Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku

Co piata firma zatrudniająca obcokrajowców odczułaby ich nagłe zniknięcie. Dla 20 proc. przedsiębiorstw oznaczałoby to utratę ciągłości działania.

Na koniec marca 2025 – jak podaje Tygodnik Gospodarczy PIE (Polski Instytut Ekonomiczny) – liczba ubezpieczonych w ZUS obcokrajowców wynosiła 1 210 027 osób. W latach 2022-2024 ich liczba wzrosła o 33 proc.

W szczegółach wygląda to następująco: 94 proc. pracujących w Polsce cudzoziemców jest zatrudnionych na umowę o pracę, umowę-zlecenie lub umowę agencyjną. Pozostali prowadzą działalność gospodarczą.

W ilu firmach pracują cudzoziemcy?

PIE sprawdziła, ilu cudzoziemców pracuje teraz w polskich firmach. W 500 ankietowanych około jedna trzecia zatrudnionych to cudzoziemcy. Z tego połowa to duże przedsiębiorstwa, niewiele mniej, bo 47 proc. – średnie. W małych firmach cudzoziemcy stanowią 35 proc.

Według ustaleń PIE, najczęściej pracują oni:

w branży TSL (Transport, Spedycja, Logistyka – 46 proc.,
w przemyśle – 40 proc.,
w budownictwie – 36 proc.,
w handlu i usługach – po 23 proc.

Cudzoziemcy zapełniają luk kadrowe

Jak poradziłyby sobie te firmy, gdyby nagle z rynku zniknęli obcokrajowcy? – PIE zapytała  ankietowane firmy. Otóż dla wielu z nich miałoby to poważne konsekwencje.

Co piąte przedsiębiorstwo poważnie by to odczuło. Poradziłoby sobie z tym zaledwie 13 proc. – zastąpiliby ich polskimi pracownikami.

Ponad jedna trzecia badanych firm nie mogłyby realizować zamówień. Prawie tyle samo musiałaby ograniczyć swoją działalność lub zrezygnować z części usług. Zwłaszcza w budownictwie i branży TSL. Dla blisko 20 proc. firm produkcyjnych i TSL brak cudzoziemców oznaczałby utratę ciągłości działania.

„Cudzoziemcy odgrywają istotną rolę na polskim rynku pracy” – czytamy  w najnowszym Tygodnik Gospodarczym PIE. Według OECD „cudzoziemcy odgrywają kluczową rolę w zapełnianiu luk kadrowych w zawodach deficytowych, zwłaszcza w krajach o rosnących potrzebach zatrudnieniowych, np. w Polsce”.


19.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: A miało być już ciepło. Co teraz mówią synoptycy

Jeszcze niedawno IMGW twierdziło, że 15 maja zacznie się robić cieplej. Tymczasem jest zimno i pada. Jakie teraz przedstawiają prognozy.

Zgodnie z tym, co przewiduje IMGW lato, przynajmniej jego pierwsza połowa, ma być upalna. Ale na to jeszcze musimy poczekać, bo na razie maj mamy zimny.

- Czekam na jakieś ocieplenie. Tymczasem codziennie jest zimno i pada. Już sądziłem, że pogoda poprawi się w weekend, ale trzeba było siedzieć w domu przez deszcz. Raz pada, raz wychodzi słońce, ale tylko na chwilę – narzeka pan Adam.

Synoptycy jeszcze niedawno wskazywali, że około 15 maja miało się robić pogodniej. A kilka dni później, około 20 maja, miało być już znacznie cieplej. Jak na razie te prognozy się nie sprawdziły.

Kiepskie wiadomości

Na razie jednak nie mamy się co spodziewać zmian. Poniedziałek ma być chłodny. - W poniedziałek również pochmurno i deszczowo, jednak nieco cieplej. Temperatura w dzień od 10°C nad morzem do 13°C w centrum i 17°C na południowym zachodzie. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty północno-zachodni i zachodni – przewiduje IMGW.

Co do wtorku, to ma się zacząć przejaśniać – najbardziej na zachodzie i północy, gdzie ma być około 20 °C. W innych regionach raczej deszczowo z 16°C.

- Środa pogodna i ciepła, choć lokalnie mogą pojawić się słabe opady deszczu, a nawet burze. Temperatura od 18°C do 22°C, jedynie nad morzem chłodniej, około 13°C. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, zachodni i północno-zachodni – twierdzą eksperci i wyliczają, że nie będzie to stała zmiana, bo czwartek ponownie chłodniejszy. Aż od 9°C na Wybrzeżu, około 13°C w centrum, do 19°C na południu.

Jaki czerwiec

Co do zbliżającego się czerwca, to w każdym zakątku temperatury mają być wyższe od średnich z poprzednich lat – do ponad 18 °C w wielu miastach jak Warszawa, Wrocław, Poznaniu, Opolu czy Krakowie.


19.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva / Najnowsze prognozy wskazują, że ciepło nie nadejdzie w ciągu najbliższych dni

(sm)

Polska: Coraz mniej dzieci na państwowym garnuszku. To nie jest dobry znak

Spada liczba dzieci korzystających ze świadczeń rodzinnych. Winne są rosnące pensje i progi dochodowe.

Świadczenie rodzinne to pomoc państwa dla najuboższych. Zależy m.in. od wieku dzieci w rodzinie. Na przykład na malucha do 5 roku dziecka przysługuje 95 zł miesięcznie, a na dziecko w wieku 18-24 lat – 135 zł.

Żeby jednak skorzystać z takiej pomocy, trzeba udowodnić, że jest się biednym – czyli nie przekraczać wskazanych w przepisach progów dochodowych.

Coraz mniej dzieci dostaje zasiłek rodzinny

Tymczasem okazuje się, że maleje liczba dzieci korzystających ze świadczeń. „Dziennik Gazeta Prawna” wylicza, że w 2024 roku zasiłkiem rodzinnym objętych było 782,8 tys. dzieci, co oznacza spadek o 236 tys. w porównaniu do 2023 roku, kiedy to świadczenie otrzymywało 1,01 mln dzieci.

Mniej jest także osób (o 23 proc. rok do roku) korzystających ze świadczeń z funduszu alimentacyjnego.

„Dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pokazują, że w ubiegłym roku świadczenia te przysługiwały na 156,5 tys. dzieci, a w ostatnim kwartale 2024 roku otrzymywało je już tylko 131,8 tys. dzieci” – czytamy.

Można się z takiego obrotu sprawy cieszyć, bo to wskazywałoby, że coraz mniej osób potrzebuje pomocy państwa. Tyle że prawda jest inna.

Pensje rosną, ale progi dochodowe się nie zmieniają

Prof. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że od kilku lat mamy do czynienia z „dramatyczną erozją świadczeń rodzinnych”. Chodzi głównie o to, że nie zmieniają się progi dochodowe.

Trzeba także wziąć pod uwagę, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, zatem i zakres potrzebnej pomocy jest mniejszy.

Już w kwietniu Infor.pl donosił, że w tym roku liczba osób pobierających zasiłek rodzinny spadnie o 275,6 tys. osób do około 1,7 mln uprawnionych. Stanie się tak dlatego, że rosną płace, a progi nie są zmieniane.

Przypomnijmy, że podstawowy próg to 674 zł na osobę.


16.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Fotoradary działają. Tak kierowcy zdejmują nogę z gazu

Ustawione przy drogach straszą tak bardzo, że zaledwie 0,5 proc. kierowców mijających te urządzenia dostaje mandaty. Ci, którzy wpadną, muszą płacić. Postrachem stają się systemy red light.

W pierwszym kwartale tego roku 453 fotoradary zarejestrowały 141,7 tys. wykroczeń. Jeśli spojrzeć na sprawę procentowo, to spadek liczby wykroczeń nie wygląda już tak dobrze – 3,7 proc. rok do roku. Ale – jak mówi Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego – fotordary działają.

Straszak przy drodze uspokaja ruch i wyhamowuje prędkość

Jak wylicza Interia, tylko 0,5 proc. kierowców przejeżdżających obok takiego urządzenia przekracza dopuszczalną prędkość.

– Z doświadczeń CANARD wynika, że w miejscach objętych nadzorem dochodzi do uspokojenia ruchu i wyhamowania prędkości. Zmniejsza się również liczba wypadków i kolizji.

Pomiary natężenia ruchu pokazują, że zdecydowana większość kierujących stosuje się do obowiązującego w miejscu objętym nadzorem ograniczenia prędkości – ocenia Król.

Średnie przekroczenie prędkości rejestrowane przez fotoradary wynosi 22 km/h.

Za to na skrzyżowaniach sypią się mandaty

Bardzo skuteczną bronią w walce z piratami drogowymi okazują się odcinkowe pomiary prędkości. Przez trzy pierwsze miesiące tego roku namierzyły niemal 104 tys. wykroczeń, kiedy przez połowę 2024 roku było ich 65,2 tys.

Ten wzrost trzeba też tłumaczyć rozbudową systemu. Jeszcze niedawno były w całym kraju tylko 33 OPP, teraz jest ich 69.

Czerwone światło i kamery bez znaków ostrzegawczych

Rozbudowywany jest też system red light. To kamery na skrzyżowaniach, które rejestrują wjazd pojazdu na czerwonym świetle. O ile przed fotoradarami i OPP ostrzegają znaki, to w przypadku red light ich nie ma. Jaki jest tego efekt? Piorunujący.

„Wprawdzie liczba objętych monitoringiem skrzyżowań wzrosła o ponad 1/3 (z 33 w pierwszym kwartale 2024 roku do 48 w pierwszym kwartale 2025), to procentowy wzrost liczby zanotowanych wykroczeń sięgnął blisko 72 proc.” – wylicza serwis.

W pierwszym kwartale ubiegłego roku kamery zarejestrowały 12,8 tys. przypadków wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. W tym roku – 22 tys.


15.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. CANARD

(sm)

Subscribe to this RSS feed