We wtorek po południu posłowie mają wysłuchać informacji o sytuacji na białorusko-polskiej granicy. Kordon policji, wojska i Straży Granicznej stoi przed kilkoma setkami cudzoziemców.

„Na granicy noc minęła w miarę spokojnie. Jedynie w policyjny samochód poleciał kamień” – poinformowała we wtorek rano podlaska policja i było to coś zupełnie innego, od tego co działo się w poniedziałek. Służby białoruskie podprowadziły na pas graniczny grupę cudzoziemców. Według rzecznika polskiego rządu, w okolicach Kuźnicy Białostockiej zebrało się 3-4 tysiące osób. Mieli ze sobą np. siekiery czy przecinaki do drutów. Próbowali usunąć graniczne zasieki.

Policja, Straż Graniczna i wojsko użyły gazu. Ale i tak powalone drzewa miejscami przerwały ogrodzenie. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej dostali polecenie przygotowania się do szybkiej mobilizacji. Ci ze wschodnich regionów otrzymali maksymalnie sześć godzin do stawienia się w gotowości.

Wtorek był już spokojniejszy. W nocy nie doszło do poważnych incydentów. Koczujący po białoruskiej stronie cudzoziemcy rozbili namioty i rozpalili ogniska. Według różnych informacji jest też ich mniej niż w poniedziałek. Mowa jest o ok. 800 osobach. Nie wiadomo, gdzie znajduje się reszta.

Na wtorek na godzinę 16 zwołano posiedzenie sejmu. Posłowie mają poznać rządową informację o stanie na granicy. Wcześniej, bo o godzinie 9.30 odbyło się spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Obradował sztab kryzysowy. „Apeluję do wszystkich polskich polityków o odpowiedzialność w tej sprawie, bo jest ona zbyt poważna, żeby na tym robić działalność propagandową, politykę, prowadzić walkę polityczną. To jest kwestia obrony granic Rzeczypospolitej, Unii Europejskiej, to jest kwestia naszej odpowiedzialności przed obywatelami i przed innymi krajami członkowskimi Unii” – mówił po naradzie prezydent Andrzej Duda.

Przedstawiciele UE i państw zachodnich potępiają działania Białorusi i jednocześnie wyrażają wsparcie dla Polski. „Nasi partnerzy w UE i NATO potępiają hybrydowe ataki reżimu Łukaszenki wymierzone w Polskę i całą UE oraz wyrażają wsparcie dla wysiłków, jakie polskie służby podejmują, by ochronić zewnętrzną granice Wspólnoty” – podał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

09.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. WOT Twitter

(sl)

Co czwarty mieszkaniec Belgii ma „lekko antysemickie” poglądy, a około 4% mieszkańców Belgii to „zdecydowani antysemici” – wynika z ankiety przeprowadzonej przez biuro Ipsos na zlecenie organizacji Action and Protection League.

Badanie przeprowadzono w 2019 i 2020 r. Wzięli w nim udział mieszkańcy Belgii w wieku od 18 do 75 lat. Organizacja Action and Protection League zajmuje się monitorowaniem i zwalczaniem antysemityzmu.

Z ankiety wynika, że we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) odsetek mieszkańców z antysemickimi poglądami jest wyższy niż w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju) i Regionie Stołecznym Brukseli.

Najwięcej ludzi z („lekko”) antysemickimi poglądami jest wśród mieszkańców Belgii z wykształceniem podstawowym i zawodowym (aż 50%), a najmniej wśród ludzi z wykształceniem wyższym (16%) – poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Z ankiety wynika również, że najbardziej antysemicki jest elektorat skrajnie prawicowej partii flamandzkich nacjonalistów Vlaams Belang (62% wyborców tej partii ma poglądy co najmniej „lekko antysemickie”).

14.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W miniony poniedziałek (09.11.2021) hakerzy zaatakowali systemy sieci MediaMarkt, oferującej m.in. sprzęt RTV i AGD, komputery i oprogramowanie.

Jak informuje RTL Nieuws, hakerzy zażądali okupu w wysokości 50 mln euro. Atak cybernetyczny zakłócił działalność wszystkich sklepów MediaMarkt na terenie Europy i doprowadził do częściowego zablokowania systemów komputerowych. Z powodu ataku, klienci nie mogą odbierać swoich zamówień bądź dokonywać zwrotów.

RTL twierdzi, że za atakiem stoi organizacja przestępcza skupiająca hakerów Hive, która od czerwca ubiegłego roku działa przeciwko firmom i organizacjom i żąda od nich okupów w bitcoinach.

MediaMarkt posiada ponad 1000 sklepów w Europie.

10.11.2021 Niedziela.BE // fot. Serato / Shutterstock.com

(kk)

W ramach okresu pilotażowego mieszkańcy Gandawy mogą skorzystać z całodobowego, w pełni zautomatyzowanego supermarketu. Jest to najnowsza inicjatywa sieci OKay, należącej do grupy Colruyt.

Pierwszy sklep OKay Direct został otwarty dziś (09.11.2021). Korzysta z technologii Smart Technics, stworzonej przez zespół ds. automatyzacji i innowacji grupy Colruyt. Aby wejść do zautomatyzowanego supermarketu klienci muszą zeskanować kod QR znajdujący się na karcie klienta (można go znaleźć także w aplikacji sklepu). Kod będzie używany także do otwierania lodówek oraz opłacenia rachunku. Produkty podnoszone z półek będą automatycznie doliczane do naszego rachunku.

„Dzięki projektowi pilotażowemu chcemy wyjść naprzeciw zmieniającym się potrzebom klientów, którzy coraz bardziej potrzebują autonomii i wolności (...)” — w oświadczeniu prasowym poinformowali przedstawiciele sieci. „OKay chce odpowiedzieć na te potrzeby dzięki nowej formule sklepu 24/7, w której kluczowe znaczenie ma samoobsługa”.

Sieć chce zapewnić dostęp do sklepów także tym osobom, które nie mogą udać się na zakupy spożywcze w normalnych godzinach. „Myślimy o studentach, osobach pracujących w nieregularnych godzinach pracy, takich jak np. pracownicy opieki i służb ratunkowych” - wyjaśnia Gert Somers z OKay.

Pierwszy, w pełni zautomatyzowany sklep mieści się przy Belfortstraat i ma 150m². Jeśli projekt pilotażowy zakończy się sukcesem, supermarkety OKay Direct pojawią się także w innych miastach.

09.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)