Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rower w leasingu? To coraz częstsze
Belgia: Ministerstwo Finansów zignoruje pierwszy błąd podatnika
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Strzelanina o poranku. Dwie osoby nie żyją

W środowy (19 marca) poranek służby otrzymały zgłoszenie o odgłosach wystrzałów. Policjanci odnaleźli ciała dwóch osób – 34-letniego mężczyzny i 46-letniej kobiety.

Jak potwierdził mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, o godz. 7 policja otrzymała z numeru 112 informację, że Obrzycku było słychać odgłos wystrzałów.

Dwa ciała, dwie sztuki broni

Serwis RMF FM przekazał, że funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce tragedii znaleźli zwłoki mężczyzny na zewnątrz budynku i ciało kobiety wewnątrz domu.

Na miejscu zdarzenia odnaleziono dwie sztuki broni czarnoprochowej.

– Na miejscu są specjalne ekipy policjantów z Szamotuł. W drodze z komendy wojewódzkiej jest także laboratorium kryminalistyczne i inni eksperci. Ustalamy szczegóły tego wydarzenia oraz jakie relacje łączyły obie wymienione osoby – podał „Głos Wielkopolski”, powołujący się na informacje przekazane przez policję.

Kim są ofiary?

Wstępne ustalenia śledczych nie wskazują, że w zdarzeniu mogły brać udział osoby trzecie.

Jak podają lokalne portale, kobieta była nauczycielką Zespołu Szkół w Szamotułach, popularnie nazywanego Rolnikiem. Mężczyzna był jej partnerem.


19.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // Canva / zdjęcie jest ilustracją

(sm)

Polska: Pieniądze jednak szczęście dają. Tyle na koncie to byłoby coś

„Pieniądze szczęścia nie dają” – przekonywali kiedyś wykonawcy tej piosenki. Tyle że większość Polaków jest odmiennego zdania, bo pieniądze szczęście dają.

Aż 69 proc. badanych odpowiedziało tak w ankiecie ogólnopolskiego panelu badawczego Ariadna. Przy czym „zdecydowanie tak” wskazało 17 proc., a „raczej tak” – 52 proc.

Najbardziej przekonani o tym, że pieniądze jednak szczęście dają, są ludzie młodzi – w wieku 18-24 lata. Spośród nich tę odpowiedź wybrało 82 proc. badanych.

Związku pomiędzy szczęściem a pieniędzmi nie widzi 31 proc. ankietowanych. Spośród nich 6 proc. wskazało „raczej nie”, a 25 proc. – „zdecydowanie nie”.

Czy pieniądze wpływają na poczucie szczęście?

– Wiele badań, zarówno tu zaprezentowanych, jak i prowadzonych w innych krajach, pokazuje, że relacja między ilością posiadanych pieniędzy a satysfakcją z życia jest przeceniana przez wiele osób. Aż 69 procent Polaków wierzy, że gdy będą mieli więcej pieniędzy, będą szczęśliwsi. Okazuje się jednak, że jest to iluzja – tak skomentowała wyniki ankiety cytowana w komunikacie psycholożka prof. Dominika Maison.

I dodała, że „pieniądze mogą ułatwić życie (…), natomiast nigdy nie wpływają na prawdziwe, głębokie poczucie szczęścia”.

To zależy, jak kto postrzega swoją sytuację materialną

Zdaniem prof. Dominiki Maison „w relacji z poczuciem zadowolenia z życia ma znaczenie nie to, ile kto zarabia, ale jak postrzega swoją sytuację materialną”.

Z badania Ariadny wynika, że wiara w związek posiadanych pieniędzy ze szczęściem jest większa u osób, które postrzegają swoją sytuację materialną jako złą. W tej grupie odpowiedź „zdecydowanie tak” wybrało 25 proc. ankietowanych.

W grupie osób oceniających swoją sytuację materialną jako dobrą opcję „zdecydowanie tak” wybrało 16 proc.

– Są ludzie niezwykle szczęśliwi, mimo że mają naprawdę mało pieniędzy, jak i nieszczęśliwi bogacze – podkreśliła psycholożka. – Relację tę przeceniają głównie osoby młode oraz osoby, które postrzegają swoją sytuację materialną jako złą.

Tyle pieniędzy na koncie chcieliby mieć Polacy

Autorzy badania zapytali ankietowanych, ile pieniędzy musieliby mieć, żeby czuli się szczęśliwi. I tak:

50 tys. zł – wybrało 10 proc. badanych,
100 tys. zł – 12 proc.,
500 tys. zł – 13 proc.,
1 mln zł – 28 proc.,
kilka milionów złotych – 13 proc.


19.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Tak podrożały papierosy, a będzie jeszcze drożej

Cena zmienia się z miesiąca na miesiąc. – Jednego dnia kosztują tyle, co wcześniej. Drugiego jest drożej, a kolejnego jeszcze drożej – tak o cenach papierosów mówi pan Andrzej.

To, że papierosy będą w tym roku drożeć, było jasne już kilka miesięcy temu. Stoi za tym Ministerstwo Finansów, które zmieniło „akcyzową mapę drogową” i zdecydowało, że papierosy i wyroby tytoniowe będą objęte jeszcze wyższym podatkiem. Ten pomysł w pełni popiera Ministerstwo Zdrowia, która chce zniechęcić Polaków do palenia. Teraz cenami.

Tak będzie rosła akcyza. To przełoży się na cenę paczki papierosów

W tym roku wyroby tytoniowe są obłożone akcyzą wyższą o 25 procent niż w ubiegłym. W 2026 roku podwyżka wyniesie 20 proc., a w 2027 roku wzrośnie o następne 15 proc.

I to przekłada się na cenę. 20 złotych – tyle ma kosztować paczka papierosów w już tym roku. A podwyżka będzie krocząca, bo producenci nie mogą sobie pozwolić na skokowy wzrost cen – bo szybko stracą klientów.

Pan Andrzej liczy, ile go to będzie kosztowało

W styczniu podwyżki nie było widać – mówi pan Andrzej. I przyznaje, że teraz już zmiany są odczuwalne.

– Ceny zmieniają się z dnia na dzień. Paczka papierosów, jakie palę, kosztowała niedawno 16,99 zł. Teraz norma to 17,99 zł, a już zdarzyło mi się kupić o jeszcze złotówkę droższe – opowiada mężczyzna, który pali paczkę dziennie.

Dodaje, że jeszcze więcej kosztują papierosy jego żony. – 19,99 zł to już normalna cena – mówi.

Oznacza to, że powszechna cena 20 zł za paczkę, o czym informowali analitycy rynku, staje się normą. A będzie jeszcze drożej. W 2027 roku ma to być 26-27 zł.

Ustawa podpisana. Teraz czas na podwyżkę papierosów elektronicznych

Tymczasem prezydent Andrzej Duda podpisał właśnie nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw. Oznacza to, że podatkiem akcyzowym zostaną objęte „nowe kategorie wyrobów”.

Chodzi o urządzenia do waporyzacji (wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze oraz urządzenia wielofunkcyjne), zestawy części do urządzeń do waporyzacji, saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe.


18.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Na co wydajemy pieniądze. Numer 1 od lat jest ten sam

Wydaje się, że po czasie pandemii i drożyzny sytuacja wraca do normy. Wydatki Polaków zaczynają przypominać te sprzed trudniejszych czasów. Ale nadal numerem 1 na liście wydatków jest to, czego potrzebujemy do przeżycia.

Takie wnioski płyną z analizy danych GUS za 2024 rok. „Powrót do normalności – tak można najkrócej podsumować zmiany w zwyczajach konsumpcyjnych polskich gospodarstw domowych. W strukturze ich wydatków niemal nie widać już śladów szoku inflacyjnego z ostatnich lat” – pisze money.pl.

Numer 1 wciąż jest niezagrożony

Od lat najważniejszą pozycją na liście domowych wydatków są jedzenie i napoje. Na to idzie ok. 27 proc budżetu Polaków – najwięcej od lat. Na drugiej pozycji są wydatki na mieszkania i energię – ponad 20 proc. I to znowu więcej niż w poprzednich latach. Miejsce 3 zajmuje transport.

„Przeciętne gospodarstwo domowe w ubiegłym roku przeznaczyło na towary i usługi z kategorii transport ponad 11 proc. ogółu swoich wydatków, w porównaniu do 9,2 proc. w 2023 r. Dotychczasowy rekord, z 2019 r., został tym samym przebity o 0,7 pkt proc. Przy tym udział paliw do prywatnych środków transportu zmalał z 6,1 do 5,5 proc. (to najmniej od 2021 r.), co częściowo wynikało ze spadku cen tych paliw (o 2,4 proc. przy wzroście CPI o 3,6 proc.)” – czytamy.

Wydajemy więcej na samochody, mniej na alkohol

To wszystko nie jest raczej zaskoczeniem. A co się zmienia?

„Niemal trzykrotnie, z 1,2 do 3,4 proc., zwiększył się udział wydatków na środki transportu, czyli głównie samochody, mimo że te w 2024 r. wyraźnie potaniały – o 5,1 proc. Z tego wniosek, że Polacy radykalnie zwiększyli liczbę kupowanych aut” – analizuje sytuację serwis.

Rosną także wydatki na „kulturę i rekreację" – z 6,3 proc. w 2023 r. do 7,1 proc. w 2024 r. Więcej na ten cel wydawaliśmy ostatnio w 2013 r. I nie wynika to tylko z tego, że podrożały ceny biletów na koncerty czy na basen. Zmianę można tłumaczyć także większym popytem na zorganizowaną turystykę. A to już znak, że Polaków na takie rozrywki stać.

2024 był już kolejnym rokiem, w którym rosły wydatki na zdrowie – powyżej 5 proc. budżetu. Przy czym mniej przeznaczamy na napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe – 5,2 proc., czyli mniej niż kiedykolwiek wcześniej.


18.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Subscribe to this RSS feed