Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Schaerbeek: Dwoje dzieci zatruło się tlenkiem węgla
Belgia, Koekelberg: Ruch metra wstrzymany z powodu pożaru
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano ponad 73 kg kokainy!
Belgia: Śmiertelny wypadek w Namur. Kierowca jechał pod prąd
Temat dnia: Pół euro na litrze mniej! Dobre wiadomości dla kierowców
Belgia, sport: Już po trzech kolejkach nikt z kompletem punktów
Belgia: Tyle lat (średnio) pożyjemy w zdrowiu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 12 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Słowa dnia: Verre reizen
Belgia: Nagła śmierć... żyrafy. „Była w ciąży”
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat dnia: Pół euro na litrze mniej! Dobre wiadomości dla kierowców

W minionych latach wiele mówiło się o „drożyźnie”, także w Belgii. Jeśli jednak chodzi o obecne ceny na flamandzkich stacjach paliw, to nie jest źle…

W ciągu trzech lat średnia cena litra benzyny Super 95 (E10) zmalała we Flandrii o około pół euro. W podobnym stopniu potaniał olej napędowy (diesel), poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Dane te dotyczą Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, w której mieszka większość belgijskiej populacji. Gazeta ta korzystała z informacji zebranych przez portal carbu.com.

W Belgii maksymalną cenę paliw na stacjach ustala rząd. Właściciele stacji nie mogą zatem żądać za benzynę i olej napędowy więcej niż wynosi ta narzucona z góry cena. Mogą jednak ustalić ceny na poziomie niższym niż rządowe minimum.

Walka o klienta jest ostra, więc konkurujące ze sobą stacje często sprzedają paliwa w cenie nawet o około 20 eurocentów niższej niż ustalone maksimum - wynika z analizy danych carbu.com.

Obecnie cena maksymalna dla benzyny Super 95 (E10) to niespełna 1,63 euro za litr. Dla porównania: w czerwcu 2022 r. cena ta osiągnęła w pewnym momencie nawet 2,15 euro. W ciągu nieco ponad trzech lat zmalała ona zatem o ponad 50 eurocentów.

Pamiętać jednak należy, że rok 2022 r. był na rynku paliw oraz ogólnie rynku surowców i energetycznym bardzo specyficzny. W reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę, Unia Europejska wprowadziła na reżim Putina szereg sankcji. Mocno ograniczono między innymi import ropy i innych surowców - a to szybko przełożyło się na wysokie ceny na stacjach paliw.

Teraz jednak sytuacja pod tym względem jest dużo stabilniejsza. Państwa UE znalazły alternatywnych dostawców ropy, a na rynku energetycznym nie ma już takiego chaosu i takiej paniki jak w 2022 r.

Przełożyło się to również na spadek cen oleju napędowego diesel (B7). Obecnie jego cena maksymalna to w Belgii około 1,72 euro na litrze. W początkowej części 2022 r. było to jeszcze nawet 2,29 euro. Także w tym przypadku spadek ceny wyniósł ponad pół euro na litrze.

Jak już wspomniano, na wielu stacjach we Flandrii faktyczne ceny paliw są sporo niższe niż rządowe maksimum. W prowincji Limburgia na jednej ze stacji za benzynę Super 95 trzeba zapłacić na przykład jedynie około 1,41 euro za litr. W pozostałych flamandzkich prowincjach najniższe ceny za to paliwo kształtują się w przedziale 1,42 euro do 1,45 euro za litr. To zatem o około 0,20 euro na litrze mniej niż narzucane przez rząd maksimum.

Podobnie jest z olejem napędowym. Kto dobrze poszuka, znajdzie stacje, na których kosztuje on obecnie od 1,52 euro do 1,54 euro. To również o kilkanaście, a nawet o 20 euro centów mniej niż obecnie obowiązująca cena maksymalna.

Z kolei maksymalna cena benzyny 98 (E5) to teraz około 1,71 euro za litr. Na niektórych stacjach we Flandrii paliwo to kosztuje jednak obecnie od 1,51 euro do 1,55 euro za litr, poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Relatywnie niskie ceny paliw to między innymi skutek większego wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych oraz decyzji państw zrzeszonych w OPEC, zamierzających od września znacząco zwiększyć wydobycie ropy.

Z drugiej strony ekonomiści i eksperci rynku paliw ostrzegają, by nie przyzwyczajać się za bardzo do obecnego poziomu cen. Rynek ropy i paliw od lat znanych jest z niestabilności, dużych wahań cen i wielkiej wrażliwości na sytuację geopolityczną i międzynarodową.

Zaostrzenie się konfliktów na Bliskim Wschodzie może na przykład szybko przełożyć się na wzrost cen ropy na światowych rynkach - a taką ewentualną zmianę odczują również kierowcy tankujący w Belgii.


12.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Belgia: Tyle lat (średnio) pożyjemy w zdrowiu

Statystyczny mieszkaniec Unii Europejskiej, urodzony w 2023 r. pożyje w dosyć dobrym zdrowiu przez ponad 63 lat. W trakcie kolejnych około 18 lat będzie się już borykać z poważniejszymi problemami zdrowotnymi.

Dane na ten temat opublikowało unijne biuro statystyczne Eurostat. Za „zdrowe lata życia” uznaje się takie, w których dana osoba może sama funkcjonować, nie doświadcza niepełnosprawności, a jej mobilność nie jest ograniczona (czyli np. może normalnie chodzić, jeździć rowerem itp.).

Co ciekawe, prognozowana liczba „zdrowych lat” jest na podobnym poziomie wśród kobiet (63,3 lat) i mężczyzn (62,8). Różnica w całkowitej prognozowanej długości życia jest jednak dużo większa. Kobiety urodzone w UE w 2023 r. pożyją średnio 84 lat, a mężczyźni 78,7 lat.

Mężczyźni zatem pożyją wyraźnie krócej niż kobiety, ale relatywnie większą część swojego życia spędzą w zdrowiu. Statystyczną mieszkankę UE czeka „na starość” ponad 20 lat z poważniejszymi problemami zdrowotnymi, w przypadku mężczyzn takich lat będzie około 15.

Ludzie urodzeni w 2023 r. w Belgii mogą liczyć na około 64 lata „w zdrowiu”. Co ciekawe liczba ta jest w przypadku Belgii wyższa u mężczyzn (64,4) niż wśród kobiet (63,5).

Mieszkańcy Polski urodzeni w 2023 r. pożyją w zdrowiu średnio 63 lata. W Polsce różnica ze względu na płeć jest większa i to kobiety będą dłużej zdrowe. Eurostat przewiduje 64,4 „zdrowych lat” dla Polek i 61,7 „zdrowych lat” dla mężczyzn.


12.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Belgia: Nagła śmierć... żyrafy. „Była w ciąży”

Miała być radość z narodzin malutkiej żyrafy, jest smutek z powodu nagłej śmierci niedoszłej matki… Pracownicy ogrodu zoologicznego Pairi Daiza są w szoku, opisują belgijskie media.

Pairi Daiza to jeden z najpopularniejszych ogrodów zoologicznych w Belgii. Znajduje się w niewielkiej miejscowości Brugelette w prowincji Hainaut, czyli w południowej, francuskojęzycznej części Belgii (a zatem w Walonii).

W poniedziałek przedstawiciel zoo poinformował w mediach społecznościowych o nagłej śmierci Juul, 14-letniej żyrafy z Pairi Daiza. Jak na żyrafę, nie jest to podeszły wiek. Zwierzęta te żyją w ogrodach zoologicznych nawet 25-30 lat, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Juul była w dodatku w ciąży. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jej nagłej śmierci. Zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok i przeprowadzona zostanie analiza tkanek.

Trochę to jednak potrwa. Przewiduje się, że badania te potrwają co najmniej miesiąc. Być może wtedy dowiemy się, co doprowadziło do śmierci Juul, przebywającej w Pairi Daiza od ponad dekady.

Ogród zoologiczny Pairi Daiza otwarto w 1994 r. Ma około 75 hektarów powierzchni i wielokrotnie był wybierany jako najlepsze zoo w Europie. Zobaczyć tu można około 800 gatunków zwierząt. W 2023 r. ogród Pairi Daiza odwiedziło prawie 2,3 mln ludzi.


11.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, sport: Już po trzech kolejkach nikt z kompletem punktów

Jeśli trend ten się utrzyma, to w tym sezonie walka o piłkarskie mistrzostwo Belgii będzie zacięta. Po trzech kolejkach Jupiler League już żadna z drużyn nie może się pochwalić kompletem punktów.

Po dwóch kolejkach szanse na perfekcyjny początek miał tylko Anderlecht. W miniony weekend ekipa z Regionu Stołecznego Brukseli przegrała jednak na własnym terenie 2-3 z Zulte-Waregem. Anderlecht z 6 punktami na koncie spadł na piąte miejsce w tabeli.

Wyprzedzają go cztery drużyny z 7 punktami każda. Od dwóch zwycięstw i remisu sezon rozpoczęły Union Saint-Gilloise, STVV, Standard Liège i Mechelen.

Najlepszy bilans bramkowy ma Union i to właśnie on jest liderem tabeli. Nie jest to zaskoczeniem: to właśnie Union Saint-Gilloise wywalczył w poprzednim sezonie mistrzostwo Belgii.

Już każda z 16 drużyn rywalizujących w Jupiler League zdobyła co najmniej jeden punkt. Na ostatnich miejscach tabeli są OHL, Cercle Brugge i Genk, które sezon rozpoczęły od dwóch porażek i remisu.

Zaskakuje kiepski początek sezonu w wykonaniu Genk, które w poprzednim sezonie zajęło trzecie miejsce. Aktualny wicemistrz kraju, Club Brugge, podobnie jak Anderlecht wygrał dwa z pierwszych trzech meczów sezonu, a jedno spotkanie przegrał.


12.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Sport
  • 0
Subscribe to this RSS feed