Związki zawodowe reprezentujące pracowników belgijskiej firmy pocztowej Bpost podtrzymują decyzję o tygodniowym strajku, który ma zacząć się jutro. Poniedziałkowe spotkanie z kierownictwem nie doprowadziło do rozwiązania impasu.

Obydwie strony spotkały się w poniedziałek rano. Jacques Lespagnard, sekretarz generalny CGSP-Poste, opisał spotkanie jako „spokojne”. Pomimo tego, strajk nadal ma zostać przeprowadzony, a rozmowy będą kontynuowane.

"Wymieniliśmy wiele opinii dotyczących problemów w firmie, ale musimy spotkać się ponownie przy stole negocjacyjnym i znaleźć konkretne rozwiązania tych problemów" - powiedział Lespagnard. Dodał przy tym, że kierownictwo tak naprawdę nie próbowało zapobiec strajkowi.

Pracownicy belgijskiej poczty są zrzeszeni we wspólnej organizacji CGSP oraz dwóch innych związkach zawodowych, CSC i SLPF. W dniach od 7 do 13 listopada planują przeprowadzić serię 24-godzinnych strajków. Najpierw przestanie pracować personel sortowni, następnego dnia kierowcy, później listonosze, personel pracujący za kontuarem oraz – na samym końcu – również dostawcy paczek.

Obecnie Bpost zmaga się z różnymi problemami, zaś jednym z najbardziej dotkliwych są poważne braki kadrowe.

07.11.2018 KK Niedziela.BE

Jeszcze nigdy w historii oficjalnych pomiarów temperatur nie było w Belgii 6 listopada tak ciepło, jak w tym roku – poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

We wtorek 6 listopada w miejscowości Ukkel, gdzie znajduje się główna stacja pomiarowa belgijskiego Królewskiego Instytutu Meteorologicznego KMI termometry wskazały w pewnym momencie aż 18,2 stopni.

Poprzedni rekord miał już ponad pół wieku i był o ponad pół stopnia niższy niż tegoroczny. 6 listopada 1955 roku w Ukkel zmierzono 17,6 stopni. KMI przeprowadza oficjalne pomiary temperatur od 1901 roku.

Kolejne dni mają już być mniej ciepłe, choć jak na listopada trudno narzekać na zbyt wielki chłód. W środę temperatura maksymalna wynieść ma w ciągu dnia, w zależności od regionu kraju, od 11 do 16 stopni, a w czwartek i w piątek będzie to 9-14 stopni, informuje „Het Nieuwsblad”.

W weekend pogoda ma być jesienna: można spodziewać się dużego zachmurzenia, opadów, a w niedzielę także mocnego wiatru. Termometry wskazać mają maksymalnie 13-14 stopni.

07.11.2018 ŁK Niedziela.BE

Liczba mieszkańców Belgii zwiększa się w relatywnie szybszym tempie niż jest to na przykład w Niemczech i Francji. Wiąże się to przede wszystkim z dodatnim saldem migracyjnym.

W ubiegłym roku w Belgii na każdych 1000 osób już tam mieszkających przybyło 5,4 nowych mieszkańców. Przyrost naturalny (liczba narodzin minus liczba zgonów) odpowiadał jedynie za jedną szóstą tego wzrostu. Reszta to efekt dodatniego salda migracyjnego (liczba imigrantów osiedlających się w Belgii pomniejszona o liczbę ludzi opuszczających ten kraj).

Podobnie jest w większości innych krajów Europy Zachodniej, wynika z najnowszych danych unijnego biura statystycznego Eurostat. Na przykład w Szwecji w 2017 r. na każdych 1000 osób już tam mieszkających przybyło 12,4 nowych mieszkańców. W Luksemburgu wskaźnik ten wyniósł 19, a relatywnie najszybciej zwiększa się populacja niewielkiej Malty (32,9).

Jest to głównie efekt dużej imigracji do tych państw. W 19 krajach UE, w których w 2017 roku liczba mieszkańców się zwiększyła, za wzrost ten odpowiadała w największym stopniu imigracja. W Niemczech przyrost naturalny był w ubiegłym roku ujemy, ale ze względu na imigrację populacja się zwiększyła: na każdych 1000 osób już tam mieszkających przybyło 4 nowych mieszkańców.

W Holandii wzrost ten wyniósł 5,8, w Wielkiej Brytanii 6,5, a we Francji 3,5 – informuje niderlandzkie Główne Biuro Statystyczne CBS.

Na wschodzie Europy trend jest zupełnie inny. W Bułgarii w 2017 roku liczba ludności zmniejszała się w tempie 7,3 osób na każdych 1000 mieszkańców. W Rumunii wskaźnik ten wyniósł -6,2, na Węgrzech -2, a w Chorwacji -11,8. Najszybciej wyludnia się Litwa (-13,8). Także za spadek liczby mieszkańców Europy Wschodniej odpowiada migracja – tyle że w tym przypadku ludzie o wiele częściej opuszczają te kraje niż się do nich przenoszą.

W Polsce w 2017 roku nie doszło do wielkich zmian w liczbie mieszkańców (+0,1 na 1000 ludzi). W kraju ze stolicą w Warszawie w ubiegłym roku zmarło mniej więcej tyle samo osób, co się urodziło. Z kolei liczba obcokrajowców osiedlających się w Polsce (zapewne głównie z Ukrainy) była minimalnie wyższa niż liczba ludzi emigrujących (zapewne głównie do Europy Zachodniej) – pokazują najnowsze dane Eurostatu.

Obecnie w Belgii mieszka już prawie 11,5 mln ludzi. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku kraj ze stolicą w Brukseli liczył jeszcze tylko 9,9 mln mieszkańców.

06.11.2018 ŁK Niedziela.BE

Wiele wskazuje na to, że za pożar furgonetki przy Dennelaan w Herentals odpowiedzialna jest... kuna. Właściciel samochodu miał trudności z odpaleniem go, więc postanowił sprawdzić silnik. Kiedy spojrzał pod maskę, zauważył ptasie gniazdo. Chwilę później silnik zaczął płonąć.

Strażacy, którzy przyjechali ugasić pożar uważają, że gniazdo pod maskę samochodu wniosła kuna. Poza zjedzeniem zawartości gniazda, zwierzę poprzegryzało też kilka rur. Między innymi tę, która doprowadza do silnika olej napędowy.

Pomimo interwencji strażaków, samochód spłonął doszczętnie.

06.11.2018 MŚ Niedziela.BE