Temat dnia: Zielona energia? Belgia ma wiele do zrobienia
- Written by Lukasz
- Published in Temat tygodnia
- Add new comment
W ubiegłym roku już prawie połowa (47%) energii elektrycznej wytworzonej w Unii Europejskiej pochodziła ze źródeł odnawialnych. Belgia pod tym względem nie wypada najlepiej.
Udział energii ze źródeł odnawialnych w całości unijnej produkcji prądu rośnie już od lat. W ubiegłym roku zwiększył się on o kolejne 2,6 punktu procentowego - poinformował unijny urząd statystyczny Eurostat.
Jeśli tempo tego wzrostu się utrzyma, to już w przyszłym roku będzie można powiedzieć, że ponad połowa energii elektrycznej produkowanej w państwach UE pochodzi ze źródeł odnawialnych!
Pomiędzy poszczególnymi krajami UE występują jednak na tym polu wielkie różnice. Niektóre państw już od lat mocno inwestują w tzw. zieloną energię, dzięki czemu przestawiły prawie całość produkcji prądu właśnie na odnawialne źródła.
Z drugiej strony jest wciąż wiele państw, w których z różnych powodów - na przykład gospodarczych, finansowych i politycznych - energii ze źródeł odnawialnych wciąż uzyskuje się relatywnie niewiele. W tych krajach prąd wytwarza się nadal głównie np. w elektrowniach węglowych czy gazowych.
Unijnym liderem zielonej energii jest Dania, gdzie w ubiegłym roku już prawie 89% wytworzonego prądu pochodziło ze źródeł odnawialnych. W Portugalii było to niewiele mniej, bo ponad 87%.
Trzecie miejsce w tym zestawieniu zajęła Chorwacja, gdzie udział źródeł odnawialnych w produkcji prądu wyniósł prawie 74%. Wyniki powyżej 70% uzyskały też Austria, Litwa, Łotwa i Szwecja.
Belgia pod tym tym względem nie prezentuje się szczególnie dobrze. W ubiegłym roku tylko nieco ponad jedna trzecia (34%) wytworzonego tutaj prądu pochodziło z odnawialnych źródeł.
Za źródła odnawialne Eurostat uznaje elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne i geotermalne. Energii z elektrowni atomowych w tym zestawieniu nie uwzględniono jako „zielonej energii”.
Jest też sporo państw, które ze źródeł odnawialnych uzyskują jeszcze mniej energii niż Belgia. Najgorzej pod tym względem wypadły w ubiegłym roku Malta (15%), Czechy (17,5%) oraz Cypr (24%).
Również w Polsce udział źródeł odnawialnych w całkowitej produkcji energii elektrycznej jest mniejszy niż w Belgii, choć nie jest to wielka różnica. W 2024 r. zielona energia stanowiła około 32% całości prądu wytworzonego w Polsce.
W skali całej UE najpopularniejszą formą uzyskiwania zielonej energii są elektrownie wiatrowe. Prawie dwie piąte zielonego prądu wytworzonego w 2024 r. w UE pochodziło właśnie z elektrowni wiatrowych.
Około 30% zielonej energii w UE stanowiła energia wytworzona przez elektrownie wodne, wynika z danych Eurostatu. Około 22% wyprodukowanego w ubiegłym roku w UE zielonego prądu pochodziło z kolei z elektrowni słonecznych oraz instalacji fotowoltaicznych.
Jak pokazuje to opracowanie Eurostatu, Belgia ma jeszcze wiele do zrobienia na polu tzw. transformacji energetycznej. Czy uważasz, że tutejszy rząd powinien inwestować więcej w tzw. zieloną energię i bardziej zachęcać mieszkańców np. do instalowania na dachów domów paneli fotowoltaicznych?
Zapraszamy do dyskusji!
19.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)