Niemałym zaskoczeniem dla części osób odbywających kwarantannę było powiadomienie o jej przedłużeniu. Okazało się, że za psikusa odpowiedzialny jest błąd w systemie informatycznym. Wyjaśniamy, w jaki sposób wiarygodnie sprawdzić swój status w przypadku wątpliwości.

Fałszywe powiadomienie

Według aktualnych danych przekazanych przez ministerstwo zdrowia, aktualnie w Polsce zakażonych koronawirusem jest 7316 osób. W związku z narażeniem na kontakt z wirusem 351 367 osób zostało skierowanych do odbycia kwarantanny. Część obywateli, którzy swoją izolację kończyli 5 i 6 listopada otrzymała na swoje urządzenia mobilne informację o tym, że ich okres separacji uległ wydłużeniu. Zaniepokojeni odbiorcy wiadomości zaczęli informować o swoich wątpliwościach media. Początkowo stacja TVN24 nieoficjalnie potwierdziła, że komunikaty zostały przesłanie do użytkowników omyłkowo.

GIS potwierdził awarię

„Główny Inspektor Sanitarny informuje, że w związku z błędem systemu, odnotowano pojawiające się automatyczne informacje telefoniczne skierowane do osób, których kwarantanna zakończyła się 5 lub 6 listopada. Wiadomości głosowe informują błędnie o przedłużeniu zakończonej już kwarantanny. Prosimy o zignorowanie tych informacji. Przepraszamy za zaistniałe utrudnienia” – czytamy w oficjalnym komunikacie na rządowej stronie.

Czujność osób zainteresowanych była podwyższona w związku z niedawnymi atakami hakerów, którzy pod przykrywką fałszywej kwarantanny usiłowali wyłudzić poufne informacje wysyłając SMS-y z załączonym linkiem do zainfekowanej aplikacji. Tym razem jednak za błąd odpowiadał system teleinformatyczny.

Jak sprawdzić swój status?

Istnieje możliwość wiarygodnego sprawdzenia statusu osoby przebywającej na kwarantannie m.in. za pomocą Internetowego Konta Pacjenta, do którego można zalogować się za pomocą Profilu Zaufanego, elektronicznego dowodu osobistego lub poprzez dane aplikacji mobilnej banku. Drugim sposobem jest telefoniczna infolinia inspekcji sanitarnej. Dzwoniąc pod numer 22 25 00 115 również dowiemy się, jak długo musimy pozostawać w odosobnieniu.

08.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Nowa trasa dla miłośników kolarstwa górskiego (MTB) wzdłuż wybrzeża prowadzi od granicy z Holandią aż do granicy z Francją – poinformował flamandzki portal vrt.be.

W minionych latach we Flandrii powstało wiele nowych tras dla miłośników kolarstwa górskiego. Część z nich znajduje się na wybrzeżu. Teraz postanowiono połączyć te odcinki w jedną, długą na 425 km trasę wzdłuż wybrzeża.

- To unikalna trasa we Flandrii, łącząca całe wybrzeże – powiedział Philippe Paquay z organizacji Sport Vlaanderen, cytowany przez vrt.be.

– W czasie pandemii zauważyliśmy, że wielu ludzi szuka możliwości ruchu, na przykład w formie jazdy rowerem czy spacerów. Jazda rowerem górskim na łonie natury, gdzie siłą rzeczy zachowuje się dystans 1,5 m do innych, jest idealnym rozwiązaniem – dodał Paquay.

Nowa trasa składa się zarówno z trudnych odcinków dla doświadczonych kolarzy, jak i z łatwiejszych odcinków, w tym specjalnych 20-kilometrowych tras dla dzieci.

W sumie we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) jest już około 7 tys. km tras dla miłośników kolarstwa górskiego.

08.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W miniony weekend w kościele pw. św. Michała w Bree (Sint-Michielskerk) ponownie poświęcono ołtarz, a wierni modlili się o przywrócenie godności świątyni. To reakcja na film pornograficzny, który nagrano przy ołtarzu.

Przypomnijmy, niedawno w mediach społecznościowych pojawił się film pornograficzny nagrany w kościele w Bree. Na nagraniu widać było parę uprawiającą seks przy ołtarzu.

Belgia: Nagrali film pornograficzny w... kościele. Policja wszczęła śledztwo

Władze parafii zgłosiły sprawę policji, a ta rozpoczęła dochodzenie. Celem śledztwa było przede wszystkim ustalenie tożsamości autorów nagrania. Policja chciała ich oskarżyć o obrazę moralności publicznej oraz o rozpowszechnianie pornografii.

W końcu udało się zidentyfikować parę z nagrania. Podejrzany i podejrzany zostali przesłuchani i przyznali się do winy, poinformował portal vrt.be.

- Miejsce, w którym czcimy Boga, zostało sprofanowane. Wielu ludzi jest w szoku – powiedział przedstawiciel parafii w Bree. Aby przywrócić świątyni godność, w miniony weekend ponownie poświęcono ołtarz i chór, a wierni uczestniczyli w modlitwach – opisują belgijskie media.

08.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Sprawdzono, na co Polacy przeznaczają comiesięczne świadczenie. Czy te badania wskazują, że Program Rodzina 500 Plus wspiera edukację dzieci i pozwala zaoszczędzić pieniądze na ich przyszłość?

To świadczenie jest jednym ze sztandarowych działań rządu PiS. Program Rodzina 500 plus zakłada wypłatę po 500 złotych na każde dziecko do 18. roku życia. Kiedy w 2016 roku wprowadzono to rozwiązanie, środki przysługiwały na drugie i kolejne dziecko (z pewnymi wyjątkami), ale zasady zostały zmienione w 2019 roku. Warunkiem uzyskania prawa do świadczenia jest złożenie wniosku, a od stycznia 2022 program będzie obsługiwany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a nie jak w tym momencie przez samorządy.

Przez te kilka lat funkcjonowania Rodzina 500 Plus była zarówno chwalona jak i krytykowana. Z jednej strony była, i jest  mowa o realnym wsparciu ze strony państwa. Z drugiej widać, że te działania nie powodują wzrostu dzietności. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że od lipca 2020 do czerwca tego roku na świat przyszło około 344 tys. dzieci, czyli najmniej (w ciągu 12 miesięcy) od lat 50. XX wieku.

Nie ma oszczędzania

Rodzina 500 Plus doczekała się też szeregu opracowań naukowych i statystycznych, jednak dopiero teraz niepubliczna Uczelnia Korczaka przedstawia raport wskazujący, na co są przeznaczane ze świadczenia. Dokument jako pierwszy opisał serwis money.pl. Z przedstawionych danych wynika, że 41 procent rodzin wydaje te pieniądze na żywność. 22 procent zbadanych opłaca rachunki, a 15 proc. nabywa sprzęt gospodarstwa domowego. Zaledwie 2 proc. świadczeniobiorców deklaruje, że pieniądze idą na kształcenie dziecka, a żaden z ujętych w badaniu nie wskazał, że środki służą gromadzeniu oszczędności dla pociechy.

Sprawdzono także wpływ świadczenia na zachowania patologiczne w rodzinach. Zapytani o zdanie pracownicy socjalni wskazują (56 proc.), że pieniądze z tego źródła mogą przyczynić się do np. pogłębienia problemu alkoholizmu czy sięgania po używki. Odmienną opinię wyraziło 33 procent ankietowanych.

„Wyniki badania pokazują przy okazji, że spora część beneficjentów 500 Plus zaraz po otrzymaniu wsparcia rezygnuje z jakiejkolwiek aktywności zawodowej” - czytamy na portalu, a z badań Uczelni Korczaka wynika, że spadek aktywności zawodowej oszacowano na 56 procent.

08.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)