Belgia, nauka: Myślenie jednak… boli? Zaskakujące wyniki badań

Frustracja, stres, poirytowanie, gniew, a czasem nawet ból - intensywne myślenie może prowadzić do wielu nieprzyjemnych odczuć i emocji, wynika z analizy przeprowadzonej przez naukowców.

Badacze z holenderskich uniwersytetów w Maastricht i Nijmegen (Radboud Universiteit) przyjrzeli się wynikom około 170 badań na temat wpływu intensywnego myślenia na stan psychiczny i fizyczny ludzi. W sumie we wszystkich tych badaniach wzięło udział prawie 4,7 tys. ludzi, opisuje portal nu.nl.

Wyniki badania opublikowano w fachowym czasopiśmie „Psychological Bulletin”. Jeden z głównych wniosków analizy jest taki: im intensywniej człowiek myśli, tym większe ryzyko wystąpienia nieprzyjemnych emocji, takich jak frustracja, zdenerwowanie czy nawet ból.

Jak widać, powiedzenie „myślenie nie boli”, może nie do końca być prawdziwe… Nie wszyscy jednak podobnie reagują na intensywny wysiłek intelektualny, czytamy w nu.nl.

Jak ustalili naukowcy, młodzi mieszkańcy Azji rzadziej odczuwają negatywne skutki psychiczne intensywnego myślenia. Może się to wiązać z tym, że uczniowie w Azji są niejako zmuszani do dużego wysiłku intelektualnego, bo np. zadaje im się w szkole wiele zadań domowych.

Skoro „intensywne myślenie boli, frustruje i stresuje”, to jak wytłumaczyć to, że wielu ludzi dobrowolnie się na nie decyduje w czasie wolnym, np. grając w szachy, czytając ambitne teksty albo rozwiązując łamigłówki?

Według naukowców wiąże się to z przewidywaną „nagrodą”. Satysfakcja z wygrania partii szachów, zwiększenia wiedzy czy rozwiązania intelektualnej zagadki rekompensuje myślącemu negatywne emocjonalne skutki wysiłku intelektualnego, tłumaczą badacze.

25.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)