Również w ubiegłym roku żywność w Belgii podrożała, ale w dużo mniejszym stopniu niż rok wcześniej. Podobnie było w skali całej Unii Europejskiej.

Jak wynika z danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat, w listopadzie 2024 r. produkty spożywcze w Belgii kosztowały średnio o 2% więcej niż rok wcześniej. Pomiędzy listopadem 2022 r. a 2023 r. wzrost ten był dużo większy, bo przekraczał 8%.

Również w większości pozostałych państw UE wzrost cen żywności był w ubiegłym roku mniejszy niż w 2023 r. W listopadzie 2024 r. produkty spożywcze kosztowały w UE średnio o 2,2% więcej niż rok wcześniej. To trzykrotnie mniejszy wzrost niż w listopadzie 2023 r. (6,6%).

W Polsce żywność podrożała pomiędzy listopadem 2023 r. a listopadem 2024 r. o 4,2 %. Rok wcześniej wzrost cen produktów spożywczych był w Polsce prawie dwukrotnie większy i wynosił 8,3% w skali roku.

Ogólny wskaźnik inflacji wyniósł w Belgii w listopadzie 2024 r. 4,8% i był drugim najwyższym w całej UE. Tylko w Rumunii średni poziom cen zwiększył się jeszcze bardziej (5,4%). W Polsce inflacja w listopadzie ubiegłego roku wyniosła 3,9% w skali roku.

06.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Tylko w jednym państwie Unii Europejskiej meble podrożały w ubiegłym roku jeszcze bardziej niż w Polsce. Z kolei w Belgii miła niespodzianka: ceny mebli poszły w dół.

W skali całej UE ceny mebli były w listopadzie 2024 r. na zbliżonym poziomie, co dwanaście miesięcy wcześniej. Pomiędzy poszczególnymi krajami UE różnice na tym polu były jednak znaczące.

W Rumunii meble podrożały na przykład o ponad 5%. W Polsce wzrost cen mebli wyniósł 4,6% w skali roku, a w Słowenii 4,4% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Były też kraje, w których meble potaniały - i to całkiem zauważalnie. W Danii średnia cena mebli była w listopadzie ubiegłego roku o prawie 7% niższa niż rok wcześniej.

Także w Belgii meble potaniały, choć w mniejszym stopniu. W listopadzie 2024 r. płacono za nie w kraju ze stolicą w Brukseli o około 2,3% mniej niż dwanaście miesięcy wcześniej - poinformował urząd Eurostat.

04.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W listopadzie 2024 r. za usługi pogrzebowe w Belgii płacono średnio o 3,8% więcej niż w tym samym miesiącu roku poprzedniego.

Pogrzeb, nawet skromny, wiąże się ze sporym wydatkiem. W 2023 r. kosztował on w Belgii średnio od około 6 tys. do 6,5 tys. euro (wraz ze skromną stypą, nagrobkiem i wykupem miejscu na cmentarzu) - informował portal vrt.be.

W ubiegłym roku koszty te poszły w górę - zresztą nie tylko w Belgii. Jak wynika z danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat, w listopadzie 2024 r. usługi pogrzebowe w skali całej Unii Europejskiej były o około 4,1% droższe niż rok wcześniej.

W Polsce wzrost cen usług pogrzebowych był większy niż w Belgii i większy niż w skali całej UE. W listopadzie ubiegłego roku za tego rodzaju usługi płacono w Polsce średnio o 5,4% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej.

Na pocieszenie można dodać, że choć usługi pogrzebowe w Belgii podrożały, to wzrost ich średniej ceny był mniejszy niż ogólny wskaźnik inflacji w tym kraju. W listopadzie 2024 r. inflacja w Belgii liczona w skali roku wynosiła 4,8% - informował urząd Eurostat.

04.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo werk oznacza w języku niderlandzkim pracę, a verkeer to ruch drogowy. Wyraz werkverkeer to zatem ruch roboczy.

Jeśli na drodze, na poboczu lub na chodniku zauważymy pojazd z napisem „Werkverkeer”, to powinniśmy zachować szczególną ostrożność.

Znak z czarnym napisem Werkverkeer na żółtym tle informuje o tym, że dany pojazd - np. ciężarówka, furgonetka, samochód osobowy - uczestniczy w ruchu roboczym. Oznacza to często, że pojazd ten może wykonywać nietypowe manewry. Pojazd oznaczony jako Werkverkeer może np. zatrzymać się na środku drogi, jeździć po pasie awaryjnym lub wjechać na ścieżkę rowerową albo chodnik.

Tabliczką Werkverkeer oznaczone są np. niektóre pojazdy prowadzące roboty drogowe. Dotyczy to w szczególności pojazdów, które na pierwszy rzut oka mogłyby sprawiać wrażenie zwykłych użytkowników drogi. Oznaczenie ich napisem werkverkeer to ostrzeżenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego: uważajcie, ten pojazd może wykonywać manewry, których „normalni” użytkownicy dróg wykonywać nie mogą.

Na pojazdy z tabliczką Werkverkeer trafić można również w parkach przemysłowych, w centrach logistycznych, na placach budowy oraz w innych miejscach, gdzie odbywa się ruch roboczy.

Żeby móc oznaczyć pojazd tabliczką Werkverkeer, konieczne jest uzyskanie specjalnego pozwolenia na wykonywanie nietypowych manewrów, związanych z ruchem roboczym. Tablice z napisem Werkverkeer często umieszczane są z tyłu pojazdów.

Więcej słów dnia

03.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)