Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wybory 2025. Nawrocki za Trzaskowskim i daleko od sukcesu Dudy
Słowa dnia: Warm weer
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Niemiecki minister z wizytą w Izraelu
Polska: Groszowi emeryci. Kilka tysięcy z nich dostaje mniej niż 10 zł
Belgia: Sprzątanie wzdłuż Skaldy. Zebrano 60 litrów śmieci!
Polska: Wyższy zasiłek pogrzebowy. Sprawdź, od kiedy będzie wypłacany
Belgia: Płaskie ostrygi powracają do wód Morza Północnego!
Belgia, Limburgia: Koń sprzedany za fortunę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 12 maja 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

2 na 3 Belgów planuje w tym roku wakacje "bliżej domu"

W tym roku 1 na 4 Belgów planuje pojechać na wakacje, nawet pomimo trwającej epidemii koronawirusa – wynika z sondażu przeprowadzonego przez walońską minister turystyki, Valérie De Bue. Osoby, które planują wyjazdy, nie zamierzają jednak zapuszczać się w odległe regiony.

Z sondażu wynika, że ci Belgowie, którzy planują wyjazdy wakacyjne, zamierzają trzymać się maksymalnego dystansu 200 km. 55% francuskojęzycznych obywateli i 59% Flamandczyków nie zamierza lub „raczej nie zamierza” wyjechać nigdzie na wakacje. Blisko połowa (43% i 52%) prawdopodobnie zmieni swoje pierwotne wakacyjne plany. Ponad połowa zamierza trzymać się dat, które wcześniej zostały zaplanowane.

Decyzja o pozostaniu w kraju daje nadzieję belgijskiemu sektorowi turystycznemu, który bardzo ucierpiał z powodu trwającej epidemii. Jako plusy pozostania w kraju ankietowani wymienili: możliwość spacerów, piękne małe miasteczka i wsie, zorganizowane wycieczki i wizyty w parkach rozrywki, a także naturę.

Sondaż został przeprowadzony na grupie 3 tys. osób.

 

07.05.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Od poniedziałku koniec kontroli w celu sprawdzenia, czy odbywana podróż „jest konieczna"

W najbliższy poniedziałek dojdzie do zniesienia kolejnych obostrzeń wprowadzonych w ramach walki z epidemią koronawirusa. Odtąd policja nie będzie prowadziła specjalnych kontroli, mających na celu sprawdzenie, czy odbywana przez obywateli podróż „jest konieczna”.

„Zmieniamy nasze podejście” - przekazał Nico Paelinck z krajowej policji. „W przyszłości kontrole koronawirusowe będą częścią rutynowych kontroli. Jeśli będziemy zatrzymywali pojazdy w celu sprawdzenia trzeźwości kierowcy, przy okazji sprawdzimy również, czy znajdujące się w aucie osoby mają dobry powód podróży”.

Z informacji udzielonych przez Paelincka wynika, że surowe kontrole, które były prowadzone w ostatnich tygodniach, zostaną wstrzymane - nie są bowiem możliwe na dłuższą metę, ani w obecnej sytuacji konieczne.

„Naszym celem nie jest kontrolowanie całego społeczeństwa. Wierzymy w zdrowy rozsądek obywateli. Wkraczamy w kolejną fazę epidemii. Policja skupi się teraz na egzekwowaniu zakazu organizowania zgromadzeń. Będziemy sprawdzać, czy obywatele noszą maseczki w transporcie publicznym oraz czy ponowne otwarcie sklepów przebiega tak, jak powinno (…). Jeśli chodzi o granice, pozostajemy w kontakcie z władzami Holandii oraz Francji” - przekazał Paelinck.

 

07.05.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Do końca roku 2021 na wolność wyjdzie ok. 60 skazanych terrorystów i radykałów

W tym i w następnych roku więzienia opuści ok. 60 radykałów bądź osób skazanych za terroryzm – wynika z najnowszych danych udostępnionych przez federalnego ministra sprawiedliwości, Koena Geensa.

W bieżącym roku na wolność zostaną wypuszczone 33 osoby, które znane są z radykalnych poglądów lub sympatyzowania z Państwem Islamskim. Przed końcem 2021 roku wyroki zakończy kolejnych 27 osób – przekazał Koen Geens. Dwie osoby pochodzą z Regionu Stołecznego Brukseli, 26 z Regionu Flamandzkiego, a 32 – z Regionu Walońskiego. Federalny minister sprawiedliwości udzielił tych informacji w odpowiedzi na pytanie ze strony parlamentarzystki, Marijke Dillen.

Wszyscy więźniowie, o których mowa, odsiedzą pełny wymiar kary – dotychczas żaden z nich nie został przedwcześnie zwolniony z zakładu karnego. Geens podkreśla, że osoby, które zostały skazane za przestępstwa terrorystyczne, będą po zwolnieniu z więzienia „ściśle monitorowane”. „Jeśli chodzi o skazańców, którzy zbliżają się do końca odbywanego wyroku, zawsze przygotowywany jest raport końcowy dla służb bezpieczeństwa, który jest przydatny w dalszym monitorowaniu danej osoby. Skazańcy, którzy opuszczą więzienie w trybie wykonywania wyroku czyli np. z elektryczną bransoletą nadzorującą bądź wychodząc na przepustkę, są śledzeni przez wymiar sprawiedliwości” - tłumaczy minister.

Z badań wynika, że w przypadku takich osób ryzyko popełnienia kolejnego przestępstwa jest niewielkie. Thomas Renard z niezależnego ośrodka badawczego Egmont Institute, przyjrzał się 557 podobnym sprawom z lat 90. Ustalił, że ryzyko ponownego popełnienia przestępstwa wynosi 5%. „To bardzo mało, zwłaszcza, jeśli porówna się tę liczbę z odsetkiem przestępstw popełnianych ponownie przez pospolitych przestępców. Według innych badań, jest to ok. 40-50%” - w rozmowie z De Tijd, przekazał Renard. „Nawet jeśli weźmie się pod uwagę złożoną naturę badań dotyczących przestępców oraz fakt, że trudno jest porównywać wykroczenia, to różnica wciąż jest wyraźna”.

Badacz wyjaśnił, że przyczyną zniekształconej perspektywy obywateli oraz ich obaw przed osobami skazanymi za działalność terrorystyczną, jest fakt, że pewne „znane twarze” ze światka przestępczego pojawiają się w mediach regularnie. Niemniej jednak, większość byłych skazańców rezygnuje z działalności przestępczej i zaczyna wieść normalnego życie. „Oczywiście nie uważam, że tylko dlatego, że jedynie 5% osób ponownie popełnia przestępstwa, powinniśmy teraz zmniejszyć budżet służb wywiadowczych i porzucić projekty deradykalizacyjne. Ale trzeba brać to pod uwagę, np. podczas wydawania wyroku skazującego lub w trakcie dyskusji nad środkami bezpieczeństwa”.

 

07.05.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Z powodu koronawirusa dilerom brakuje towaru

Dzięki zamknięciu granic i spadkowi międzynarodowego handlu morskiego oraz ruchu lotniczego, dystrybutorom narkotyków trudno jest przemycać swoje towary. Według raportu Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), handlarzom narkotyków brakuje obecnie towaru.

Zakłócenia w ruchu lotniczym są szczególnie trudne dla dilerów, jak mówi ONZ, co prowadzi do zwiększenia liczby szlaków morskich, ponieważ Główni dystrybutorzy narkotyków zmieniają strategie, aby przezwyciężyć problemy związane z pandemią. Powstają nowe szlaki morskie.

Władze uważają, że trzy transporty kokainy o łącznej masie 1,6 tony, które udało się w zeszłym miesiącu przechwycić w Antwerpii były wynikiem sprytnego posunięcia ze strony producentów narkotyków. Handlarze przewidzieli nadchodzące problemy i postanowili przetransportować ogromną ilość narkotyków z Ameryki Południowej do Europy, kiedy było to jeszcze możliwe.

W Europie, Ameryce Północnej i Azji Zachodniej odnotowano także niedobory heroiny. Prowadzi to do niebezpieczeństwa przejścia na nieznane produkty zastępcze i do ryzyka przedawkowania.

Obecnie trwa sezon zbiorów maku lekarskiego w Afganistanie, z którego wytwarza się heroinę. Afganistan zamknął granicę z Iranem i Pakistanem i ściśle ogranicza podróże wewnętrzne, co z pewnością wpłynie na handel narkotykami w nadchodzących miesiącach.

 

07.05.2020 Niedziela.BE

(mś)

Subscribe to this RSS feed