Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ziemniaki w UE potaniały. Ale nie w Belgii
Belgia: Lotnisko w Brukseli zamknie 1 z 3 pasów startowych
Belgia: Po ile mieszkania w Gandawie i okolicach?
Belgia: Poszukiwani kandydaci na kontrolerów ruchu lotniczego!
Flandria inwestuje w nauczanie dzieci niderlandzkiego
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Niemcy: Kluczowa modernizacja kolei znów odłożona w czasie?
Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców
Słowa dnia: Als gevolg van
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Rynek sfałszowanych leków bardziej dochodowy niż handel narkotykami

Często nie zdaje sobie sprawy, że obrót lekami bez zezwolenia to przestępstwo. Rynek nielegalnych farmaceutyków jest niestety ogromnym problemem i groźnym dla pacjentów.

I – jak przekonuje Ministerstwa Zdrowia – skala tego zjawiska wciąż rośnie. Jednym z największych zagrożeń związanych z nielegalną sprzedażą leków jest szeroka dostępność podróbek. Szacuje się, że ponad 90 proc. leków na receptę sprzedawanych w internecie to produkty sfałszowane.

To alarmujące dane, zwłaszcza że czarny rynek leków w Polsce jest wart aż 200 miliardów złotych. To więcej niż wynoszą szacowane dochody z handlu narkotykami.

Na 2 lata za kratki

Dlaczego handlowanie medykamentami z niewiadomego źródła jest aż tak niebezpieczne? Ponieważ fałszywe farmaceutyki mogą zawierać niebezpieczne substancje, nieprawidłowe dawki lub zupełnie inne składniki niż deklarowane.

W związku z tym wprowadzanie do obrotu lub przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

W 2023 roku Interpol przeprowadził w 89 krajach operację wymierzoną w handlarzy fałszywkami. Działania zakończyły się 325 wszczętymi dochodzeniami, a 1,3 tys. stron internetowych zostało zamkniętych. Wartość zabezpieczonych sfałszowanych leków sięgnęła 7 mln dolarów.

Edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja

Eksperci podkreślają, że kluczową rolę w walce z nielegalnym rynkiem farmaceutyków odgrywa edukacja społeczeństwa.

Celem uruchomionej właśnie kampanii „Nie okradaj się ze zdrowia. Fałszywe leki to prawdziwe zagrożenie” jest zwiększenie świadomości na temat zagrożeń związanych z fałszywymi lekami i nielegalnym obrotem farmaceutykami. Do udziału w akcji zachęcają Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Farmaceutyczny, Komenda Główna Policji i Polska Agencja Antydopingowa.

Konsumenci powinni pamiętać, że leki można kupować wyłącznie w autoryzowanych aptekach i punktach sprzedaży. Każdy przypadek podejrzanej oferty należy zgłaszać odpowiednim służbom, np. policji.


13.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Nagle wyciągnął nóż. Trzy lata więzienia za atak na ratownika medycznego

Karetka została wezwana do mężczyzny z 7wbitą w pachwinę strzykawką. W szpitalu mężczyzna wpadł w szła i wyciągnął z kieszeni nóż. Właśnie zapadł wyrok.

To już drugi wyrok w tej sprawie, bo w pierwszej instancji mężczyzna został już skazany. Teraz zajmował się nim sąd apelacyjny.

Strzykawka w pachwinie, nóż w kieszeni

Wszystko wydarzyło się pod koniec 2023 roku w Lublinie. Pogotowie zostało wezwane do Wojciecha G. leżał na chodniku ze strzykawką wbitą w pachwinę. Pacjent od razu został zabrany do szpitala.

„41-latek stał się agresywny w karetce. Opluł obu medyków, stosował wobec nich groźby pozbawienia życia i znieważał ich” – wspomina serwis lublin24.pl.

W prawdziwy szał Wojciech G, wpadł na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zaczął się szarpać, a w pewnym momencie sięgnął do kieszeni. Wyciągnął nóż i zamierzył się na stojącego blisko ratownika medycznego. Uderzył. Na szczęście nóż trafił w kieszeń, w której ratownik trzymał zestawy opatrunkowe.

Zapadł wyrok bezwzględnego więzienia

„Prokurator postawił mu m.in. zarzut czynnej napaści na ratownika medycznego podczas i w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych, przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu. Zdaniem śledczych Wojciech G. zmierzał do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zaatakowanego ratownika” – czytamy.

W pierwszej instancji mężczyzna został skazany na 3 lata bezwzględnęgo więzienia. Teraz sąd podtrzymał ten wyrok.

Przypomnijmy, że kwestia bezpieczeństwa ratowników stała się bardzo głośna po tragedii w Siedlcach. 25 stycznia pijany pacjent śmiertelnie ugodził ratownika nożem. Mężczyzna zmarł w szpitalu, a Ministerstwo Zdrowia zaczęło prace nad przepisami, które mają lepiej chronić ratowników.


13.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: W sobotę będzie już można rozliczyć e-PIT. Zaczął się sezon podatkowy

Od soboty 15 lutego ma już działać w pełni elektroniczny system podatkowy. Oznacza to, że będzie można wysłać formularz do skarbówki bez wychodzenia z domu.

Pan Paweł zarabia w kilku miejscach. – Dwa PIT-y już mam, czekam na dwa kolejne. Jak tylko otrzymam, będziemy z żoną się rozliczać. Od kilku lat robimy to przez internet, bo tam, na swoim profilu, mam już zbiorcze podsumowanie – wszystkie PIT-y na jednym formularzu – mówi.

I dodaje: – Robimy to zawsze wcześniej, bo szybko chcemy otrzymać zwrot podatku.

Rok temu wyszło mu, że fiskus musi oddać ponad 8 tys. zł. – Ale gdy połączyliśmy z żoną swoje rozliczenia, to kwota spadła do około 6 tys. zł. I tak nie było źle – wspomina pan Paweł.

Przez e-PIT rozliczają się miliony podatników

W sobotę 15 lutego po przerwie techniczne, ma już działać system e-PIT. A to oznacza, że każdy, kto ma już wystawione np. przez pracodawców formularze, może się rozliczyć.

„Twój e-PIT to jedna z najpopularniejszych e-usług w administracji publicznej. W ubiegłym roku zostało złożonych przez usługę Twój e-PIT aż 13,8 mln deklaracji podatkowych za 2023 r.” – informuje Ministerstwo Finansów.

I dodaje: „W tym roku po raz kolejny także osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą i działy specjalne produkcji rolnej będą mogły skorzystać z wygodnej formy rozliczenia w ramach tej usługi”.

Właściwie nie trzeba zaglądać do systemu. W takiej sytuacji on sam wyśle formularz do skarbówki. Warto jednak sprawdzić swoje zeznanie. Skontrolować dane, numer konta na które ma wpłynąć zwrot podatku, sprawdzić, czy można skorzystać z jakichś ulg i odpisów.
1,5 procent. Warto pomóc organizacjom pożytku publicznego

Przypomnijmy, że – rozliczając swój podatek – każdy może przekazać 1,5 procent swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Wystarczy w odpowiedniej rubryce wpisać numer KRS takiego stowarzyszenia czy fundacji.

Ten system ma już ponad 20 lat. Po raz pierwszy podatek OPP (wtedy to było 1 proc.) można było przekazać w 2004 roku. Tak zrobiło zaledwie 80 tys. osób. Ale już w 2010 roku zrobiło to 8,6 mln podatników.

Przed rokiem 1,5 procent swojego podatku dla OPP przekazało 14,8 mln osób. Było to 1,9 mld zł.


13.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Karetka przyjechała do pijanego mężczyzny. Miał 13 promili

Nie udało się uratować życia mężczyzny, którego karetka przywiozła pijanego do szpitala. Miał aż 13 promili alkoholu w organizmie. Dawka śmiertelna jest kilka razy niższa.

– Przyjmuje się, że pięć, sześć promili to już jest dawka śmiertelna (…) – powiedział w TV Gniezno Mateusz Hen, dyrektor Medyczny Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie.

To właśnie do tej placówki przywieziono mężczyznę w stanie skrajnego upojenia. To nie była jego pierwsza wizyta w tym szpitalu. Był już przyjmowany np. z powodu urazu głowy czy właśnie dlatego, że był pijany.

Tym razem jednak ta interwencja okazała się tragiczna. Mężczyzny nie udało się uratować. Stan pacjenta był fatalny. Okazało się, że w organizmie miał aż 13 promili.

Rekordzista miał w organizmie blisko 15 promili alkoholu

Choć Hen wskazuje, jaka jest dawka śmiertelna, to zdarzają się przypadki, które takim normom się wymykają. Jeden z popularnych sklepów sprzedających alkomaty wylicza, że polski rekord należy do Tadeusza S., który po pijanemu spowodował wypadek. Przeżył i trafił do szpitala.

Tam lekarze kilka razy pobierali od niego krew i badali ja pod kątem obecności alkoholu, bo nie mogli uwierzyć w wyniki. Pan Tadeusz miał 14,8 promila.

Znane są także przypadki, kiedy badanie pokazywało 13,74 promila. Jeden z bezdomnych z Cieszyna, znaleziony w stanie hipotermii, miał ponad 10 promili alkoholu w organizmie.


13.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed