań, które pojawiły się w okresie poprzedzającym szczyt miejski w Brukseli, dotyczących tego, czy wizy powinny być wydane delegacji irańskiej. Odradzali to urzędnicy MSZ. Jednak wizy zostały wydane po tym, jak De Croo udzielił Minister Spraw Zagranicznych pozwolenia na ich wydanie.

„Wraz z biurem Minister Spraw Zagranicznych doszliśmy do wniosku, że ponieważ zaproszenie zostało wysłane do burmistrza Teheranu przez brukselskiego Sekretarza Stanu, jest już za późno i Belgia nie miała innego wyjścia, jak tylko wydać wizę, aby uniknąć poważnego incydentu dyplomatycznego i upokorzenia Iranu” - wyjaśnił De Croo.

„Belgia nie podjęła tego ryzyka z tego prostego powodu, że pozostajemy zaangażowani w uwolnienie Europejczyków niesłusznie uwięzionych w Iranie” - dodał premier.

23.06.2023 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ponad 41 tys. nowych wdów i wdowców

W ubiegłym roku około 41,1 tys. mieszkańców Belgii zostało wdową lub wdowcem. To o 1,7% mniej niż średnia z poprzednich czterech lat. Około 60% małżeństw w Belgii kończy się śmiercią jednego z partnerów.

Średni wiek ludzi, którzy w 2022 r. stracili męża lub żonę, wyniósł 75,5 lat. W przypadku kobiet ten wiek jest niższy i wyniósł 74,7 lat. Wśród mężczyzn było to 77,3 lat. Wiąże się to z różną średnią długością życia wśród mężczyzn i kobiet. Mężczyźni żyją średnio krócej, więc kobiety zostają wdowami częściej niż mężczyźni i w chwili owdowienia są w młodszym wieku.

W ubiegłym roku około 28 tys. kobiet mieszkających w Belgii musiało pochować męża. Liczba nowych wdowców była ponad dwukrotnie mniejsza i wyniosła 13 tys. - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Niespełna 6% mieszkańców Belgii, którzy pochowali w ubiegłym roku żonę lub męża, miało mniej niż 55 lat. Około 63% takich młodych wdów i wdowców mieszkało jeszcze razem z dzieckiem do 25. roku życia - poinformował urząd Statbel.

25.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Brutalny żart znanego reżysera. Pokazał nawet zdjęcie Kapitana Żbika z papieżem

Ta informacja rozpaliła nie tylko fanów komiksów. Andrzej Saramanowicz ogłosił, że rozpoczęły się zdjęcia do filmu o Kapitanie Żbiku. Okazało się to okrutnym żartem.

Andrzej Saramanowicz, scenarzysta, reżyser, producent filmowy, komentator i publicysta. Rozgłos zyskał za sprawą filmu „Testosteron” z 2007 roku, a potem były kolejne produkcje: „Lejdis”, „Ciało” czy „Bejbis” z 2022 roku.

Kapitan Żbik, polski Bond z PRL-u. Oficer milicji, bohater serii komiksowej (w latach 1967-1982), która jednocześnie była narzędziem komunistycznej propagandy, a z drugiej strony była popową opowieścią rodem zza Żelaznej Kurtyny. Żbik nie śledził opozycji, nie pałował demonstrantów, ale tropił przemytników diamentów i rozwiązywał skomplikowane sprawy kryminalne. Żbik był milicjantem, jakiego chcieli widzieć młodzi ludzie czytający komiksy. Serię tworzył m.in. Grzegorz Rosiński, twórca jednego z komiksowych hitów wszech czasów – „Thorgala”.

Pamięć o Żbiku jest żywa. Dzieciaki, które zaczytywały się w tych „zeszytówkach”, dziś, chociaż są już bardzo dorośli, nadal kupują wznowienia wydań. Od czasu do czasu ktoś pokusi się o napisanie i narysowanie nowej części przygód Żbika.

Będzie film!

Niespodziewanie Saramanowicz ogłosił, że zaczęło się kręcenie filmu o Żbiku.

„Długo to musieliśmy ukrywać, ale właśnie się dzieje: jutro zaczynamy zdjęcia do filmu o polskim Jamesie Bondzie, czyli Kapitanie Żbiku z Milicji Obywatelskiej. Tytuł filmu „Grzech to za mało”, w roli głównej Grzegorz Małecki. Ten film będzie nie tylko obfitował w spektakularne sceny pełne pościgów samochodowych, bijatyk, uwodzeń pięknych, choć sprzedajnych kobiet oraz błyskotliwie maczystowskich dialogów, ale spojrzy z właściwą naszym czasom wrażliwością na osiągnięcia PRL, przemilczane przez ideologiczny dyktat liberalnodemokratycznej III RP” – napisał reżyser na Facebooku.

Potem rozpalał emocje publikując „zdjęcia z planu”. Widać na nim papieża. Bo akcja filmu miała się dziać podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polskie w 1979 roku. Filmowiec tłumaczył, że Żbik miał działać, bo Służba Bezpieczeństwa otrzymała informacje, że ktoś chce zabić papieża. Zapowiadało się mocno.

Fani

Reakcje fanów Żbika i kina były różne. Jedni mocno liczyli na film. Inni wątpili, że powstanie. Tymczasem to wszystko okazało się zwykłym żartem.

„Żyjemy w matriksie, bo chcemy w nim żyć. 19 czerwca mój przyjaciel Grzegorz Małecki miał urodziny. Z tej okazji, dla czystego żartu, napisałem, że robimy film „Grzech to za mało” o przygodach Kapitana Żbika. Było w tym poście wystarczająco dużo informacji, że to żart. Zdjęcie Małeckiego z garderoby filmu „Bejbis” (dla bardziej spostrzegawczych) oraz szereg nieprawdopodobnych idiotyzmów w samej treści” – napisał reżyser i wytłumaczył, że media informowały już o filmie, „przytaczając przy tym wszystkie bzdury, które dwa dni temu przy porannej kawie wklepałem dla hecy w klawiaturę ajfona”.

„Wszystko to jest oczywiście niewinnym wygłupem, ale przeraża lenistwo umysłowe wielu, przepraszam za wyrażenie, dziennikarzy, którzy gotowi są odpisywać skąd się da i co się da, bez jakiegokolwiek sprawdzenia rzeczywistości. I, rzecz jasna, nikt do mnie czy Małeckiego nie zadzwonił, by zapytać, czy to prawda. A szybko by usłyszał, że nie” – dodał Saramanowicz.

I zakończył: „Dla tych, co wolą proste komunikaty: nie robimy z Małeckim filmu o Kapitanie Żbiku. To był żart. Żart, k..a. Żart”.

Link: TUTAJ

27.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen komiksu

(sc)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed