Ciepło, chłodno, deszcz, grad, słońce. Z takim ekstremami pogodowymi będziemy się zmagali w tych dniach. Nie są to dobre wieści dla tych, którzy zaczynają urlop.

Nad Polską powiało chłodem. Od zachodu nadciągnął front atmosferyczny ze strefą burz i opadów i przesuwa się na wschód kraju.

Co to znaczy w praktyce? Że czeka nas – jak prognozuje IMGW – kilkudniowe pogorszenie pogody. Chłodny front atmosferyczny przyniesie ze sobą burze i opady deszczu.

Po chłodnym początku gorąca końcówka

Chłodniej ma być jeszcze w środę (28 czerwca), ale od czwartku wrócą wysokie temperatury i znów zrobi się gorąco. Temperatura do 26 stopni w cieniu.

Za tę gwałtowną zmianę aury odpowiada – wyjaśnia serwis twojapogoda.pl – bardzo ciepłe, a potem gorące powietrze z południowo-zachodniej Europy.

Dzięki temu w piątek będzie wręcz upalnie. Temperatura od 27 do 30 stopni w cieniu, jedynie na krańcu północno-zachodnim będzie nieco chłodniej.

Te wakacyjne temperatury nie pozostaną z nami długo, bo już w weekend mieszkańcy niektórych regionów Polski mogą przeżyć szok temperaturowy. Tam, gdzie będzie ciągle padało, temperatura spadnie do 17-18 stopni.

Ta pogoda ucieszy amatorów chłodu

Najbliższy weekend (1-2 lipca) przyniesie ze sobą polarno-morskie powietrze i deszcze.

W sobotę (1 lipca) najzimniej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, a w niedzielę na środkowym południu, południowym wschodzie i północy. Tam temperatura w najcieplejszym momencie dnia sięgnie zaledwie 12-15 stopni. Nocami i o porankach będzie spadał poniżej 10 stopni.

Odczuwalnie będzie jeszcze zimniej, ponieważ spodziewamy się pełnego zachmurzenia, ciągłych i obfitych opadów deszczu oraz silnego wiatru.

Bardzo zła pogoda zapowiada się w weekend w Karpatach. Tam czekają nas temperatury poniżej 10 stopni i deszcze. Uwaga, szlaki – jak ostrzega twojapogoda.pl – będą mokre, błotniste i śliskie.

Gorące lato wróci po weekendzie

Ku radości urlopowiczów po weekendzie temperatury znowu zaczną rosnąć i szybko będzie się ocieplać. Zrobi się gorąco i bardzo słonecznie.

W kolejną niedzielę termometry powinny pokazać nawet 32 stopnie w cieniu.

28.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

Policja w australijskim stanie Tasmania znalazła samochód belgijskiej turystki, która zaginęła tam dwa tygodnie temu. Przeszukano okolice miejsca, w którym znaleziono samochód. Nie znaleziono jednak śladu po Celine Cremer, która zaginęła 16 czerwca.

W poniedziałek, 26 czerwca, policja w Tasmanii otrzymała zgłoszenie o zaginięciu Cremer. Jej rodzina nie otrzymała od niej wiadomości od piątku, 16 czerwca. Dzisiaj (wtorek) samochód, którym Celine jeździła podczas jej pobytu w Australii, biała Honda CRV, został znaleziony na parkingu przy Philosopher Falls Track. Policja twierdzi, że Belgijka była ostatnio widziana w Hobart, około 350 kilometrów od wodospadu.

Tasmańska policja przeprowadziła przeszukanie terenu wokół wodospadu za pomocą drona. Jednak jak dotąd nie znaleziono śladu zaginionej kobiety. W mediach społecznościowych opublikowano apel o pomoc w poszukiwaniach Celine. Zdjęcie Belgijki można znaleźć: TUTAJ

27.06.2023 Niedziela.BE // fot. Rose Marinelli / Shutterstock.com

(kk)

Na autostradzie E313 na wschód od Antwerpii doszło do poważnych utrudnień w ruchu po tym, jak z ciężarówki przewożącej szkło na jezdnię wypadł załadunek.

Tylne drzwi przyczepy ciężarówki otworzyły się podczas jazdy i szkło wysypało się na jezdnię. Służby ratunkowe zamknęły całą trasę w kierunku wschodnim pomiędzy Wommelgem a Ranst (prowincja Antwerpia).

Około południa we wtorek (27 czerwca) zespoły ratowników pracowały na pełnych obrotach, aby usunąć szkło z nawierzchni drogi. Utrudnienia w ruchu mają potrwać do późnego popołudnia.

Zamknięcie E313 w kierunku wschodnim powoduje utrudnienia aż do E19, A12 i E17. Kierowcom zaleca się unikanie okolic Antwerpii, jeśli to możliwe. Zaleca się, aby ruch dalekobieżny odbywał się przez Brukselę.

27.06.2023 Niedziela.BE // fot. Chedko / Shutterstock.com

(kk)

Od początku lipca do końca sierpnia - w tym okresie mieszkańcy Belgii najczęściej są w podróży.

W ubiegłym roku to 22 lipca był dniem, w którym najwięcej mieszkańców Belgii było na wakacjach. Tego dnia poza domem w celach odpoczynkowo-turystycznych przebywało ponad 14% mieszkańców Belgii - wynika z danych udostępnionych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

To zrozumiałe. Dzieci mają wakacje, jest lato i wielu ludzi wyjeżdża na wakacje, często zagraniczne. Letni szczyt wakacyjnych wyjazdów przypada w Belgii na okres od 7 lipca do  15 sierpnia. Wtedy poza domem jest co najmniej jedna dziesiąta mieszkańców Belgii.

Pod koniec czerwca 2022 r. odsetek ten wynosił jedynie 3,5%, a ostatniego dnia sierpnia było to 3,8%. Liczba mieszkańców Belgii w podróży zaczyna szybko rosnąć właśnie na początku lipca, a w ostatnim tygodniu sierpnia porównywalnie szybko spada.

Inne okresy, kiedy wielu mieszkańców Belgii jest poza domem, to pierwsze trzy tygodnie kwietnia, przełom października i listopada oraz okres bożonarodzeniowy.

03.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)