Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Aż 30 tys. ludzi ma tak na nazwisko!
Belgia, Bruksela: Trudny los bezdomnych w czasie upałów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 7 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Belgia: Zeszły miesiąc drugim najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów!
Niemcy: „Zmiany klimatyczne największym problemem społecznym”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Spożywcze Słowo Roku 2024. Żyła nim cała Polska

Poznaliśmy zwycięzcę plebiscytu na Spożywcze Słowo Roku 2024. Specjalnego zaskoczenia raczej nie ma, bo Polacy żyli nim tygodniami.

Zwycięzca został wskazany w głosowaniu internetowym. Jego uczestnicy mieli do wyboru 20 kandydatur. Głosowanie trwało trzy tygodnie i wyłoniło lidera plebiscytu.

Słowo, które ma za sobą z burzliwą historię

Została nim alkotubka, która zdobyła 46,08 proc. głosów.

Alkotubki to – przypomnijmy – saszetki z mocnym alkoholem. Głośno zrobiło się o nich po tym, gdy okazało się, że do złudzenia przypominają opakowania musów owocowych dla dzieci.

Ostatecznie producent wycofał tubki ze sklepów, wstrzymał produkcję, a premier zapowiedział zmiany w prawie. I 30 stycznia tego roku takie przepisy weszły w życie.

Tak głosowali internauci na Spożywcze Słowo Roku 2024:

Alkotubka – 46,08 proc. głosów,
Masło – 12.75 proc.,
Wojna cenowa – 6.86 proc.,
Paletoza (palety z nierozładowanym towarem stojące w sklepach i utrudniające klientom poruszanie się po nim) – 6.86 proc.,
System kaucyjny – 5,88 proc.,
Dobrostan – 5,88 proc.,
Mercosur (umowa o wolnym handlu UE z krajami Mercosuru, czyli wspólnotą państw Ameryki Południowej, którą tworzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj) – 3,92 proc.

Organizator zapowiedział już drugą edycje plebiscytu

Organizatorem plebiscytu jest Portal Spożywczy. Jego pierwszą edycję ogłosił w połowie stycznia. I zaprosił czytelników do głosowania. Jego rozstrzygniecie już znamy.

Portal już zapowiedział drugą edycję plebiscytu na Spożywcze Słowo Roku. Ogłosi go za 10 miesięcy. W tym czasie każdy może zgłosić swoją propozycję.


19.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Renta alkoholowa w górę. Budzi to skrajne emocje

Osoby pobierające rentę alkoholową dostaną więcej pieniędzy. To świadczenie wywołuje wiele emocji. – To dobre rozwiązanie – uważają specjaliści.

Renta alkoholowa to potoczna nazwa świadczenie dla osób, które wyniszczyły swój organizm alkoholem tak, że nie są już zdolne do podjęcia pracy. Ich liczba powoli, ale systematycznie maleje.

Ile wyniesie

1 marca 2025 roku to świadczenie wzrośnie. To – szerzej – efekt waloryzacji świadczeń z tytułu niezdolności do pracy. Zawiera się w tym również renta alkoholowa.

O ile wzrośnie?

• z powodu częściowej niezdolności do pracy – z 1335,72 zł brutto do 1426,28 zł brutto,
• z powodu całkowitej niezdolności do pracy – z 1780,96 zł do 1901,71 zł brutto.

Komu się należy?

Nie każdy alkoholik może jednak liczyć na to świadczenie. Bo żeby starać się o rentę alkoholową, trzeba spełniać kilka warunków:

• lekarz musi orzec o częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy,
• trzeba mieć odpowiedni staż ubezpieczenia,
• niezdolność do pracy musi powstać w trakcie okresów składkowych lub nieskładkowych lub w ciągu 18 miesięcy od ich ustania; ten wymóg nie dotyczy osób, które mają co najmniej 20-letni (kobiety) lub 25-letni (mężczyźni) staż ubezpieczenia.

Internautka: nagroda za pijaństwo

To świadczenie – choćby z powodu już samej nazwy – budzi skrajne emocje. Dobrze je widać np. w komentarzach w sieci.

„Takie świadczenia uczą bezradności. Skoro sam siebie doprowadziłem do choroby, to mogę jeszcze oczekiwać odszkodowania. Proste i logiczne” – to jeden z nich.

„To „nagroda” za to, że ktoś się latami upijał” – stwierdziła internautka.

W ubiegłym roku – jak przypomniała gazeta.pl – poseł Jarosław Sachajko z Kukiz'15 napisał w swojej interpelacji o rencie alkoholowej, że to „świadczenie jest w jego opinii szkodliwe i niesprawiedliwe, gdyż choroba, która pojawiła się u osoby przez lata nadużywającej alkohol, nie jest przypadkiem losowym”.

– Jest to dobre rozwiązanie i najgorsze, co moglibyśmy zrobić, to odebrać renty w takiej sytuacji. – Tak z kolei ocenił to świadczenie w serwisie prawo.pl dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Jeden z internautów wyraził to bardziej bezpośrednio. „Popieram, że dzięki moim podatkom ludzie nie zdychają pod mostem” – napisał.


22.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Świetna informacja dla kierowców. Chodzi o Mapy Google

Mapy Google to jedna z najpopularniejszych aplikacji do nawigacji. Apka właśnie zyskuje nowe funkcje.

Google stale wzbogaca swoją aplikację o nowe funkcje. Od pewnego czasu kierowcy mogą korzystać z funkcji wyświetlania rzeczywistej prędkości pojazdu, a także wyszukiwania tras pod kątem minimalizacji zużycia paliwa.

Kolejnym usprawnieniem jest możliwość zgłaszania zagrożeń drogowych. Funkcja ta została zintegrowana z Android Auto i Apple CarPlay, a także połączona z aplikacją Waze.

Jakie nowe ostrzeżenia pojawią się w Mapach Google?

Google nieustannie testuje nowe funkcje, które mają usprawnić podróżowanie i zwiększyć bezpieczeństwo kierowców. Według informacji portalu Android Police firma pracuje nad nowymi kategoriami ostrzeżeń związanych z warunkami pogodowymi. Wśród testowanych opcji znajdują się:

Zalana droga – ostrzeżenie o nieprzejezdnych trasach z powodu intensywnych opadów,
Ograniczona widoczność – informacje o mgłach, intensywnych opadach deszczu lub śniegu,
Nieodśnieżona droga – alerty dla kierowców dotyczące trudnych warunków zimowych.
Na razie dostęp do tych funkcji ma jedynie wybrana grupa użytkowników uczestniczących w testach.

Jak zgłosić incydent w Mapach Google?

Mapy Google już teraz oferują możliwość zgłaszania różnych zdarzeń drogowych, takich jak:

wypadek,
korek,
kontrola policji,
roboty drogowe,
zamknięcie pasa ruchu,
niesprawny pojazd,
obiekt na drodze.

Żeby zgłosić incydent, należy najpierw ustawić cel podróży i kliknąć opcję „Rozpocznij”. Po uruchomieniu nawigacji w prawym dolnym rogu ekranu pojawi się ikona żółtego trójkąta z plusem. Kliknięcie w nią otwiera listę dostępnych zgłoszeń. Inni użytkownicy aplikacji, przejeżdżający tą samą trasą, mogą potwierdzić lub anulować zgłoszenie.

Mapy Google przyszłością nawigacji

Google nieustannie rozwija swoją aplikację, dostosowując ją do rosnących potrzeb użytkowników. Integracja z Waze, wprowadzenie funkcji ekologicznych tras oraz testowanie nowych ostrzeżeń pogodowych pokazują, że firma chce oferować coraz bardziej kompleksowe rozwiązania dla kierowców.

Wprowadzenie nowych alertów związanych z warunkami atmosferycznymi może okazać się kluczowe dla zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, zwłaszcza w rejonach o zmiennej pogodzie.


18.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Rafał Brzoska pokazał pomysły. Komentarze: rozczarowanie

Właściciel InPostu zaczyna proces deregulacji polskiej gospodarki i pokazuje pierwszy plan. Nie zachwycił. Często padają słowa: nic nowego, rozczarowanie. Ale jedno trzeba Rafałowi Brzosce przyznać: działa szybko.

Milioner, właściciel kurierskiej firmy InPost otrzymał od premiera Donalda Tuska misję opracowania planu deregulacji gospodarki. Ma to być spis rozwiązań, które ułatwią w Polsce prowadzenie biznesu, rozwój firm i ich konkurencyjność.

Już samo wskazanie Brzoski rodziło wiele pytań. Np. o to, jak milioner może znać problemy mikroprzedsiębiorców? Albo czy sprawą powinien zajmować się właściciel firmy konkurującej na rynku z państwową Pocztą Polską, która jest w fatalnej sytuacji.

Brzoska: To dowód, że razem możemy zmieniać rzeczywistość

Trzeba jednak przyznać, że Rafał Brzoska działa szybko. W ciągu kilku dni przedstawił pierwsze pomysły.

„12 godzin temu ruszyliśmy. Z odwagą, z nadzieją, z wiarą, że ta inicjatywa poruszy ludzi. Ale to, co wydarzyło się w tych pierwszych godzinach, przerosło wszelkie oczekiwania

1729 zgłoszeń. 309 osób gotowych do działania. Liczby, które mówią same za siebie, ale to nie one są tu najważniejsze. Najważniejsza jest energia, którą czuć w każdym przesłanym pomyśle, w każdym zgłoszeniu, w każdej wiadomości, która trafia do nas od ludzi wierzących w ten projekt. To nie jest zwykła reakcja. To prawdziwa fala zaangażowania. To pokaz determinacji i dowód, że razem możemy zmieniać rzeczywistość, kawałek po kawałku, dzień po dniu” – napisał na platformie X.

Link: TUTAJ

Pierwsze pomysły: zmniejszenie liczby kontroli w firmach o połowę

Czego oczekuje Brzoska? Jednym z punktów jest zmniejszenie liczby kontroli w firmach o połowę. Teraz są za częste, generują koszty, odrywają od prowadzenia zasadniczej działalności.

Zespół Brzoski apeluje także, aby przedsiębiorcy mieli obowiązek zatrudniania cudzoziemców wyłącznie na umowę o pracę. Inne działania są po prostu nierównością.

Następny pomysł to rozbudowanie o nowe usługi aplikacji mObywatel. I ta raczej nie budzi kontrowersji, bo inne owszem.

„Brzoska opublikował swoje pomysły „deregulacyjne”. W skrócie nieuczciwa konkurencja i dumping płacowy ze strony migrantów zatrudnionych na śmieciówkach i usankcjonowanie powrotu mafii vatowskich. Piękne” – komentuje Jan Śpiewak, miejski i społeczny aktywista.

Długa lista propozycji małych i średnich przedsiębiorców

Tymczasem biznes mówi o zupełnie innych potrzebach, niż wskazuje Brzoska. Ogólnopolska Federacja Przedsiębiorców i Pracodawców Przedsiebiorcy.pl w przedstawionym właśnie stanowisku wylicza aż 25 pilnych spraw, którymi się trzeba zająć i które są znane od lat.

„Co z setkami tysięcy przedsiębiorców, płacących nie jedną składkę zdrowotną, a dwie lub więcej miesięcznie?, tylko dlatego, że dodatkowo pracują” – to jeden z punktów.

Kolejne: „ZUS dusi przedsiębiorców: Składki rosną, a historia się powtarza”, podniesienie opłat za badanie techniczne pojazdów, które nie były zmieniane od 20 lat.
To jednak nie wszystko. Swoje propozycje przedstawiła premierowi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

„Przedsiębiorcy sektora MŚP od lat borykają się z nadmiarem obowiązków administracyjnych i skomplikowanymi procedurami. Przedstawione Panu Premierowi postulaty są odpowiedzią na ich realne potrzeby i mają na celu uproszczenie działalności gospodarczej oraz stymulowanie wzrostu konkurencyjności” – podkreśla. I wylicza m.in.:

Uproszczenia w zakresie ZUS polegające na uproszczeniu ustalania składki zdrowotnej, zniesienia ograniczeń w programie Mały ZUS Plus, uproszczenia wakacji składkowych oraz wypłat zasiłku chorobowego od pierwszego dnia nieobecności.

Uproszczenia w zamówieniach publicznych, tj. ułatwienia w przetargach dla sektora MŚP.

Zmiany w prawie pracy w postaci uproszczenia zasad zatrudniania cudzoziemców i prowadzenia ewidencji czasu pracy.


18.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Donald Tusk X

(sl)

Subscribe to this RSS feed