Policja aresztowała w niedzielę około 50 pseudokibiców klubów piłkarskich Club Brugge KV i Royal Antwerp FC, którzy wzięli udział w wielkiej bijatyce w Wommelgem, niedaleko Antwerpii.

Wcześniej tego dnia piłkarze obu klubów zmierzyli się na murawie. W Brugii tryumfowali gospodarze, którzy jedynego gola meczu zdobyli w kontrowersyjnych okolicznościach. Według fanów antwerpskiej drużyny piłka po strzale gospodarzy wcale nie przekroczyła linii bramkowej, opisuje gazeta „Het Laatste Nieuws”.

Chuligani, związani z oboma klubami, umówili się na pomeczową „bitwę na pięści”. Tego rodzaju praktyki są popularne w środowisku pseudokibiców. Do starcia agresywnych fanów obu drużyn doszło na parkingu w Wommelgem, miejscowości położonej na wschód od Antwerpii.

Pseudokibice z Brugii przyjechali na miejsce autobusem, informuje lokalny dziennik „Gazet van Antwerpen”. Policja dowiedziała się o tym, że ma dojść do konfrontacji. Ostatecznie nie udało się zapobiec starciu, ale miało ono „krótki, choć intensywny” przebieg, poinformowała policja.

W sumie funkcjonariusze zatrzymali i przewieźli do aresztów około 50 uczestników bijatyki. Ponieważ policjanci szybko interweniowali, ranny został tylko jeden uczestnik zdarzenia. Mężczyzna został odwieziony do szpitala.

04.02.2020 Niedziela.BE

(łk)

U jednej z dziewięciu osób, które zostały ewakuowane z Chin do Belgii, potwierdzono obecność koronawirusa. Tożsamość zarażonej osoby nie została ujawniona.

Wszystkie osoby ewakuowane z Chin po przylocie do Belgii zostały umieszczone w kwarantannie i poddane testom. Tylko u jednej z przebadanych osób wykryto koronawirusa. Jak podano, osoba ta czuje się dobrze i jak dotąd nie ma żadnych objawów choroby.

W poniedziałek zarażona osoba została przeniesiona do szpitala Saint-Pierre w Brukseli, wyznaczonego jako referencyjny ośrodek zdrowia w celu leczenia wszelkich potencjalnych przypadków koronawirusa.

04.02.2020 Niedziela.BE

(mś)

Funkcjonariusz policji, którzy przypadkowo zastrzelił 2-letnią dziewczynkę w czasie pościgu policyjnego, został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Dwuletnia Mawda pochodziła z kurdyjsko-irackiej rodziny, która wraz z grupą innych, nielegalnych imigrantów próbowała przedostać się w maju 2018 roku przez Francję oraz Belgię na terytorium Wielkiej Brytanii. Feralnej nocy policja rozpoczęła pościg. Ponieważ kierowca vana odmówił wykonania rozkazów policji i zatrzymania się, jeden z funkcjonariuszy zdecydował się na oddanie strzału. Celował w opony samochodu, ale chybił – kula zabiła 2-letnią dziewczynkę. Niedługo potem oficer, który oddał fatalny strzał, wydał oświadczenie, w którym napisał, że był przekonany iż poza kierowcą, auto jest puste. Nie został wcześniej poinformowany, że ścigany van może transportować nielegalnych imigrantów.

Śledztwo w tej sprawie toczyło się bardzo długo – prokuratura usiłowała ustalić przebieg wydarzeń. Policjant usłyszał zarzuty 18. grudnia. Poza tym oskarżone są dwie inne osoby: mężczyzna, który prowadził pojazd oraz drugi, podejrzany o przemyt ludzi. Przebywają obecnie w areszcie i są oskarżeni o szkodliwe działania utrudniające pracę władz.

Policjant nie został zatrzymany, ponieważ uznano, że nie występuje ryzyko ucieczki (inaczej rzecz ma się z dwoma podejrzanymi, którzy nie są obywatelami Belgii i mogliby uciec za granicę).

03.02.2020 Niedziela.BE

(kk)

Policja z Gandawy postrzeliła kobietę, która zaatakowała nożem dwie osoby. Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Obydwie ofiary trafiły do szpitala.

Niezidentyfikowana kobieta została postrzelona i obezwładniona przez policję po tym, jak zaatakowała nożem dwie osoby. Obydwie ofiary trafiły do szpitala – jedna z nich została ranna w brzuch. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Niebezpieczny incydent miał miejsce we flamandzkim mieście Bevrijdingslaan. Motywy kobiety pozostają nieznane. Lokalne media donoszą, że osoby te zostały zaatakowane w innych lokalizacjach. Ofiary prawdopodobnie się nie znały. Policja bada obecnie okoliczności zdarzenia. Wszczęto również dochodzenie, którego celem jest ustalenie, czy użycie broni przez policję było uzasadnione.

Póki co ustalono, że nie istnieją żadne przesłanki, które wskazywałyby na motywy terrorystyczne.

03.02.2020 Niedziela.BE

(kk)