Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, sport: A było tak dobrze... W Brugii wielkie rozczarowanie
Polska: Terminale, jakich nie było. Zrobisz zakupy jak przez internet
Wkrótce nowy lot z Brukseli do Chin
Polska: Trzaskowski wypisał syna z edukacji zdrowotnej. Sieć zawrzała
Belgia: Dekada (umiarkowanych) wzrostów. O tyle podrożały mieszkania
Belgia: Prawie 10 dziennie. Tylu ludzi „wyrzucanych” z Belgii
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 1 października 2025, www.PRACA.BE)
Policja w Brukseli skonfiskowała tysiące nielegalnych papierosów!
Polska: Ile wydajemy na psy i koty? To zleży od ich rasy i wielkości
Belgia: 1000 osób uczciło pamięć zamordowanego nastolatka z Mol

WOJNA: Ukrainiec zaatakował nożem Białorusina. Poszło o wojnę

WOJNA: Ukrainiec zaatakował nożem Białorusina. Poszło o wojnę Fot. iStock



Obywatelowi Ukrainy grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności. Drażliwy temat wyprowadził go z równowagi, a swoje emocje postanowił wyładować na Białorusinie, atakując go nożem.



1 marca bieżącego roku. Kozłówka w powiecie lubartowskim. Dwaj pracownicy miejscowej firmy trafiają do jednego mieszkania. Maksym V. oraz Yauheni B. siadają przy stole i otwierają wódkę. Od słowa do słowa, dyskusja pomiędzy mężczyznami wchodzi na temat toczącej się w Ukrainie wojny. Atmosfera robi się gorąca, bo dopiero od tygodnia trwa tam konflikt zbrojny.



W pewnym momencie Ukrainiec Maksym V. stwierdza, że jego kraj jest atakowany nie tylko ze strony Rosji, ale również Białorusi. Yauheni B. – obywatel kraju Łukaszenki - reaguje na to stwierdzenie nerwowo i między pracownikami wywiązuje się poważna kłótnia. Jej finał jest dramatyczny, bo Ukrainiec postanawia chwycić za nóż, i w ten sposób udowodnić alkoholowemu kompanowi, że to on ma rację…



Zaatakowany Yauheni wybiegł z mieszkania i zatrzymywał na ulicy przypadkowe auta, prosząc kierowców o pomoc. Wkrótce na miejsce dotarły służby, które udzieliły mu pomocy. Poszkodowany Białorusin trafił pod opiekę szpitala, a agresora policjanci umieścili w celi, gdzie miał szansę wytrzeźwieć, zanim złożył wyjaśnienia.



Teraz Ukrainiec odpowie za swój występek przed sądem, który może nałożyć na niego karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił właśnie akt oskarżenia, wedle którego Ukraińcowi Maksymowi V. przypisuje się próbę usiłowania zabójstwa.

04.08.2022 Niedziela.BE // źródło: 

News4Media // fot. iStock

(ss)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież