Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024
Polska: „Ostatnia Wieczerza” odkrywa tajemnicę końca świata. Kiedy nastąpi?
Belgia: Praca na część etatu? Częściej kobiety

Holenderscy naukowcy: „Spłukiwanie antydepresantów w toalecie zagraża... rybom”

Holenderscy naukowcy: „Spłukiwanie antydepresantów w toalecie zagraża... rybom” Fot. Shutterstock, Inc.

Niedawne, szeroko zakrojone badania przeprowadzone w Holandii wykazały, że leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe, które dostają się do strumieni i rzek, są bardzo szkodliwe dla ekosystemu wodnego.

Wzrost ilości leków i chemicznych środków pielęgnacyjnych w domowych zasobach jest od pewnego czasu tematem debaty na najwyższym szczeblu nauk o środowisku i zdrowiu, a wpływ tych substancji na źródła słodkiej wody, nadal nie jest do końca znany. Chociaż oczywiste jest, że duże ilości substancji chemicznych przedostających się do sieci wodociągowej mogą mieć szkodliwy wpływ na życie ludzi, zwierząt i roślin, specyfika tego zanieczyszczenia jest wciąż badana.

Holenderskie badanie, które jest również poparte wynikami z Belgii, zwraca uwagę na jeden z tych mniej znanych aspektów obecności substancji chemicznych w naszych domach. Według Flamandzkiego Centrum Wiedzy o Wodzie (Vlakwa), wysokie stężenia środków uspokajających i przeciwdepresyjnych przedostają się do systemu wodnego i mają ogromny wpływ na ryby. Takie same wnioski poczynili holenderscy naukowcy z Uniwersytetu w Maastricht (UM), a także Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska.

Podczas gdy nowoczesne oczyszczalnie ścieków w większości redukują ciała stałe i bakterie poprzez utlenianie wody, nie zostały one zaprojektowane do radzenia sobie ze złożonymi związkami chemicznymi. Dlatego wiele substancji psychoaktywnych dociera do ryb i wywiera na nie niebezpieczny wpływ.

Leki stosowane w leczeniu chorób psychicznych wpływają nie tylko na zachowanie ludzi, ale także dzikich zwierząt. Na przykład ryby i małe homary stają się bardziej agresywne lub pasywne – wynika z holenderskich badań. Może to sprawiać, że mała ryba świadomie podejmie decyzję o stawieniu czoła drapieżnikowi, co niechybnie zakończy się jej śmiercią. „Leki psychotropowe uspokajają ludzi i dodają im pewności siebie” – w rozmowie z VRT News poinformował koordynator strategiczny z Vlakwa, Dirk Halet. „Mała rybka zyskuje tę samą pewność siebie i myśli, że poradzi sobie ze światem, więc może nie odpłynąć od drapieżnej ryby”.

W badaniach podkreślono, że niezwykle ważne jest trzymanie szkodliwych substancji z dala od środowiska. „Nie spłukuj lekarstw w toalecie ani w zlewie. Obecnie prowadzimy rozmowy z farmaceutami i sektorem opieki zdrowotnej, aby podjąć inicjatywy mające na celu zbieranie niewykorzystanych leków. W ten sposób chcemy uniemożliwić ludziom spłukiwanie przeterminowanych leków lub wyrzucanie ich do śmietników” - informuje Halet.

19.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież