Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Do końca sierpnia utrudnienia w ruchu na obwodnicy Brukseli
Belgia: Policja aresztowała wandala niszczącego samochody
Polska: Uprzejmie donoszę. Do skarbówki trafiają dziesiątki tysięcy donosów
Belgia, Beloeil: Mieszkanie zniszczone przez pożar
Polska: Kierowcy z zakazem prowadzenia na drogach. Jest ich coraz więcej
Flandria: Nadwaga i nadmierne spożycie alkoholu wciąż problemem
Belgia: Sklepy masowo łamią zasady dotyczące ekspozycji papierosów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 4 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Park Tenbosch obiektem dziedzictwa kulturowego Brukseli!
Belgia: Do zoo w Antwerpii powrócą karłowate hipopotamy!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Sąd Najwyższy: wybory prezydenckie są ważne. Karol Nawrocki zostanie prezydentem

Choć liczba głosów się nie zgadza, część protestów wyborczych jest zasadna, a ponad 50 tys. z nich nie zostało rozpoznanych. Sąd Najwyższy zdecydował, że wybory prezydenckie są ważne. Na początku sierpnia Karol Nawrocki ma zostać prezydentem Polski.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny nadal chce przeliczenia głosów w około 1500 komisjach w całej Polsce. Jego celem jest oszacowanie skali pomyłek i błędów w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Sąd Najwyższy potwierdził, że były błędy

1 czerwca wybory wygrał Karol Nawrocki (popierany przez PiS) i na początek sierpnia zaplanowano uroczystość zaprzysiężenia na urząd prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym. Adam Bodnar chce jednak sprawdzić, czy błędy podczas liczenia głosów i przyporządkowania ich kandydatom mogły być celowe. Już teraz prokuratura prowadzi kilka śledztw w przypadku komisji, w których wykryte zostały nieprawidłowości.

To, że były błędy, potwierdził sam Sąd Najwyższy, ale też dodał, że protesty wyborcze są zasadne, ale bez wpływu na wynik. Nie sprawdził jednak wszystkich zastrzeżeń, bo ponad 50 tys. zostawił bez rozpoznania. A we wtorek 1 lipca  podjął uchwałę o ważności wyborów prezydenckich. Zdecydowała o tym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która w ocenie UE sądem nie jest. Podobnie uważa minister Bodnar.

Polacy chcą przeliczyć głosy wyborcze

Tymczasem zgodnie z wynikiem sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” 31,2 proc. zapytanych o zdanie chce ponownego przeliczenia głosów we wszystkich komisjach, a kolejne 29,8 proc. tylko w tych, co do których pracy zgłoszono protesty. 37,1 proc. respondentów nie oczekuje już żadnych działań w tej sprawie, a 1,9 proc. nie ma zdania.

57 proc. wyborców koalicji rządowej chce ponownego liczenia we wszystkich komisjach. Po drugiej stronie jest 65 proc. zwolenników opozycji, którzy nie biorą tego wyjścia pod uwagę.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Karol Nawrocki Facebook

(sl)

Polskie czereśnie są gorsze od hiszpańskich i greckich

Czereśnie trafiły pod lupę laborantów. I okazało się, polskie owoce miały aż 8 pestycydów, w tym zakazane w UE. Importowane były czystsze.

Badania przeprowadziła – jak podał serwis Finanse Wp – Fundacja Pro-Test. Pod mikroskop trafiły czereśnie z Lidla, Biedronki i bazaru w Warszawie. 

Wniosek? Nie wszystko, co lokalne, jest bezpieczne. Dlaczego?

Otóż czereśnie z polskiej uprawy zawierały aż 8 pestycydów, m.in. ometoat, substancję zakazaną w UE. Tego środka nie wolno legalnie posiadać ani stosować. Jego obecność – jak podkreśla serwis – może potwierdzać, że został zdobyty nielegalnie.

Laboranci przebadali czereśnie i znaleźli pestycydy

Trzy próbki czereśni (przypomnijmy: z Lidla, Biedronki i bazaru w Warszawie) przebadano pod kątem 548 pestycydów. Wyniki badań pokazały, że najgorzej wypadły owoce z bazaru. 

W polskich czereśniach znaleziono m.in. cypermetrynę, karbendazym i lambda-cyhalotrynę. To – wyjaśnijmy – substancje niedopuszczone przy uprawie czereśni. 

Dodamy, że sprzedawczyni zapewniała, że czereśnie nie były pryskane.

Czereśnie z importu wypadły lepiej. Hiszpańskie i greckie owoce zawierały najwyżej dwa pestycydy w dopuszczalnych, śladowych ilościach. Co więcej, były to substancje legalne i zgodne z europejskimi normami.

Patriotyzm konsumencki to za mało

„W Polsce promuje się lokalną produkcję żywności, ale – jak wskazała Fundacja – za publiczne pieniądze powinniśmy oczekiwać nie tylko promowania patriotyzmu konsumenckiego, ale też realnego bezpieczeństwa zdrowotnego” – podkreśla Wp.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Dziś ruszyły wypłaty renty wdowiej. Jest harmonogram

Od dzisiaj (1 lipca) co miesiąc do wdów i wdowców będzie wpływało nowe świadczenie. Na liście do uprawnionych do niego osób jest prawie milion osób.

Nowe świadczenie pod nazwą renta wdowia łączy albo 100 proc. świadczenia własnego i 15 proc. świadczenia przysługującego po zmarłym małżonku lub odwrotnie. Albo odwrotnie – czyli łączy rentę rodzinną z własną emeryturą.

Jeśli ktoś złożył już lub złoży wniosek do końca lipca to pieniądze otrzyma w tym miesiącu. Jeśli zrobi to w późniejszym terminie, czyli od daty złożenia dokumentów.

Minimalny i maksymalny zysk

Suma świadczeń nie może być wyższa niż trzykrotność emerytury minimalnej (od 1 marca jest to 5636,73 zł). Jeżeli jest wyższa, to zostanie pomniejszana o różnicę.

Minimalny zysk z renty wdowiej na obecną chwilę to 281,84 zł, a maksymalny – 845,50 zł. Przy wyborze wariantu należy kierować się wyższym świadczeniem i dodać do niego 15 proc. niższego. Takie rozwiązanie będzie dla emerytów najkorzystniejsze — powiedział WP Finanse Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy firmy Infakt.pl.

Do ZUS trafia około 90 proc. wniosków

Połączone świadczenia będą wypłacane w tym dniu według harmonogramu wypłat. Pieniądz będą trafiały do emerytów 1, 6, 10, 15, 20 i 25.

Jeśli termin wypłaty przypada na weekend lub święto, renta wdowia trafi do uprawnionych wcześniej. Decyzje o przyznaniu renty będą wysyłane od połowy czerwca.

Do ZUS – dodajmy – trafia około 90 proc. wszystkich składanych wniosków.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Na wakacje do hotelu z psem. Pojechać mogą nie tylko torebkowe

Coraz więcej, nawet luksusowych hoteli, zezwala swoim gościom na przyjazd z psem. I to nie tylko z tymi, które mieszczą się w torbie. Obowiązują jednak określone zasady.

– Wiele się zmieniło – mówi pan Marek, który psy – jak mów – miał zawsze. Nawet jak był dzieckiem. I co roku powstawał problem, co zrobić ze zwierzęciem podczas rodzinnego urlopu.

– W latach 90 raczej nie było możliwości zabrania psa do domu wypoczynkowego, ale to robiliśmy. Przemycaliśmy psa do pokoju. To był mały kundelek i można go było schować w torbie. Z większym były problem – wspomina mężczyzna.

Teraz też ma psa, ale podkreśla, że z wyjazdem na wakacje nie ma problemu. Zawsze znajdzie się hotel lub pensjonat, który toleruje psy.

Nie tylko te małe

Portale pośredniczące w rezerwacji noclegów mają obecnie nawet listy miejsc, gdzie można się zatrzymać z psem – „przyjazne zwierzętom”. Niektóre z nich nie tylko zezwalają na pobyt zwierzęcia, ale reklamuje się też „pakietem powitalnym”. Np. przygotowane w pokoju posłanko, miska z wodą i zestaw smaczków.

Ale szukając takiego hotelu, trzeba uważać na warunki. Po pierwsze – nie wszystkie hotele lub pensjonaty tolerują większe osobniki. Często warunkiem zaporowym jest to, że pies ma być mały.

Ale i w tej kwestii coś się zmienia. Jak się dobrze poszuka, to można znaleźć nocleg z adnotacją: „także duże rasy”.

Książeczka i smycz

Żeby zamieszkać z psem w hotelu trzeba dostosować się do zasad obiektu. Po pierwsze, zwierzę nie może brudzić, czy załatwiać się w budynku. Po drugie, właściciel ma wyprowadzać pupila na spacer w wyznaczonych miejscach. Po trzecie wreszcie, pies ma być prowadzony na smyczy.

To jednak nie wszystko i zanim ktoś wyjedzie na urlop z czworonogiem, powinien dobrze poznać regulamin miejsca, w którym przyjdzie nam nocować. Okazuje się bowiem, że wiele z nich wymaga przedstawienia książeczki zdrowia psa wraz z adnotacją o odrobaczeniu.

Dodatkowym warunkiem często jest to, że nie można psa zostawiać na dłużej samego w pokoju.

Jeden ze znanych krakowskich hoteli informuje: „W Hotelu mogą przebywać tylko zwierzęta domowe. Hotel w szczególności ma prawo odmówić przyjęcia zwierząt powszechnie uznawanych za groźne lub agresywne, w tym: gadów, pajęczaków oraz psów ras uznanych za agresywne”.

Do pokoju mogą wejść odpowiednie służby

Jeżeli natomiast zwierzę zacznie sprawiać problemy, to „hotel zastrzega sobie możliwość wejścia personelu do pokoju gościa również z ewentualną pomocą odpowiednich służb i usunięcia zwierzęcia z Hotelu, a wszystkie koszty wynikłe z powyższych czynności pokrywa właściciel zwierzęcia”.

Za pobyt psa w hotelu trzeba dodatkowo zapłacić. To część kwoty, która dotyczy pobytu ludzi.

I jeszcze jedno: często w regulaminach pojawia się takie ostrzeżenie: „W przypadku pobytu kota, pobierana jest zwrotna kaucja w wysokości 500 zł”.


30.06.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot Canva

(sc)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed