Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 21 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Policjanci zapowiadają strajk pod koniec kwietnia
Polska: Są już pieniądz na podręczniki. Wystarczy złożyć wniosek
Belgia, biznes: W tych branżach najwięcej bankructw
Belgia, praca: Leniwy jak Belg…? Nadal wielu ludzi nie pracuje
Niemcy wykluczają Rosję z obchodów zakończenia II wojny światowej!
Belgia: Podrożała aż o 10%. Belgia z niej słynie
Słowa dnia: Zalig Pasen!
Wielkanoc 2025 - Wesołych Świąt
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 20 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia: Znacznie rzadziej latamy do USA!

Liczba osób przybywających z Europy do Stanów Zjednoczonych w marcu spadła najbardziej od czasu kryzysu finansowego w 2009 roku. Spadek odnotowano także w Belgii.

Jak wynika z doniesień L'Echo i De Tijd z wtorku, 15 kwietnia, liczba podróży mieszkańców Belgii do USA spadła o 16% od czasu drugiej kadencji prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa.

W marcu 2025 roku do USA przybyło 905 603 gości z Europy Zachodniej, co oznacza spadek o 17% w porównaniu z ubiegłym rokiem, a zarazem najgorszy spadek roczny (z wyłączeniem pandemii) od 2009 roku. Spadek ten zbiegł się z poważną recesją w USA spowodowaną kryzysem finansowym.

Dokładniej, 18 824 mieszkańców Belgii odwiedziło USA w zeszłym miesiącu, co stanowi spadek o 16% w porównaniu z rokiem poprzednim. Spadek ten nasilił się w poprzednich miesiącach, spadając o 9% w lutym i 3% w styczniu. Liderzy branży turystycznej potwierdzili znaczący spadek rezerwacji na wyjazdy do USA.

Strona internetowa belgijskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych ostrzegająca podróżnych, uważa USA za „stosunkowo bezpieczny kraj dla turystów”. Ostrzega jednak, że podróżni ryzykują tymczasowym zatrzymaniem na granicy lub deportacją podczas następnego lotu powrotnego. Jak podaje gazeta, nastąpiło to po doniesieniach o zatrzymaniu turystów przez amerykańską Służbę Celną i Ochrony Granic na kilka dni – czasami bez oczywistych powodów.


19.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Trwa walka z nielegalną sprzedażą leków

Prawie 40 stron internetowych stało się niedostępnych z powodu nielegalnej sprzedaży leków – w tym tygodniu ujawniło Ministerstwo Gospodarki. Większość właścicieli stron internetowych mieszka w Europie.

Działanie było wynikiem szeroko zakrojonego dochodzenia pod nazwą „Pharmawatch”, które trwało od maja 2024 roku do marca 2025 roku. Przeprowadziło je Ministerstwo Gospodarki we współpracy z Federalną Agencją Leków i Produktów Zdrowotnych (FAMHP).

Łącznie zbadano 55 sklepów internetowych, w tym 46 stron internetowych. Około połowa stron internetowych (45%) nielegalnie sprzedawała leki priorytetowe 1. Stanowią one największe ryzyko dla zdrowia publicznego, jeśli są niewłaściwie stosowane. Obejmowały one leki psychotropowe, tabletki nasenne, środki hormonalne i produkty stosowane w próbach samobójczych. Około 1/4 stron internetowych sprzedawała leki priorytetowe 2, takie jak antybiotyki. Kolejna 1/4 sprzedawała leki priorytetowe 4, w tym leki na zaburzenia erekcji.

„Produkty te nie są sprawdzane i często zawierają zanieczyszczenia lub niewłaściwe dawki, a w niektórych przypadkach mogą zagrażać życiu. Czasami w ogóle nie działają” — powiedział dyrektor generalny FAMHP, Hugues Malonne.

Oprócz zagrożeń dla zdrowia, nielegalna sprzedaż oznacza również utratę dochodów dla kraju. Ministerstwo Gospodarki szacuje straty finansowe na około 1,5 mln euro, chociaż spodziewa się, że rzeczywista liczba będzie wyższa.


19.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Temat dnia: Zielona mobilność w Belgii? Więcej deklaracji niż realnych działań

Nowe badanie (tzw. Barometr Mobilności) wykazało, że 68% respondentów uważa, że przejście na mobilność miękką, taką jak chodzenie pieszo lub jazda na rowerze, stanowi wyzwanie w kontekście codziennych dojazdów do pracy.

Według sondażu opublikowanego przez Europ Assistance, połowa z 1025 Belgów objętych badaniem uważa, że ta transformacja jest lub będzie dla nich trudna. Coraz więcej młodych ludzi postrzega tę zmianę jako „złożoną”. Podczas gdy mieszkańcy miast są bardziej wrażliwi na zasady zrównoważonej mobilności, tylko 29% respondentów uważa, że ich zachowania są „naprawdę” dobre dla planety.

2/3 mieszkańców Belgii twierdzi, że dbają o ekologię i zrównoważony rozwój podczas dojazdów w różne miejsca. Większość z nich (58%) uważa, że ich nawyki są czasem ekologiczne, ale sądzą, że można je udoskonalić. W praktyce wysiłki te pozostają ograniczone: 34% respondentów deklaruje, że ogranicza podróże pojazdami napędzanymi energią cieplną, 15% opowiada się za „mobilnością miękką”, a 9% twierdzi, że podróżuje mniej.

Ostatnie działania polityczne dotyczące mobilności, takie jak stopniowe wycofywanie silników Diesla czy rozwój ścieżek rowerowych, wywołują mieszane reakcje. Tylko 1/3 mieszkańców Belgii wyraża entuzjazm wobec tych decyzji. Tymczasem 44% sprzeciwia się nowym regulacjom dotyczącym mobilności, zwłaszcza w grupie wiekowej 35-54. Jednak opinia, że politycy narzucają zbyt wiele ograniczeń, traci na znaczeniu, a tylko 20% respondentów podziela ten pogląd.

Europ Assistance zauważa, że chociaż mieszkańcy Belgii mają dużą świadomość ekologiczną, to coraz mniej z nich aktywnie uczestniczy w przejściu na bardziej zrównoważoną mobilność. Najczęściej wybieranym przez Belgów środkiem transportu jest samochód (78%), następnie rower (42%) i komunikacja miejska (33%).

Według badania, popularność samochodów elektrycznych rośnie, ale kilka przeszkód utrudnia postęp w tej kwestii. Tylko 38% mieszkańców Belgii stwierdza, że ich następny pojazd będzie elektryczny, co stanowi spadek o 10% w porównaniu z poprzednim badaniem. Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1025 osób wykazało, że 6 na 10 mieszkańców Belgii nadal preferuje silniki spalinowe. Około 20% respondentów uważa, że przejście na pojazdy elektryczne nie nastąpi przed 2035 rokiem, podczas gdy kolejna 1/5 twierdzi, że nigdy nie rozważy tej opcji.

Barometr uwypukla również różnice pokoleniowe: młodsi ludzie są bardziej optymistycznie nastawieni do tej zmiany niż osoby powyżej 55. roku życia. Według Europ Assistance główną barierą w zakupie pojazdu elektrycznego jest nadal jego cena (71%), następnie kryzys energetyczny, brak stacji ładowania i bezpieczeństwo pojazdu, zwłaszcza akumulatory.

Cena zakupu pozostaje kluczowym czynnikiem zachęcającym mieszkańców Belgii do przejścia na pojazdy elektryczne, jednak jej znaczenie maleje (-13%), podobnie jak wpływ zachęt publicznych i lepszej infrastruktury drogowej. Mimo wzrostu liczby publicznych stacji ładowania, większość osób, zwłaszcza w Walonii, nadal uważa ich liczbę za niewystarczającą.


15.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: USA nadal największym rynkiem zbytu dla niemieckiego eksportu!

Niemcy eksportują do USA więcej towarów niż do jakiegokolwiek innego kraju na świecie. Podczas gdy więzi handlowe pozostają silne, polityka taryfowa Trumpa stanowi poważne wyzwanie.

Stany Zjednoczone są zdecydowanie największym rynkiem zbytu dla niemieckich produktów na świecie. W 2024 roku na Stany Zjednoczone przypadało około 10,4% całkowitego eksportu Niemiec – poinformował w poniedziałek, 14 kwietnia, Federalny Urząd Statystyczny Niemiec.

Urząd, znany pod skróconą nazwą Destatis, podał, że w ubiegłym roku Niemcy wyeksportowały do USA towary o wartości 161,3 mld euro (183,66 mld dolarów), co stanowi najwyższy poziom od 22 lat. Stany Zjednoczone są kluczowym rynkiem zagranicznym dla niemieckich produktów farmaceutycznych. W 2024 roku 23,8% niemieckiego eksportu leków o wartości około 27 mld euro trafiło do USA. USA są również dużym rynkiem zbytu dla niemieckich maszyn, w tym sprzętu medycznego, technologii lotniczych i samochodów.

Niemcy z kolei zaimportowały w ubiegłym roku towary ze Stanów Zjednoczonych o wartości 91,5 mld euro, co przełożyło się na nadwyżkę handlową w wysokości 69,8 mld euro.


15.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Świat
  • 0
Subscribe to this RSS feed