Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Żony polityków ujawnią swój majątek? Zdecydują o tym... politycy
Decathlon zakończy działalność logistyczną w Willebroek. „Likwidacja 132 miejsc pracy”
Polska: Żabka zrobi konkurencję kwiaciarniom. Plan jest ambitny, ale nie bez szans
Belgia: Wielka bijatyka w więzieniu. „Rzucali nożami”
Polska: Przywłaszczył sobie portfel z pieniędzmi. Ta pazerność będzie go teraz kosztowała
Belgijski bokser mistrzem IBF w wadze superlekkiej
Brussels Airlines odwołuje 8 lotów w czwartek. Powodem strajk we Francji
Polska: Coraz więcej emerytur niższych od najniższych. Większość trafia do kobiet
Belgia: Pogoda na 24, 25 i 26 kwietnia
Belgia: Nieumyślne spowodowanie śmierci 17-latka przez policjantów. Sprawa oddalona

Świat: Masowe groby dzieci przy (często katolickich) szkołach w Kanadzie. Bicie, gwałty – i milczenie.

Świat: Masowe groby dzieci przy (często katolickich) szkołach w Kanadzie. Bicie, gwałty – i milczenie. Fot. Shutterstock, Inc.

Światowe media donoszą o kolejnych masowych grobach odnajdywanych przy prowadzonych przez duchownych szkołach dla rdzennych mieszkańców Kanady.

W okresie od końca XIX w. do ostatniej dekady XX w. około 150 tys. dzieci rdzennych mieszkańców Kanady trafiło do państwowych szkół, których prowadzenie zlecono duchownym (przeważnie katolickim lub protestanckim).

Dzieci nieraz odbierano rodzicom siłą i następnie w brutalny i upokarzający sposób próbowano je „ucywilizować”, by „z Indian zrobić prawdziwych Kanadyjczyków”.

Dzieci Indian, Inuitów i Metysów często były bite, upokarzane, molestowane i gwałcone, opisuje m.in. brytyjski dziennik „The Guardian”. Wiele zmarło, a odkrywane od niedawna przy szkołach cmentarze pokazują skalę tego zjawiska.

W sumie w minionych kilku tygodniach odkryto już ponad 1,1 tys. anonimowych grobów. Jako pierwszy odkryto cmentarz Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. Kanadyjska policja wszczęła w tej sprawie śledztwo. Wiele wskazuje na to, że takich cmentarzy jest dużo więcej i wszczynane będą kolejne dochodzenia.

W latach 1876-1920 w tego typu szkołach zmarło co najmniej 6.000 dzieci – wynika ze starych danych. Szkoły funkcjonowały dużo dłużej, do 1996 r., ale od 1920 r. by ukryć wysoką śmiertelność nie prowadzono już oficjalnych statystyk zgonów. Faktyczna liczba ofiar jest więc zapewne dużo większa.

Dodatkowo należy pamiętać, że wielu wychowanków tych szkół popełniło w dorosłym życiu samobójstwo, cierpiało na choroby psychiczne, wpadło w uzależnienia lub wylądowało w więzieniu.

O tym, że w szkołach dochodziło do wielu nieprawidłowości, wiedziano od dawna, ale odkrywanie kolejnych cmentarzy zszokowało kanadyjską – i nie tylko – opinię publiczną. Już w 2015 r. specjalna komisja powołana do zbadania tej sprawy mówiła o „kulturowym ludobójstwie”.

Premier Kanady Justin Trudeau w reakcji na kolejne doniesienia o odkrywanych grobach i okrucieństwach, których ofiarami padały dzieci odbierane rodzicom, powiedział, że „pęka mu serce”. – Te groby potwierdzają prawdę, o której oni już od dawna wiedzą – powiedział Trudeau o rdzennych mieszkańcach Kanady.

-Każdej nocy wrzucali mnie pod zimny prysznic, czasem wcześniej mnie gwałcąc – dziennik „The Guardian” cytuje Sue Caribou, która w wieku 7 lat została odebrana rodzicom i przekazana do szkoły prowadzonej przez katolickich duchownych. Spędziła w niej 7 lat.

–Musieliśmy stać na baczność jak żołnierze i śpiewać hymn, inaczej nas bili. Nazywano mnie psem i kazano mi jeść zgniłe warzywa – dodała.


15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Last modified onczwartek, 15 lipiec 2021 15:06

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież