Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: Woda z kranu? Nie dla gości
Polski system zarządzania krwią czeka przełom. To ważna zmiana
Belgia: Usługi De Lijn zakłócone 20 maja. Powodem strajk
Belgia: Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu w Leuven rektorem kobieta
Belgia, biznes: Aż tyle firm organizuje spotkania online
Flandria: Najniższa liczba samobójstw od 25 lat!
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 17 maja 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Coraz mniej Belgów korzysta z oleju napędowego (diesel)

Jak wynika z najnowszych raportów, w latach 2017-2018 olej napędowy (diesel, potocznie: ropa) zaczął tracić na popularności. Sytuacji tej nie zmieniły najnowsze badania, zgodnie z którymi samochody z silnikiem wysokoprężnym nie są wcale aż tak szkodliwe dla środowiska, jak wcześniej sądzono.

Użycie oleju napędowego spadło o 2%, podczas gdy o 10% zwiększyła się sprzedaż benzyny – w środę przekazała Belgijska Federacja Naftowa, dodając przy tym, że jest to naturalne następstwo powolnego w Belgii spadku sprzedaży samochodów z silnikiem wysokoprężnym. Zła sława oleju napędowego (diesel) ma tak silne oddziaływanie, że spadek utrzymuje się nawet pomimo faktu, że najnowsze badania wykazały, iż napędzane tym silnikiem samochody nie przekraczają często standardów emisji.

Negatywny odbiór diesla jest związany również z faktem, że w oczach obywateli „ten rodzaj napędu nie jest zgodny z dzisiejszą rzeczywistością technologiczną”.

W oświadczeniu federacja potępiła również plany Regionu Stołecznego Brukseli, zgodnie z którymi do 2030 roku pojazdy z silniem wysokoprężnym mają całkowicie zniknąć z ulic. Zdaniem organizacji, właściwsze byłoby wprowadzenie stref o niskiem emisji spalin.


27.06.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Katastrofalne zbiory miodu. "1 kg zamiast 7-15 kg"

W tym roku ilość miodu zebranego z belgijskich ulów była katastrofalna. „Udaje się zebrać ok. jednego kilograma miodu na ul, podczas gdy zazwyczaj jest to ok. 7-15 kilogramów” - w miniony wtorek przekazała Belgijska Federacja Pszczelarzy.

Do katastrofalnych zbiorów miodu doprowadziła prawdopodobnie wiosenna pogoda. „Wiosna w tym roku była bardzo chłodna, więc pszczoły nie mogły się pojawić. Jedynie po stronie Ardenów pogoda była nieco łagodniejsza” - wyjaśniła rzeczniczka prasowa Belgijskiej Federacji Pszczelarzy.

Jeśli chodzi o miód z akacji oraz drzewa lipowego, sytuacja powinna być nieco lepsza. „Teraz z kolei mamy bardzo suchą pogodę, więc znowu wszystko pójdzie nie tak, jak powinno” - dodała rzeczniczka, wyjaśniając przy tym, że tegoroczne wyniki miodobrania są katastrofalne również w innych częściach Europy.

 

27.06.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Z powodu upałów baseny wpuszczają limitowaną liczbę osób

Fala upałów oddziałuje na różne elementy życia społecznego. Dotyczy to również basenów w Regionie Stołecznym Brukseli, które wprowadzają limity osób mogących korzystać w jednym czasie z kapieli.

Basen Triton w Evere odwołał wszystkie zaplanowane lekcje pływania, aby umożliwić kąpiel większej liczbie osób. Pomimo tego i tak nie udało się uniknąć przekroczenia szacowanej, maksymalnej liczby pływaków, czyli 184 osób. W związku z tym, wprowadzono limity. Ponieważ kompleks oblegają tłumy, zdecydowano się również na zatrudnienie podwojonej liczby ratowników.

Również kierownictwo basenu w Ganshoren, który mieści maksymalnie 155 osób, zdecydowało się na wprowadzenie systemu numerków. Każda nowa osoba może wejść na basen dopiero wówczas, gdy inna opuści kompleks.

 

27.06.2019 Niedziela.BE // Fot. Tagwaran / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Belgowie często prowadzą po alkoholu. „Weźmy przykład z Polski”

Walka z pijanymi kierowcami powinna być priorytetem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na belgijskich drogach – uważa Cathy Berx, nowa przewodnicząca Flamandzkiego Forum Bezpieczeństwa Drogowego.

Niedawno ogłoszono wyniki międzynarodowej ankiety ESRA, dotyczącej tej kwestii. W żadnym innym z 32 państw, w których przeprowadzono to badanie, odsetek kierowców przyznających się do jazdy pod wpływem alkoholu, nie był tak wysoki jak w Belgii – przypomina dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W kraju ze stolicą w Brukseli aż co czwarty kierowca przyznał, że w minionym miesiącu prowadził samochód, mimo że najprawdopodobniej przekroczył dopuszczalny w Belgii limit alkoholu we krwi (0,5 promila).

Średnia dla całej Europy była dwukrotnie niższa (13%), a najlepiej wypadły kraje, w których dopuszczalny limit jest bardzo niski (0,2 promila) lub obowiązuje polityka „zero tolerancji” (czyli kierowca w ogóle nie może mieć alkoholu we krwi).

Na Węgrzech, gdzie obowiązuje zasada „zera tolerancji”, do jazdy pod wpływem alkoholu przyznało się jedynie 4% ankietowanych, a w Polsce, gdzie dopuszczalne maksimum to 0,2 promila, do złamania tego zakazu przyznało się tylko 6% uczestników badania.

Według nowej szefowej Flamandzkiego Forum Bezpieczeństwa Drogowego wyniki te pokazują, że najlepszym sposobem do zniechęcenia kierowców przed „jazdą na podwójnym gazie” jest ograniczenie dopuszczalnego limitu alkoholu we krwi.

- Takie ograniczenie ma pozytywne skutki dla bezpieczeństwa drogowego. Nie bez powodu kraje takie jak Węgry i Polska miały w tej ankiecie najlepsze wyniki – słowa Cathy Berx cytuje „Het Laatste Nieuws”.

Tylko w samej Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) w wypadkach powodowanych przez pijanych kierowców ginie rocznie ponad 70 osób.

 

27.06.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed