Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Kolejnych 2,8 tys. wolontariuszy pomoże Czerwonemu Krzyżowi

W ostatnich dniach ponad 2,8 tys. osób zgłosiło się do wolontariatu flamandzkiego Czerwonego Krzyża. Osoby te wspierają personel medyczny.

„Utworzyliśmy system, który umożliwia obywatelom szybką rejestrację w systemie kryzysowego wolontariatu. Osoby te natychmiast po zgłoszeniu się dodawane są do grupy na WhatsAppie, gdzie piszą, kiedy i na jakim obszarze mogą zaangażować się do pomocy” – przekazała Ine Tassignon z Czerwonego Krzyża.

Obecnie wolontariusze pracują w 59 różnych lokalizacjach, wielu z nich w punktach oceny stanu zdrowia chorych powiązanych z przychodniami lekarzy rodzinnych oraz domami opieki. Podejmują tam szereg pomniejszych działań mających na celu odciążenie lekarzy, pielęgniarek oraz sanitariuszy, którzy dzięki temu mogą skupić całą swoją uwagę na chorych.

Do zadań wolontariuszy należy też wydawanie posiłków, przygotowywanie łóżek oraz uczenie mieszkańców domów opieki korzystania z aplikacji WhatsApp oraz Facetime, dzięki którym pacjenci mogą połączyć się z bliskimi.

Do wolontariatu można dołączyć: TUTAJ.

 

03.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 



 

 

Belgia: Obowiązkowe maseczki poza domem? Ekspert: niedobry pomysł

Burmistrz Deinze zaapelował do wszystkich mieszkańców tego miasta, by wychodząc z domu zawsze mieli założoną maseczkę ochronną. – To nie jest dobry pomysł – uważa znany belgijski wirusolog Marc Van Ranst.

- Musimy sprawić, by więcej ludzi mogło się chronić przed zakażaniem, na przykład dzięki maseczkom (nawet własnej produkcji) – uważa Jan Vermeulen, burmistrz Deinze, liczącego około 17 tys. mieszkańców miasta niedaleko Gandawy.
Powszechne noszenie maseczek w trakcie epidemii kojarzy się głównie z niektórymi krajami azjatyckimi. Ale i w Europie przybywa państw, w których wprowadza się taki obowiązek. Przykładem mogą być Czechy.

Część ekspertów jest krytyczna wobec tego pomysłu. Podkreślają, że noszenie maseczki ma sens jedynie w przypadku osoby już chorej, a takie osoby w ogóle nie powinny wychodzić z domu.

Także Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca powszechnego noszenia maseczek. Poza tym w Belgii nie ma wystarczającej liczby maseczek, by taki powszechny nakaz udało się wprowadzić w życie – dodają krytycy tego pomysłu.

- Brakuje ich nawet dla tych osób, które faktycznie ich potrzebują – dziennik „De Standaard” cytuje znanego belgijskiego wirusologa Marca Van Ransta.

– Poza tym maseczki trzeba bez przerwy zakładać i ściągać, co też nie jest zbyt higieniczne, bo trzeba wtedy dotknąć twarzy.

Jeśli jednak ktoś czuje się bezpieczniej z maseczką na twarzy, niech ją zatem nosi. Skoro niektórych to uspakaja, to trudno się temu sprzeciwiać – dodał Van Ranst.

03.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

Belgia: Trzy supermarkety Delhaize zamknięte na skutek protestu związkowców

Trzy supermarkety Delhaize w Brukseli zostały zamknięte z powodu protestu związku zawodowego. Związek zawodowy chcą, aby pracownicy supermarketów otrzymali wystarczającą rekompensatę za dodatkowy wysiłek włożony w ciągu ostatnich dni.

Kryzys wokół epidemii koronawirusa sprawił, że pracownicy supermarketów w ostatnim czasie pracowali ciężej i pod większą presją. W ramach rekompensaty kierownictwo Delhaize zasugerowało przyznanie pracownikom pięciu dodatkowych dni płatnego urlopu, a także zniżek w sklepach Delhaize. Zdaniem związkowców to za mało.

Związkowcy uważają, że rekompensata finansowa powinna wynosić od 400 a 470 euro na pracownika. W proteście w środę zamknięte zostały trzy supermarkety w Brukseli. Związkowcy zapowiadają, że wkrótce zamknięte mogą zostać kolejne sklepy.



03.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Polska: To nie jest Prima Aprilis. Podczas kontroli kwarantanny udawał, że jest kobietą

W gminie Krzeszowice podczas kontroli osób poddanych kwarantannie mężczyzna, chcąc przechytrzyć mundurowych, podał się za swoją partnerkę. Zmienił głos na dużo wyższy ton i włożył kapelusz na głowę podczas pokazania się w oknie. Za złamanie zakazu kwarantanny kobiecie grozi kara do 30 tysięcy złotych.

Kilka dni temu policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach, jak co dzień dokonywali kontroli osób objętych kwarantanną, sprawdzając, czy stosują się do nakazów i przebywają w wyznaczonych miejscach. Tego dnia jednak zetknęli się nie tylko z ludzką nieodpowiedzialnością, ale i fantazją. Chcąc skontrolować wspólnie zamieszkałą parę, udali się pod ich adres w gminie Krzeszowice. Stojąc już przed budynkiem, zadzwonili na numer telefonu kobiety. Odebrał jej partner, który po przeprowadzeniu krótkiej rozmowy z policjantami pokazał się w oknie, potwierdzając swoją obecność. W sytuacji, kiedy mundurowi poprosili o przekazanie telefonu współlokatorce, to już nie było takie proste. Najpierw mężczyzna oświadczył, że kobieta śpi i nie chce jej budzić, później, że jest pod prysznicem i nie może podejść. Gdy jednak mundurowi nalegali i ponownie zażądali, aby kobieta podeszła do okna to ujrzeli wystający czubek głowy w kapeluszu uniemożliwiającym rozpoznanie osoby. Nabierając coraz to więcej podejrzeń co do prawdomówności domownika, poprosili go, aby przekazał telefon stojącej przy oknie partnerce i wówczas odezwał się męski głos usiłujący przybrać kobiece brzmienie. To nie wszystko, bo po tej komicznej rozmowie policjanci zażądali, aby oboje pokazali się w tym samym czasie. Wtedy mężczyznę poniosła jeszcze większa fantazja. Policjanci bowiem ujrzeli w oknie swojego rozmówcę i obok podtrzymywany przez niego kapelusz. Mundurowi pouczyli zuchwałego mężczyznę o konsekwencjach wynikających z jego nieodpowiedzialnego zachowania i wówczas wyczerpały mu się pomysły. Domownik w końcu przyznał, że współlokatorki nie ma w miejscu zamieszkania, bo udała się do drugiego domu, aby wyprowadzić psa. Kobieta została szybko namierzona przez policjantów i wróciła pod wskazany adres.

Wobec nieodpowiedzialnej obywatelki funkcjonariusze skierowali wniosek do sądu o ukaranie za niestosowanie się do kwarantanny. Z kolei zachowanie mężczyzny próbującego ukryć fakt opuszczenia miejsca kwarantanny przez drugiego domownika jest wysoce naganne, wręcz skandaliczne! Mężczyzna ten wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, brakiem wyobraźni oraz ignorancją w stosunku do służb i innych osób, dla których jego partnerka mogła być potencjalnym zagrożeniem.

Kwarantannie domowej poddawane są osoby wracające zza granicy oraz takie, które miały kontakt z osobą zakażoną lub podejrzaną o zakażenie koronawirusem. Przypominamy, że kwarantanna oznacza m.in. zakaz opuszczania miejsca, w którym się ją odbywa.

Za nieprzestrzeganie kwarantanny policja może skierować wniosek o ukaranie do sądu, który może wymierzyć grzywnę w wysokości do 5000 zł. Zgodnie z wczorajszą nowelizacją przepisów policja alternatywnie może także powiadomić sanepid, który może nałożyć karę administracyjną w wysokości od 5000 do 30 000 złotych!


02.04.2020 Niedziela.BE // Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie // fot. Evan Lorne / Shutterstock.com

(kmb)

 

Subscribe to this RSS feed